-
Przytulanie butelki wody
Trzeci dzień kopenhaskiej. Wcale nie czuję się szczuplejsza, atrakcyjniejsza, zdrowsza. Kupiłam całą zgrzewkę wody niegazowanej i nowy ujędrniający balsam do ciała. Co drugi dzień chodzę na solarium. Codziennie jeżdżę godzinę na rowerze i robię 100 brzuszków. Jestem nawilżona, wygładzona, wydepilowana, oczyszczona...Lady Perfect
Jadłam kg chipsów dziennie, 3 czekolady i normalne posiłki. Potem głodowałam przez dwa dni i tak w kółko. Nie czułam się szczęśliwa. Postanowiłam przejąć kontrolę nad swoim żołądkiem - udało się, ale ja znowu nie czuję się dobrze.
Przytulam butelkę wody i myślę co jeszcze mi pozostało.
-
jesteś na dobrej drodze!:)
ja też kiedyś tak miałam (całkiem niedawno ), napady głodu i od nowa głodówka. ale najlepiej wtybrać jakąś dietę i ruszać z tym
Ja jestem na bezwęglowodanowej, kopenhaską też próbowałam, ale piątego dnia skapitulowałam
Życzę powodzenia, słyszałam, że można na niej nie tylko schudnąć , ale polepszyć przemianę materii :P
:P
Pozdrowionka
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
woda-mój najlepszy przyjaciel
-
oj tak, woda potrafi zdziałać cuda...
no i powodzenia i wytrwania
-
no więc ja mam dzis 2 dzień diety
życze wytrwałości, bo mi jak na razie idzie mi dobrze
a co sądzicie o coca-coli light? bo słyszałam, że więcej szkodzi niż jest z niej pożytku
pozdrowionka
-
a no już się wypowiedziałam na ten temat wczoraj w innym miejscu
ale po co się truć chemią... lepsza woda, albo herbatka owocowa - to jest coś! najlepsza jest brzoskwiniowa
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki