-
a porpo rozstępów to ja mysle ze tatto na nich to dobry pomysł bo potem ich nie widac ale skoro robi sie tatto na roztepach to moze bys obawa przed dalszymi roztępami co spowoduje rozlanie tatto pod skórą i bum lipa
tu nawet nie chodzi o bol, bol jest zawsze to wkonuc ingerowanie igłą w nasze ciało, ale to nie boli mocno, ja polecam
-
Hehe Makbet, witaj w klubie :) Ja 12 w uszach, no i warga, jezyk i nos :) No i tatuaze tez sie znajda. Mniammm jak to wciaga !! Na lato planuje pepuszek :) I jakas dziarka na stopce sie mi marzy kiedys.
A co do mam i ich pozwolen, nie ma co sie ludzic, one sie nigdy nie zgodza. Ja zrobilam dawno temu bez zgody, i coz, byly fochy ale szybko sie skonczyly i teraz wszystko co mam przebite i wydziarane jest dla nich normalne i uwagi nie zwracaja nawet. A jakbym sie miala pytac i prosic to bym do tej pory nie miala nic. Taka moja rada :) Po prostu zrobic sobie cos (z rozwaga i namyslem) i poprostu postawic na swoim, inaczej pozostana Wam tylko marzenia hehe. Pozdrawiam !
-
oj ja też bym chciała mieć tatuaż..
może kiedyś jak będę pełnoletnia ( tak mama mówi)
a narazie mam kolczyki w uszach po jednym i kolczyk w pępku
-
ja polecem tatuaz w miejsach "bezpiecznych" myślcie troszke o przyszłosci nie tylko o tym ze łądnie bedzie wygladać
bardzo chciałam miec na kostce ALE weźcie pod uwage ze moze kiedys bedziecie pracowały w prestizowej firmie, gdzie obowiązkowy bedzie strój powazniej Pani w czarnej spodniczce i dziara bedzie nie na miejscu, tak jak np przeguby rąk itepe
chciałam zrobić na biodrze ALE tam powstają rozstepy i jest duze ryzyko rozlania tatuzu
chciałam kark, ale w przyszłosci zapewne bede miała krotkie włosy bo w takich mi najlepiej i nie wiem czy to bedzie odpowiednie
-
Miss90 musisz byc pelnoletnia, bo inaczej Ci nie zrobia (pokazuje sie dowod). Natomiast mozna oczywiscie, jak sie ma mniej lat, ale jedynie za zgoda rodzicow.Pozdrawiam.
-
Makbet masz racje, bo tatuaz to sprawa nie tylko na troche i na czas kiedy mi sie podoba, ale najczesciej na zawsze. Zatem trzeba i wzorek i miejsca wymyslac z glowa. Tez mi sie bardzo podoba na szyi, ale wlasnie z zwiazku z faktem, ze za kilka lat moge miec problemy zrezygnowalam z tego. Dlatego mysle teraz o kostce. W ogole bardzo mi sie podoba pomysl odnoscie zareczyn, zeby nie dostac pierscionka (bo ich nie cierpie),a wspolnie zronic jakis ladny,skromny i malutki tatuaz z charakterkiem:) Mam szczescie bo moj "narzeczony" hehe, tez jest fanem tatuazy :)
Ojej to dla mnie temat rzeka, kolczyki i tatauze , moj nalog, uwielbiam uwielbiam uwielbiam ! :)
-
no i oczywiscie odradzam brzuch- CIĄŻA, podziwiam laski ktore decydują sie na brzuch,to jest pewne na 100000% ze tatto sie rozleje a wtedy niewiadomo co robic
-
Mi sie zawsze bardzo podobaly tatuaze na lopatce. Jakis taki maly fajnie wyglada. Podoba mi sie tez nad tylkiem, no ale gdzie pozniej taka starsza babka i tatuaz tam Albo np na podbrzuszu tylko dla wybranych Zrobie sobie kiedys jakis malutki
-
nio ja odradzam podbrzusze kategorycznie, po raz klejny kłania się ciąża, on sie potem rozleje i ten wybrany nie bedzie zadowolony widokiem rozlanej dziary
łopatka to dobre miejsce, nie znalazłam przeciwskazań
a nad tyłkiem to WSZYSCY robią dlatego ja zrobiłam z boku
-
Ja jakbym miała robić sobie tatuaż to raczej na kostce albo łopatce. Jedyne bezpieczne miejsca. Jakoś opcja powiekszania sie mojego tatuaża podczas ciąży nie jest optymistyczna. Budzisz sie pewnego ranka a tutaj taka wielkie robalocoś łazi ci po brzuchu i dopiero jak już wrzaśniesz i sie zerwiesz dociera do ciebie, że to przecież tatuaż.
Poza tym moi rodzice by mnie zabili jakbym powiedziała o checi zrobienia tatuażu. Już jak zrobiłam kolczyk w pępku to powiedzieli, że absolutnie nic wiecej. W sumie nic wiecej poza tatuażem w przyszłości nie planuje.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki