Kach...nio co Ti...skąd możesz wiedzieć,ze to do Ciebie opis...mi to wygląda natekst jakiejś beznadziejnej hh piosnki... :evil: :evil: i tyle...nie martw się...JESTEŚMY Z TOBĄ... :wink:
Wersja do druku
Kach...nio co Ti...skąd możesz wiedzieć,ze to do Ciebie opis...mi to wygląda natekst jakiejś beznadziejnej hh piosnki... :evil: :evil: i tyle...nie martw się...JESTEŚMY Z TOBĄ... :wink:
piosenka hh?/
hmmm to mozę byc mozliwe :D
dziek iCore podniosłaś mnie na duchu :D:*
to jest napewno tekts hh piosenki
spiewa ja peja :P
qrde wiecie co
nawet jaki oni nie sa razem to on i tak nie klika
nawet jak przestana ze soba byc]
on sie nie podlaczy
i w ogole strace z nim kontakt
qrde ale mnie ciagnie zeby zagadac
ale nie zrobie tego NIE MOGE
ja sie tak bede dolowala do konca zycia
Keisha a moze weź zagadaj jednak do niego i tak żartem zapytaj " a co to za edytka, co??:D czyżby nowa dziewczyna?/:D
niewiem tak jakoś lajtowo zagdaj o tej edytce...
moze Ci powie...
nio nie wiem..niech się lepiej nie bawi w małą zazdrośnicę..bo to tylko może zaszkodzić :? :? :? :? tzn takie jest moje zdanie...nikomu nic nie narzucam...żeby nie było :lol: :lol: :lol: :lol:
widzicie jakiego ja mam nosa do tych pioseneczek...hihihi..kiedyś też słuchałam hip-hopu...to były straszne czasy a zarazem piękne..byłam taka zafascynowana...bleeeeeee teraz mi się rzygać chce jak słyszę niektóre takie tekściki...a fuj...mniejsza o to...nie bedę krytykować...nio ale fakt faktem to raczej Kach nie do Ciebie...nie smutaś siem :wink:
no ulżyłyście mi dzieffczynki jak nic :D
heh ale ja jestemm...
no ale w sumie to ten tekst mógł być zarazem tekstem hh i do mnie :(...
pzrez piosenke wyraza swoje uczucia ;(...
ale dlaczego on mnie nazywa dziwką !!;(....
nawet mi wiadomosci zadnej nie zostawił...!!
Ano i teraz widać ze kłamali z tym szpitalem!!
wcale nie złamał sobie obojczyka hooj jeden!!
kłąmali !!!!!!!!!!!!!
nio właśnie..ale dlaczego miałby Cię nazywać dziwką... :?: :?: :? :? :? :?
łeeeeeeeeee dla mnie to po prostu tekst...nic specjalnego...nie przejmuj się :)
wiesz...złamany obojczyk przecież nie zmusza go do leżenia w szpitalu...może jest w domu...no a może kłamali...nie dowiesz się dopóki go nie zobaczysz... :!:
wiec nie dowiem się nigdy,,,
bo nigy go jush nie zoabcze ;(...
Dzisiaj mi się śnił...
ze był na gg ale sie nawet d omnie nie odezwał...
a ja czekałam, czekałam, czekałam i płakałam i wońcu się zbudziłam ;(...
A potem sobie o nim myślałam jak jush sie obudziłam i lezałam w łóżku..
pomyślałam sobie ze chociaz dobzre że mam pamiątke po nim... po nas...
mam zdjęcia jak jestesmy razem...
kolezanka powiedziała ze słodko ze soba wygladamy i ze pasujemy do siebie...;(
nie no on nie pasuje do tej qrwy!!
jak mam mu to powiedziec...;(...;(
mam jeszcze jego zdjecie legitymacyjne w porfelu...
niby tak jak dziewczyny z filmów ;-) hiih powinnam podrzeć to zdjecie i wyrzucić..
ale wiem że potem bym żałowała...
najgorsze jest ro że ja NIE CHCE o nim zapomnieć...
jak bylismy razem byłam najszczesliwszą dziewczyną na świecie...
to były najpiękniękniejsze 2 miesiace mojego rzycia...
gdyby tylko to mogła nadal trwać..
tylę ze bezNIEJ!!;(
ja nei chce żyć bez neigo!!
Kach...na pewno się dowiesz...nie przesadzaj...nie będziecie się przed sobą ukrywać... :!: :!: :!:
wiem,że teraz wszystko co mówię koło dupy Ci lata(gdybym była na Twoim miejscu też bym na to pewnie srała)...ale uwierz jeśli to już koniec ... kiedyś o nim zapomnisz...nic nie trwa wiecznie i Twoje uczucie też...poza tym pomyśl tak..czy chciałbyś być w takim związku gdzie facet non stop Cię rani...pomyśl co by było...jesteście parą i kiedyś dowiadujesz się ,ze on Cię zdradza z olką albo inną...jakbyś wtedy się czuła... :(
weź się w garść, spróbuj o nim zapomnieć...wiem,ze to trudne ale z czasem będzoie coraz łatwiej...za to myślę,że spotkanie z nim mogło by cI pomóc to sobie wszystko poukładać..bo cop tak na prawdę daje Ci czekanie do środy...siedzisz,płaczesz,myślisz o nim...a to jeszcze pogarsza sytuację :!: spotkaj się z nim albo pogadaj na gg...powiedz mu szczerze co do niego czujesz..zapytaj o ten obojczyk...nio i oczywiście wywnioskuj albo wprost zapytaj co on planuje w związku z Tobą..to wszystko wyjaśni..Tbie bedzie tak łatwiej...hmmmm :?:
jakby mnie zdradzł jakbyśmy byli razem to czułabym sie tak samo jak teraz...
bo jush mi to zrobił drugi raz...
on traktuje mnie jak jakąś zabawke...
laske na picieszenie, w zastępstwei za olke!!!;(
Nie weim ...
zadzwonic do niego, raczej nie zadzwonie...
boje się i nikt mnie do etgo nie pzrekona...
moge co najwyzej zostawić mu wiadomosć na gg, pogadać na gg jak go kiedyś złapie albo nagrać sie na sekretarke...
mogłabym tesh pojechac na grunwald z kolezanką i mu wszystko wygarnac w realu ... bez wczesniejszego ustawiania sie z nim...
bo wpenie by nie chciał..
a jak sie go zapytam co planuje w związku ze mną to i tak pewnie powie ze nic.. ze to skończone...
nie no qrwa jak tam pojade to tym razem jush dostanie w twarz.,..
qrde tylko ja jeszcze nigdy zasnego chłopaka nie uderzyłam...
zawsze to ja z nimi zrywałam...
żaden nigdy mnie tak nie zranił...
wiesz Kach...może wtedy jak usłyszysz do od niego,że to koniec..będzie łątwiej..nie będzie nadziei..bo na razie to się bawicie...i Ti cały czas jesteś pełna wiary,ze jeszcze będzie dobrze... :?
nie chcę Cie dołować..ale przecież nie zawsze jest kolorowo...szkoda tilko,że straszno i mroczno zaczyna robić się wtedy kiedy nam najbardziej zależy...ale najwyraźniej tak musi być... :cry:
nio ...pamiętaj,że zawsze możesz się wygadać..tile możemy zrobić... :wink:
ja sie do Szymona nie podlanczam
ja wiem co jest z ta Edyta
jestem pewna ze on cos do niej czuje
wiem ze to jest jego byla
i teraz jak cos drugi raz beda zaczynac
jezeli jeszcze nie sa ze soba to na pewno beda
ja sie podpisuje pod tym co core powiedziala
musisz sie z nim spotkac bo tak Ci bedzie lepiej
wszystko sobie wyjasnicie i nie bedzie nadzieji
dzisiaj tez mi sie snilo ze gadalam z nim na gg
on sie do mnie podlaczyl
a ja do niego z tekstem wyjechalam i spytalam czy nie chche ze mna gadac
czy jakos tak nie pamietam zabardzo
ale napisal mi ze chce gadac
a i tak nic nie pisal ehhhh
no kurde do tej pory mam takie dola ze shok
ja sobie musze go wybic z glowy
musisz Keisha...
tak jak ja...
obydiwe musimy sobie tych dupkoof wybić z tych naszych głowinek:(...
Tylk nie załamujmy się jush bardziej..
to oni się załamia jak schudniemy ( A NAPEWNO NAM SIĘ UDA!!! PAMIETAJ!! JA ROBIE TO Z MYŚLĄ O NIM)
ubierzemy się w krótkie spódniczki i oni będą żałowac że wybrali te swoje olki i edytki!!
ja jush mu nie dam 3 szansy!!
nigdy
bedzie sie jeszczze prosił...
nie dam sie zeszmacić takiemu kretynowi.
nie umwie sie z nim tylko pjade ebz zaproszenia do neigo i go o*******e taks erdecznie ze mu sie doechce wszystkeigo...
jestem na neigo taka zła ze shok...
nienawidze go!!
dostanie w twarz jak nic...!!!
A WY zlisciowałyście jush kiedyś jakiegoś chłopaka??
tiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaai właśnie tak ma być Kach... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
zapomnicie uda Wam się...mam nadzieję,ze ja do Was nie dołączę i ni będę musiała o moim KOLEDZE Kubulu zapominać :?
nio więc dziewuszki...schudniemy...a potem WSZYSCY oni będą żałować...wierzę w to.. :!:
musi być dobrze..świat się na dwóch czy tzrech facetach nie kończy...wiec głowy do góry... :wink:
ja jeszcze nigdy zadnego nie uderzylam
no chyba ze tak niechcacy ale nie w twarz
qrde najgorsze wlasnie jest to ze ja tez dla niego sie odchudzam
a to wlasnie chyba nie na tym polega zapominanie
ja sobie czasami tak marze
ze jak jush bede chuda, spotkamy suie na zuzlu
to on podejdzie zagada itp
zaczniemy ze soba na netku klikac
on bedzie chcial sie spotkac itd
a ja sie z nim spotkam
ale tak zeby sie nim pobawic
ale w koncu zmiekne i bedziemy razem
dlugo i szczesliwie
wiem ze to jest glupie
ale nawet mam taka nadzieje ze tak sie stanie
ja jestem w stanie poczekac nawet ten rok
ale to nic nie da
bo ja sie nie podlacze
on tez sie nie podlaczy
wiec po co??
ehhh właściwie to masz racje,,,
mamy o nich zapomnieć a i tak robimy wszystko dla nich...
odchudzamy się dla nich...
qrde ale mam dołka psyhicznego...
ja jush nie wyrabiam a tymi facetami...
JEjku chciałabym go pozadnie zliściowac...
ale nie wiem jak...
nie umiem facet w twarz uderzyc no...
no ale trudno...
co ma być to bedzie...
ma czas hooj jeden do srody...
w czwartek kończe wcześniej lekcje to po szkole pojade do niego...
ale jego pewnie nie bedzie ...
bedzie z olką ;(
ale ja i tak sie odchudzam
qrde niech wie co traci
nawet nie potrafie go usunac z listy kontaktow
bo gdyby jednak cos do mnie napisal??
to nie doszlo by do mnie gdyby mnie nie bylo
ehhhh
no nie moge
jaka ja zakochana jestem
ja go tez normalnie chyba pobije
niech tylko bedzie na mnie patrzal
to takiego liscia mu zasadze
bo denerwuje mnie to
patrzy a na boku ma edyte ;/
nio, niestety, ale trzeba po prostu przeczekać.
Kach, najlepiej po prostu przyjdź gdzieś tam, do niego, wygarnij mu to, co o nim myślisz. lepiej go zaskoczyć. później..? powoli zacząć zapominać. zapominanie jest najgorsze...
ech...
normalnie mi sie to we łbie nie mieści, jak faceci potrafią być wredni.
i chyba najlepiej się po prostu z chłopakami qmplować i nic wiecej. a przyjaźń i tak się źle kończy (jak w moim przypadq - ja się zakochałąm, a on ie, czyli miłość nieodwzajemniona. z resztą to jest pewnie po raz n-ty, a dokładniej po raz 3 jedynie ZAUROCZENIE i sobie tylko wmawiam, że go kocham. pewnie mi minie po jakimś czasie.. mam taka nadzieję, bo to już trwa rok i 1 miesiąc :/).
ojej, wszystko jest takie skomplikowane, no...
ech... grrr... wrrr...
pozdrawiam was wszystkie kochane *:*:*:*:*:*:*:*
a u mnie trwa zaledwie kilka miesiecy a ja i tak wiem ze go kocham..
to jest silniejsze od zauroczenia czy zakochania....
to jest perfidna miłosc...
tylko nieodwzajemniona!!;( buuu
teraz gadamz Adamem ale nie gadam o Bartku...
niech sobie nie mysli...
jak przyjadde to mu wszystko wygarne :D
qrwa gadam z adamem na gg i mówie że musze sie do tego palanta wybrać,,,
a on mi mówi ż e on u niego jest ...
i ze zaraz wejdzie na swoje gg
qrwa normalnie zajebać mu to mało...
Bartuś:) (15:36)
co chcesz od palanta
Kaja (15:36)
o tym nie bede pisać na gg
Bartuś:) (15:36)
czemu
Bartuś:) (15:37)
bo spotykac sie nie mam zamiaru
Kaja (15:37)
no to masz problem
Bartuś:) (15:37)
to ty masz problem n ie ja
Bartuś:) (15:38)
co zawiesiłas sie czy jaki **** zresetuj sie..
Kaja (15:38)
nie, tylko nie mam ci nic do NAPISANIA
Bartuś:) (15:39)
to po **** chcesz sie spotkavc
Kaja (15:40)
bo chętnie bym ci POWIEDZIAŁA pare miłych rzeczy
Bartuś:) (15:40)
to wal teraz...
Bartuś:) (15:41)
a jak chcesz mi powiedziec to zadzwon
Kaja (15:41)
zresztą nic już od ciebie nie chce
Kaja (15:41)
myślałam ze sie zmieniłęś a tynadal jest takim ***em bez uczuć
Bartuś:) (15:41)
to czego ty sie czepiasz??
Bartuś:) (15:42)
jak juz odenie nic niechcesz to sie od******* odemnie
Bartuś:) (15:42)
i to bedzie najlepsze zapomnij o tym co bylo i bedzie spokuj
Bartuś:) (15:43)
wyobraz sobie ze nie istnieje
Kaja (15:43)
wiesz nie łatwo bedzie zapomnieć takiego kretyna który bawi się uczuciami bo mało takich ludzi znałam
Bartuś:) (15:44)
kretyna to ty se znajdz w rodzinie i zejdz ze mnie bo mi duszno
i jush sie nie odezwałam
qrwa nie moge jaki to zjeb genetyczny jest
nienawidze go!!
nie pojade tam nigdy więcej!!
ani do adama ani do neigo...
nie no ja sie porycze zaraz.....;(
kurde ale zrab
no normalnie nie moge ;/
nie gadaj z nim w ogole ;/
qrde nie wiedzialam ze jest taki zjebany
wiesz co damy se rade z nim
jush niedlugo o nim zapomnisz
jush my z obcy i core sie postaramy o tio
jeszcze pokazemy facetom kto tu rzadzi
ja znowu jestem przepelniona optymizmem
moj dol odszedl
mam nadzieje ze na dlugo
albo i na zawsze w co watpie co prawda ale lus :wink:
******* go Kach...teraz qrwa pokazał entelekt...jeb go w dupsko i już :!: :!: :!:
teraz masz przynajmniej jasność...i łatwiej będzie...żadnych złudzeń..tilko nam się tu nie załam,bo to będzie nasza porażka dydaktyczna :wink:
a tak na poważnie...zapomnisz o nim...cza być tfardym nie mientkim...i tak jak już Kei Cię uświadomiła...z naszą pomocą będzie dobrze...zobaczysz za jakiś czas będziesz traktować to jako przykre doświadczenie..ale które nauczy Cię czegoś...zawsze możesz na nas liczyć..REMEMBER... :wink: :wink: :wink: :wink:
pokaże wam dlaszy ciąg rozmowy:
Bartuś:) (15:47)
bylo mineło i nie wroci.... stwierdzilem ze jestes mała dziewczynka ktora jeszcze do pewnych zeczy nie dorosła...
Kaja (15:48)
no to sobie stwierdzaj... jak tobie zalezy tylko na jedny mto raczej ty nie dorosłeś do prawdziwych uczuć...
Bartuś:) (15:50)
uczucia to ja moge wyrazac tylko jednej osobie to juz 8 miechow i jest mi z tym dobrze
Bartuś:) (15:50)
znajdz se innego naiwniaka
Kaja (15:51)
to po jaką cholere sie drugi raz przypieprzyłęś do mnie
Kaja (15:51)
jak ci jest dobzre to idź sobei do tej swojej i neich ci da to na czym ci zależy
Bartuś:) (15:51)
bo mi sie nudziło i chciałem sie pobawic
Bartuś:) (15:51)
a da mi wiecej uczuc niz ty...
Kaja (15:52)
nienawidze cie
Bartuś:) (15:54)
to zycze powodzonka szerokosci...i uwazaj na siebie bo naulicach wieczorm jest niebespiecznie i cos ci sie stanie
Nigdy nie znałam takiego palanta, zjeba, kretyna, ***a!!
nienawidze go szczerze!!
jush wykasowałam go z telefonu...
zdjęcie tesh schowam daleko w szawce...
i z gg go zaraz wy*******e!!
nie bedzie mi zycia niszczył!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a o co chodzilo zebys uwazala na siebie??
sorry bardzo ale kretyn ;/
no nie moge
zeby on na siebie uwazal
bo my z core to mu dojebiemy w koncu
sam sie chlopaczek prosi
nom dzieki dzieffczynki...
qrwa ake jestem wkurwiona...
nie zła czy smutna...
nie bede za nim płakać...
jestem po prostu taka wściekła ze mugł być takim hamem!!|
ze wogle sie nie angażował w to
dla niego to była tylko zabawa!!
nudził mu się to znalazł sobie zabawke!!
taaa qrwa ...
znajde sobie innego naiwnego ... jakto on napisał..
zeby sie nie zdziwił...
kolesi którzy by chcieli ze mna byc mam na pęczki!!
znaljedo milon razy lepszego od neigo
bedzie jeszczze załował!!
qrwa nigdy sie do neigo nie odezwe!!
jak ja nie cierpie takich ludzi!!
pzreciez takie zachowanoe to jest jakis nieludzkie!!
tak sie nei robi!!
Zranił mnie raz...
po co drugi raz to rrobił...
wiedział jak cierpiałam!!!
ale qrwa ciesze sie zę przynajmniej powiedziałam mu co o ni myśle...
mozę nie wszystko ale.. i tak jest lepiej nich by miał sobie myśleć ze jestem taka łatwa i mozna ze mna robić co chce!!
nie dam sie tak... ja mam swój honor!!
nie no qrwa mam ochote wszystko w chacie rozjebać!!
sory ...
ale jestem na maksa wkurwiona!!
nikt mi nigdy czegoś takiego nie zrobił...
neiwiedziałam ze mozna się tak podle zachować!!!
Adam chciał zebym do neigo przyjechała jutro...
co on qrwa nie moze nic zrozumieć!!
teraz qrwa ten zjeb bedzie podpieprzał...!!
nie chce go!!
nie chce nikogo!!
faceci to swinie!!
wszyscy są tacy sami!!
ale ja i tak zjade kogoś kto mnie ebdzie kochał!!
majgad...ZJEB tyle mam do powiedzenia :!: :!: :!:
bo mu sie znudziło i chciał się pobawić...qrwa Kach...teraz powinnaś do niego dopiero pojechać i mu w puzon strzelić tak,żeby na te swoje piękne oczka przestał widzieć... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
i jeszcze ten tekst na końcu...co to do szmatyfaki miało znaczyć :? :?: :? przecież wszystkojuż skończone nie uganiasz się za nim,więc co on ma do Ciebie...chyba,że bardzo uraziły słowa,że go nienawidzisz... i będzie się próbował odegrać...nio strasznie nam przykro..ale to rzeczywiście kreton jakich mało :!: :!:
qrde a co Adam na to wszystko..przecież się przyjaźnicie..czy może przyjaźniliście się.... :?: :?:
znajdziesz Kach..on po prostu nie był Ciebie wart...niech wraca do oleńki i spierdala...a Ti bądź silna i już...nie daj się wpędzić w jakąś depresję..z jego powodu...
nom nie dam sie...
nigdy jush nie bede płakać pzrez tego zjeba!!
nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zaraz ide i w*******e w najdlaszy kąt biórka jego zdjęcie!!
a do neigo jush nie pojade...
nie ma po co ...!!
nie bede sobie jush nim głowy zawracac...
chce jak najszybciej o nim zapomnieć...
ale wiem ze nie bedzie łatwo...
nie dlatego ze go kocham...
tzn kochałam...
tylko dlatego że zrobił mi takie swiństwo jakiego nie zaznałam jeszcze od nikogo...!!
a z Adamem przyjaźniliśmy się ale to zawsze było na podtekscoie takim wiecei no...
i teraz bedzie jeszcze bardziej...
bo jush jestem wolna,...
dlatego nie chce do neigo jexdzić..
rozumiem...
nio nic ja uciekam patuli,bo już mi się oczka zamykają...a Ti laseczko pamiętaj,że masz nas,pomożemy Ci zapomnieć :) ...a barta olej...****a był wart...
szkoda,że nie mieszkamy bliżej..bo byśmy Cie z Kei i łObcy porwały do jakiegoś technodichodancecorezjebo klubu i powyrywała byś paru przystojniaczków..albo oni Ciebie..i od razu by Ci się lepiej zrobiło... :wink: :wink: :wink:
czymaj siem...i jak jesteś wściekła to sobie potańcz albo napisz tutaj...kto co lubi..hihihi
buziak :P
dobra :D
a qrde szkoda ze nie mieszkacie faktycznie we wrocku :D
qrde wielka szkoda...
ale by było fajnie...
mieć takie fajniaste kumpele...
ehh
mozę w pzryszłe wakacje zjhedziemy sie do jednego miasta, wtedy bedziemy jush superszczupłe lasencje i wybierzemy siem na podryw :D hiih
ash mi siem lepeij zrpobiło:D
sobra ja tysh jush idem spać bo jutro o 5.30 wstaje i i de biegać :D
dobranoc moim koffanym dzieffczynkom :***
nom mozna byloby sie zjechac hihi
albo nawet w ferie :)
polazilybysmy i wyrwaly
nawet tak na jeden dzien mozna by bylo.
Kachorra
weisz ja na twoim miejscu pobawila sie adamem
to jest przyjaciel bartka wiec wiesz
jush nie chodzi o zazdrosc
tylko zeby pokazac bartkowi ze
nie masz dolow przez niego
i ze masz to wszystkow dupie
ehhh nie Keisha...
ja nie bede sia bwaić Adamem...
moze i jest jego przyjacielem ale on mi nic nie zrobił...
zawsze mi pomagał i wogóle...
a po za tym jego wszystkie dziewczyny tak traktowały...
nie chce zeby cierpiał i on...
on jest z byt wrażliwy...
mozę gdyby to był ktoś inny...
ale nie, ja tak nie umiem,...
nie potrafie bawić się czyimiś uczuciami...
to nie w moim stylu...
mogłabym to zrobić z bartkiem który jest takim hamem ale jakbym była z jakimś kolesiem który by się mocno zaangażował i zależałoby mu na mnie a ja nic bym do neigo nie czuła to wolałabym mu powiedzieć prosto, co i jak, ze nie chce z nim być nish kręcić a potem zdradzać albo co...
nie...
ktoś taki jest to świadczy jak najgorzej o nim...
ja nie ebde brała przykładu z tego megazjeba....
od dzisiaj zaczynam się rozgladać :D
a wczoraj wogóle chciałam tpo jego zdjecie wyżucić ale nie mogłam go znalexc...
zawsze miałam w portfelu a teraz go nie ma...
i całe czszęscie :D
nei bedzie mi się przypominał :D
nom w sumie to masz racje
Adam zawsze byl z Toba szczery :)
nie warto sie bawic czyimis uczuciamy
tak jak robia to coniektorzy faceci ;/
mnie tez pasowaloby sie rozejrzec ehh
ale mam nadzieje ze znajde :)
łoj znajdziecie, znajdziecie... nie smętować mi tu... :lol: :lol: :lol: ...ten okres(mam nadzieję) już całkowicie mamy za sobą...wiecie trzeba się dobrze bawić...bo tak na serio to są najlepsze lata naszego życia....nie chcę ich zmarnować a potem jako 30 letnia kobicina pluć sobie w brodę, że nie przeżyłam młodości tak jak chciałam...chiba właśnie uświadamiam sobie,że nie chce mi się latać jak jakś głupia dupa za Kubą...nie chce mi się robić wycieczek po szkole tilko po to,żeby go spotkać i żeby powiedział mi "cześć" :!: ...a **** mu w dupsko...(choć póki co mówi zawsze jak mnie widzi :wink: )...ale nie bawię się dłużej w postanawianie o czym z nim pogadam...jak pogadam to pogadam..i tyle...nawet o dupie maryny...zdaję sobie sprawę ze swojej inteligencji,więc coś się wymyśli ale spontanicznie...planować to ja sobie mogę przyszłość a nie o czym będę rozmawiać z jakimś kolesiem.. :wink: :wink: :wink: ...poza tym jajkoś Kiub działa na mnie odpychająco ostatnio..DZIWNE :!: :!: :!: ...bo wiecie dziewuszki on jakoś tak troszku zarósł..tzn troszku włoski mu podrosły i te jego baczki zajebiste wyglądają jak pekaesy Kilera..a fuj :evil: :evil: :evil: :evil: brzydki taki jakoś chwilowo jest :evil: :evil: :evil:
przepraszam ale mi się na taki wywodzik życiowo-kubulowy zebrało :roll:
a Ti Kach...dobrze,że nie straciłaś uczuć przez tego ciula...i nie będziesz ranić w imię niespełnionej i miłości...choć to w sumie niezły pomysł...pokazać bartowi,że koło dupy Ci to lata..on ,olka i to całe bagno okolicznościowo z nim związane...
buziakkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk :wink:
stesknilam sie za wami cholernie!!!!! sorki że pisze w tym wątku ale to mój ulubiony:P:P:P [bede pisac bardzo nieskładnie ostrzegam bo mam malo czasu;)]
niestety nie posiadam aktualnie sprzętu zwanego komputerem:(((((((((( co mnie okropnie wręcz wkurzaaaaaaa no ale udało mi sie dorwać do kompa braciszka więc póki moge to coś naskrobie...a u mnie sie sporo wydarzylo;)
co do historii Kach to poprostu no comment [przeczytalam chyba wszystko], nie wiem jak tak można poprostu, takie gnidy nie powinny wogóle po ziemi chodzić!!! Kach daj sobie spokój raz na zawsze z nim, tak jak mówisz - najlepiej zerwij kontakt zupełnie i rozpocznij tzw. nowe zycie;) napewno znajdziesz zajebistego kolesia który będzie przewyższal tego Bartka o głowe pod każdym względem!! no dam se ręke uciąć!!! tym bardziej że chyba poszlas teraz do LO o ile sie nie myle??;) ja też wlasnie rozpoczelam pierwsza klase hehe mat-inf i mam 24 meżczyzn:D:D:D w klasie:D fazka nie??;) z tego nawet kilku fajnych...a jeden koleś mi sie podobaaaaa i to nawet bardzo:P taki milusi ladniusi i inteligentny:> podpowiadal mi ostatnio jak bylam przy tablicy :D [ostatnio to jest dzisiaj:D] noo ale pewnie nie mam u niego szans kurde:/
eeeeeh szkole mam nawet fajną ale nauczycieli do dupy strasznie wymagający i wredni nic nie tlumacza, mysla ze wszystko mielismy w gimnazjum i odrazu jakies zadania ***** no:/ paranoja i matematyk zadaje tyle, zebysmy nie zdążyli przepisac na przerwie...dwie godzinki conajmniej zadanka sie robi:/ bleeech i zawsze nam przerwy zajmuje:/ paranoja
moje życie nocne kwitnie;) tydzien temu bylam tak w piątek - na ślubie, w sobote - na ognisku i na imprezce takiej ostrej:P, a w niedziele - na 18nastce:P w ostatnią sobotę to wogole taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki motyw był że mi chyba nie uwierzycie ale to dłuższa historia opowiem nastepnym razem...albo jak brat jeszcze nie wróci to zaraz opowioem:P w każdym bądź razie nie jest źle:D
co tam dalej u mnie slychać/./..mialam mały remoncik w pokoju pomalowane ściany [kolor papaya] i wogóle takie tam bajery;) i musze spac na dole na jakiejs niewygodnej za krótkiej kanapie albo u rodziców:D:D:D
co tam jeszcze....grubas jestem jak zwykle ale to tym mi sie nie chce teraaz pisać bo akurat jem frytki:D bez żadnych wyrzutów sumienia:P:P:P
dwa tygodnie temu poznalam takieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeego kolesia o panie:D:D:D:D tzn znalam go jak bylam mlodsza [ok.12 lat bylismy razem na obozie:D] ale jak ja go teraz zobaczylam to normalnie kisiel w gaciach nie wyobrażacie sobie nawet jaki przystojniak1!!!!!!! jest 1000 razy piekniejszy od tych wszystkich modeli! naprawde slowo!!! eeeeeh normalnie brak slów dech zapiera:D ale niestety wtedy go poznalam razem bylismy na disco;) i później go juz nie spotkalam :((((((((( ale razem z nami na disco byl jeszcze jeden super koleś! naprawde baaaardzo fajny raz ze przystojniak dwa że ma zaaajebisty naprawde charakter swietny wrecz opiekunczy jest i wogole ma fajne poczucie humoru etc;d pozatym sie dobrze uczy i takie tam bla bla bla swietny jest...ale u niego pewnie tez nie mam szans...no więc mam już 3 kandydatow takich zajebistych w tym jeden z mojej klasy ale raczej nic z tego nie wynika niestety:((((((((((((((((((( no i co to ja dalej chcialam powiedzieć...
tam z Szymonkiem cos trzeba wymyslec...niech sie chlop nie marnuje z jakimis innymi;) hehehe coś skąbinujemy spokojnie:P bazgram bazgram a i tak pewnie nikt tego nie przeczyta... no co tam dalej
hehe nie uwierzycie chyba w mojego farta:P:P:P WYGRAŁAm weekend w SPA w Nałęczowie:P:P:P normalnie cudem cudem bo zgadywalam:D:D:DD: i taaaaaaaka jazda:D:D fajowo poprostu bo napewno sama bym nie pojechala na takie cos bo kasy nie mam:D a tak wygralam dla dwóch osób zajebiscie nie???:D:D:D:D
aaale bedzie duzo czytania okej opowiadam co sie przydażylo w sobote tylko najpierw wstęp do tego
jakies pół roku temu w lutym chyba byłam z koleżanką [w dalszej części K.] w hipermarkecie zwanym Auchan:P siedziałysmy sobie przy stoliku i cos tam szamałysmy no i w pewnym momencie Anetka która jak zwykle musi na wszystko zwracac uwage zobaczyla dwóch przedziwnych zajebistych kolesi:D:D:D tak kozacko ubrani i wogóle:D i sobie przypomniala ze gdzies juz kiedys jednego widziala [ a mianowicie na konkursie tanecznym bo Anetka tanczy] no i zaczełysmy z K. łazić za nimi i wogole:D śledzic ich poprostu:D i tak dalej:D oni usiedli za nami pare razy pozniej my gdzies poszlysmy po lody i usiadlysmy na laweczce czekając aż do nas podejdą...no ale chłopcy chyba wychodzili...na szczęście kolo nas:D no to sprytne dziewczynki zaczepiły kolegów zapytaniem "czy nie tańczą w jakimś zespole" zaciekawieni chłopcy spytali "w jakim zespole?" [mówie teraz jak dałn szczgółowo bo to sie ppozniej przyda:D] na to my ze w tanecznym oni że tak i tak dalej potoczyla sie rozmowa;0 następnego dnia bylysmy u nich na treningu:D jak najbardziej zauroczone bo koledzy zajebiści jeden jakies tam dredy ale takie szersze ubrania i wogole jakies takie kozackie miły zabawny tam tego:D drugi podobnie i w dodatku co mnie zawsze u facetów pociąga:D zajebiscie sie ruszali poprostu tanczyli wypasik:D później widzialysmy ich pare razy raz bylysmy z jednym na disco:P i tak dalej w miedzy czasie chłopcy CI wzieli udzial w programie "carefree dance academy" i jeden z nich przeszedl do finalu to już wogole bylysmy w 7 niebie:D i myslalysmy czy by sie nie zapisac do ich zespolu bo prawie zakochane bylysmy takie motywy że szok:D później byłysmy z nimi na konkursie tanecznym znowu [niechcący bo nie wiedzialysmy ze będą] i tanczylysmy z nimi w kategorii:> [oczywiscie tez niechcący hehehe:D:Dd jaaazda] no i tak się nasze zycie toczylo milusio widywalysmy czasami ich gdzies w miescie oczywiscie odrazu odstawialysmy jakies motywy i wogole:D aż do ostatniej soboty kiedy to sobie z koleżanką K. szlysmy juz wieczorkiem po mieście i zobaczyłysmy ogłoszenie jakies tam na słupie..przeczytałysmy i juz chciałysmy odchodzic kiedy to Anetka zobaczyła jednego z kolegów [Z.] i nie mogła nic zrozumieć a koleżanka K. zamarła mówiąc "patrz jaki podobny do D." [D. od tego z dredami;) a właściwie to już bez dredów:| chyba], kiedy to odniosłysmy szok:D bo nasi super zajebiści koledzy jak się okazało należą do grupy discopolowej TOPLES:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD::DD:D:D: chyba nic więcej nie muszę mówić...dodam jedynie że nie wiedziałysmy o tym i że nasi koledzy zostali zrobieni na pedałów:D bo widziałysmy tez stronke www :D obaj w obcislych koszulkach kolega który mial kiedys dredy w tej chwili mial kręcone blond krótkie wloski na żel:D drugi krótkie ciemne [w rzeczywistosci mial dlugie tzn jeszcze tydzien temu mial dlugie a D. mial dredy:|:|:| wiec nic nie rozumiemy]...no i tyle chyba:D a ich przebój "dobry D.J"
towarzyszyl mi przez wakacje bo mialam na obozie ochydnych drechów którzy tylko tego słuchali...no i nic dodac nic ująć szok i nie wiem co jeszcze...a moze jeszcze powiem ze Z. i D. tanczą normalnie rap i hip-hop :D:D:D:D:DD::D:D poprostu brak słów nie wierzę i jeszcze sie nie mogę otrząsnąć::D:D:D hehe zrywalysmy w miescie plakaty bo taka wiocha blech sorki ale normalnie brak słów:D a ja muszse sie wygadać:D:D:D [logiczne ofkors:P]
dobra nie śmiece juz jak ktos to przeczyta do końca to ja gratuluję:D:D:D
buziaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki dla was laseczki:*:*:*:*:* moze jeszcze zdąże zajrzec na inne posty i bede sie starala wpadac jak najczesciej...chce mi sie faceta noooooooooooooooooooo:((((((((((((( musicie mi pomóc:D ;/
aaaaa
wiecie co ja down jestem
ciesze sie do komputera
bo Szy mi wyslal wiadomos na gg
w sumie ona taka nic nie znaczaca
napisal tak zeby tylko napisac
pewnioe dlatego ze Wrocka pojechal
a buuu i nie ma go
ale jush nie dugo przyjedzie bo jest zuzel u nas hihih
ja sobie mialam byle jakie daty napisane w opsiie
tzn takie kiedy bylo tak fajnie miedzy nami
sobie klikalismy meski wysylali itd
a on mi wyslal 24.12.04
w sumie to nic ale cos napisal
a ja *******a sie ciesze ze jeszcze o mnie pamieta :lol:
o curde Mia ale sie rozpisalas
hehehe
no widze ze zarywasz facetoof
i tak ma byc hehehe :)
fajnie masz ze masz 24 facetow w kalsie ja mam 6 z czego 4 lubie
ale tylko jako koledzy
bo jeden jest zajebisty
tzn z wygladu to taki przystojny nawet ale bez przesady
ale charakter to ma taki ze much nie siada
dzisiaj siedzialam z nim na fizyce i gralismy w pilkarzyki i w panstwa i miasta hehe
ja sie normalnie cofam :)
no dobieraj sie do kompa jak najczesciej :)
Keisha Szy wysłał CI wiadomosć o tresci: 24.12.04??
tylko tyle??
co to znaczy...
nierozumiem..
chyba coś nie doczytałam...
a ja teraz gadałamz adamem ...
taka normalna gadka szmatka
on sie pyta dlaczego tak nienawidze bartka...
a ja mu ze dlatego bo tak sie nie zachwują normanli ludzie
i że nie bawi sie czyimiś uczuciami bo to jest najgorsze a on to właśnie robi...
potem poszłam...
a patrze na opis bartka : dobrały sie dwie szmaty... skąd takie sie biora?? ja *******e!!
qrwa on siedział u adama a ten zjeb mi nic nie pwoeidział!!
a miałam do neigo jechac
pzreciez to jest pewne że gadali tam o mnie .... a adam bedzie sie wypierał: nie no co tym kasia ja tak o tobie nie mówiłem...
jaaasne...
a ten opis to n apewno do mnie i mojej koleżanki bo jkak poszłam to o na mi pisze :
ja *******e albo ten adam jest taki pusty albo gadam z bartkeim...
no i pewnie z nim gadała...
a ja w kalsie mam 14 chłopaków ale z żadnym sie nie koleguje tak bardziej...
niestety...
mnie w klasie raczej nie lubią :/..
ale dzisiaj sytyacja się poprawiła :D
no ale zadna wileka przyjaxń z żadnym z nich to nie ebdzie ;-)
qrwa...CENZURA...buhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuh uhuhu...dobre...nio top będzie[piii]..dobre buhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
ze mnie to jest kreton :twisted: :twisted: :twisted:
fajno Kei,że napisał..alie mam też take pytanko jak Kach...napisał tilko to :?: :?:
diobra to ja też coś powiem o kolegach z klasy...na początku nie mogłam na nich patrzeć ale teraz sytuacja się unormowała i jest OK..tzn z kilkoma..(mam ich w klasie 10 chiba...)bo reszta to jakieś mało entelygentne persony na które nie zwracam uwagi..i żal mi ich...a tieraz ci najfajniejsi pojechali sobie na wymianę...ale jak wrócą to znowu będą się ze mnie nabijać,ze nie piję i nie palę...i powtarzać ,ze mam ślyczne oczka...na podobieństwo żaby...nie mam bladego pojęcia z której stroni(chiba,że takie duże mam łoczka) nio ale zawsze mówią,że som ślyczne...a cio najważniejsze zawsze jak mi źle..można się poprzytulać i dostać buziaczka na pocieszenie... :wink: :wink: :wink: ale ogólnie mojej klasy nie trawię..szczególnie ostatnio :twisted:
ehhh a le ja wam zazdroszcze tych kontaktoof w klasie...
moja kalsa jest niby najfajnieszszą w szkole ale ja jakoś jestem taka na boku :(...
ehhh dobra nie ważne...
Mi.a ja jestem jeszcze w tzreciej gim i neistety musze sie jeszcze rok pomęczyć w tej klasie...
ale jush wymyśliłam jakiego chłopaka wyrwe :D
w tym spzitalu był ten chłopak pocbny do bartka :D
pójde tam i go odwiedze ;-) hihi
tylko bedzie tzreba coś wymyslić ze niby dlaczego do neigo przyszłam...
ale jush ja coś wymyśle :D
kobieta w desperacji potrafi działać cuda :D hhihi
a tego *******onego bartka mam głeboko w dupie!!
niech zjeb żałuje
i koneic tematu!!\
nigdy wiecej słowa o nim nie powiem!!
napisałabym cusik jeszcze ale mama :/..
buziolki:***