Wątek: ehhh ci faceci :)

no nie Szymonek to inny
ale sama wiesz jak to jest
ja chce tylko Szymonka
ale ja sie tak latwo nie dam
jeszcze pokaze mu na co mnie stac
przeciez ja sie nie zalame
(mam nadzieje) poza tym mam Was
jak narazie to sie moge umafiac z facetami
ale tylko na stopie kolezenskiej (no moze poflirtowac zebym z wprawy nie wyszla hih)
ale nic wiecej no chyba ze jush na serio zmienie obiekt moich zainteresowan w co watpie no ale jestem dobrej mysli

ehh jak ja Cię dobzre rozumeim...
tesh teraz musze sobie poszukać nowego obiektu...
albo umawiać sie tak jak Ty..
Tylko ja zawsze jak flirtuje z kolesiami to sobie potem każdy wyobraża ze bedziemy razem i mi sie tak nażuca ze ash głupio...
Ale to nic... niech pocierpią troszku.. Ja bede sie teraz nimi bawić

nom teraz trafi kosa na kamien
dziewczyny tez potrafia zachowywac sie tak jak faceci
ale ja mam jednego cela
ja jush mowie tak jakbym sie naogladala za duzo telenowel
i jestem ta zla a ja nie kce byc ta zla hihihi

ja normalnie laski
chyba nie zasne dlatego pisze zeby podzielic sie z Wami moim szczesciem
hihih to znaczy to w sumie nic nie jest
ale moj Szymonek sie podlaczyl do mnie hihiihh
i sobie teraz gadamy
zaczelam go ochrzaniac ze mi meska nie wyslal, a obiecywal ze mi zda relacje z meczu
i ja mu o tym tak na zarty o nie wyslales mi meska
a on no sorry cos tam cos tam hihihi
ale tak lajtowo sobie z nim klikam
jak cosik bedzie ciekawego to snofu napisze hihihi

grrrrr jaki czub
jest godzina 2.45 a ja dalej z nim klikam hihih
glupek mi snofu namieszal f glowie
mowi mi ze jedzie do miasta (chodzi o centrum) i ja mieszkam w centrum
i on mowi ze pewnie sie jutro spotkamy
a ja mowie ze ja na miasto nie ide.
a on ze bedzie w miescie tak kolo 14 grrr
to tak jakby chcial sie spotkac
i snofu se jaja robi
poszedl spac hihih ja tez jush moge bo mi sie oczy same zamykaja a ja o 9 musze wstac

Oj Keisha nom t faktycznie jakies alzuje co do tego miasta ... Moze jednak wyjdziesz o 14 i "niby przypadkiem sie spotkacie" hihi

A ja tylko powiem tyle ze dzisiaj dostałąm wiadomość od BArtka...ehhh:
dobra wychodzi na to ze musisz dorosnac...ja swoje przezylem a ciebie jeszcze to czeka...DZIEWCZYNKO

No i cosik takiego mi napisał... aj asie wkur*** i zaczełam mu wymyślać.. neich sobie nie myśli... O kurde .. teraz dochodze do wnioku że mogłam to olac... No ale cóż ... stało siem,.. I nie ma jush szans zebyśmy byli razem... z pewnoscią.. teraz będzie wrogami...
Ale nie bede zrywałą kontaktoof z Adamem bo może kiedyś jak do neigo przyjde to przypadkiem bedzie tam tysh BArtek a ja jush wtedy bedem "schudnieta" i mu sie wszystko odwidzi hihi

jejku jaka ja glupia jestem to normalnie szok
ja sie glupia ciesze ze on do mnie zagadal
Szymus (2:40)
i d ozobaczenia na miescie
Szymus (2:41)
bo qrde pewnie sie spotkamy hehe :P
Karola2 (2:41)
nie bo ja bede wieczorkiem
Szymus (2:41)
ja bede ok 14
Karola2 (2:42)
a mi sie nie bedzie chcialo lazic jutro po miescie
Karola2 (2:42)
napisz jeszcze gdzie bedziesz
Szymus (2:42)
przejde cale aleje
Szymus (2:43)
bo qrde nie wiem sam po co mam isc
Szymus (2:43)
zapomnialem

widzicie jaki czub???
nie wiem czy bede na miescie bo moze to wyjsc glupio ;/
a tak bałdzo bym kciala Go spotkac ehhhh
jeszcze nie wiem
moze wyjde po cosik na miasto
i snofu glupia mam nadzieje ze on moze cos
Kachorra ten bartek to jakis idiot, zreszta jak wszyscy inni
i masz racje nie zrywaj kontaktow adamem
bo w sumie on nie jest niczemu winny chyba co??
mowil ci prawde jak bylo??
a z tym adamem nie chcesz sobie swirowac??
nawet tak dla zabawy zeby wzbudzic zazdrosc w bartku
napewno przeciesh beda gadac o tym

Oj nie wiem... raczej z Adamem nie chce nawet dla jaj świrowac.. On jest zbyt wrazliwy i on by nigdy dziewczyny nie skrzywdził... Więc jego oszczedze co nie zmienia faktu ze moge do niego przychodzić a co sobie Bartek pomyśli to jush jego sprawa ... hihi

Wiesz co, mysle ze Syzmek chciał sie z Tobą spotkac... Ale jak mu odmówiłąś to zrezygował... No bo to ze nie wie po co miał iśc to powiedziałdopiero potym jak powiedziałaś ze CI sie nie bedzie chciało.. Tzeba było inaczej odowiedzieć... np. że możliwe że bedziesz wychdziła psem na spacer albo cuś...

ja nie wiem czy zaluje
i wole sie w to nie zaglebiac
jakby nie mogl normalnie spytac tylko pisze jakimis zakretasami
i sama nie wiem co o tym myslec
i boje sie ze jak ja cosik takiego bym napisala
to by walnac teksta a nie chce mi sie albo zartowalem albo nie
on chyba wie ze chcialabym sie spotkac z nim
wiec wiesz moze pytac tak normalnie
a tak niech wie ze ja tez mam swoje sprawy
a to ze moze sobie przejde przez alejki to inna sprawa hihihih

No wiesz, ale Ty tysh nie zapytałaś sie go wprost :P
Moim zdaniem (skromnym oczywiscie) on chciał sie z Tobą spotkac...
o ale w końcu i taks ei psotkacie na tych alejkach hihi