Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 24

Wątek: Dieta, ćwiczenia? help me:(

  1. #11
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    encyklopedia?? Nie przesadzaj, ej no zielonooka chodz no tu szybko na spowiedz LOL

  2. #12
    Fifia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie!!!! Halo halo, zielonooka00!! Opowiadaj tu nam zaraz - zgrzeszyłaś dziś czy nie?? :P

  3. #13
    zielonooka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejcia:* sorki ze mnie nie bylo... a więc.. dziekuje wszystkim z góry za te rady, i te linki itp ale ale.. wczoraj dowiedziałąm sie o diecie jogurtowej, chodzi w niej zeby np. tylko 2 jogurty jesc w ciagu calego dnia, i duzo wody, moja znajoma schudla 10 kg na tym.. [ w ciagu miesiaca] a druga w ciagu 2 miesiecy 30 kg, i ja podjełam, od dzisiaj.
    Na sniadanie: jogurt danio waniliowy
    obiad; jogurt danio truskawkowy
    i jeszcze zjadlam 3 takie platki ryżowe, [malo maja kcl]
    ale chyba mnie już skręca w brzuchu jeszcze mam miec dzisiaj pierogi help meee... musze wytrzymac jeszcze 4 tygodnie.. ja chyba niewytrzymam...(
    pomozcie mi.. dajcie mi siły...

  4. #14
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    oj ja ci nie pomoge
    taka dieta to hmmm
    niebałdzo
    bedziesz chodzila glodna caly czas
    a jak zaczniesdz jesc normalnie za 4 tygodnie
    to jojo murowane

  5. #15
    agugusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hello
    ja tez nie stety nie mam silnej woli i tez chcialam troche schudnac ale dalam se spokuj
    mysle ze musisz zaakceptowac swoj wyglad ale nic niemart sie moze znajdziesz fajna diete papa 3maj sie

  6. #16
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    ostrzegam ta dieta to pewien rodzaj glodowki, szybko po tym mozna dostac efekt jo-jo :] poszukam cos o glodowce....to ci napisze!

  7. #17
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    SCIEGNIETE Z JAKIEGOS FORUM;


    "Do napisania niniejszego artykułu skłoniła mnie coraz większa popularność wszelkich diet głodówkowych, rozpowszechnianych w nienaukowych pismach kobiecych .Artykuły te są w większości pisane przez osoby nie mające żadnego doświadczenia w pracy z osobami mającymi nadwagę, a co gorsza- rzadko posiadającymi odpowiednie wykształcenie i wiedze w zakresie dietetyki i odżywiania. Wiele kobiet skazuje się na głodówkę i nierzadko na uszczerbek na zdrowiu przez stosowanie rozmaitych "cudownych diet" przeczytanych w najnowszym numerze pisma kobiecego.

    Kto nie chce być szczupły?
    Każda kobieta stając przed lustrem potrafi dostrzec najmniejszy objaw cellulitu, każda chciała by wchodząc na wagę zobaczyć iż kreska przesunęła się o parę kresek w lewo. Co gorsza, wiele z nich chce widzieć wyniki, i schudnąć jak najszybciej tylko można. Szukając odpowiedniego sposobu mało kiedy kontaktują się z dietetykiem. Bo i po co skoro w najnowszym numerze pisma X
    zaraz po ploteczkach ze świata, pomiędzy modą a artykule o tym, jak to mąż zdradził żonę z najlepszą przyjaciółką dostrzegają upragniony temat- "O tym jak schudłam 10 kilo w ciągu tygodnia!!"I to jest to czego szuka każdy- szybko schudnę, w końcu kto nie chce wyglądać jak modelka? Po przeczytaniu danego artykułu opróżniamy lodówkę, zakupujemy jajka i grapefruity- w końcu na
    takiej diecie można szybko stracić wagę, skoro pani Maria tego dokonała to czemu nie ja? Przez następny tydzień doprowadzamy organizm do wyczerpania, skóra zrobiła się obwisła i straciła elastyczność, ciało stało się sflaczałe, w dodatku z powodu ciągłego głodu dokucza nam ból głowy, frustracja, po prostu czujemy się okropnie.

    Dlaczego głodówki są złe?
    Przede wszystkim wszelkie kuracje wymagają wyczucia, odpowiedniej wiedzy na temat odżywiania oraz znajomości reakcji naszego organizmu. Każda zmiana w odżywianiu, zmniejszenie liczby kalorii jest odbierane przez nasz organizm jako zagrożenie. Dlaczego? O tym niżej.

    Dlaczego tyjemy?
    Przez błędne informacje rozpowszechniane w massmediach 90% osób jest przekonana iż tkanka tłuszczowa tworzy się ze zbyt dużej liczby spożywanych kalorii. Nic bardziej błędnego. W każdej książce medycznej możemy poznać prawdziwy mechanizm powstawania tkanki tłuszczowej. W rzeczywistości tyje się nie z tłuszczy-jak sama nazwa powinna wskazywać-lecz z węglowodanów.
    W dużym uproszczeniu- Większość węglowodanów dostarczanych do naszego organizmu to polisacharydy- ww złożone. Są one rozkładane do monosacharydów- cukrów prostych- w większości do glukozy. Glukoza jest dostarczana do wątroby, gdzie ulega przemianie w glikogen. Gdy podaż węglowodanów jest zbyt duża, wątroba przekształca glukozę w tłuszcz, i odkłada w tkance tłuszczowej. Dlaczego w tłuszcz? Ponieważ cukry, jak każdy wie, bardzo łatwo rozpuszczają się w wodzie, co wpływa na ciśnienie
    osmotyczne komórek człowieka-a nasz organizm jest bardzo wrażliwy na zmianę ciśnienia osmotycznego.

    Skoro poznaliśmy już ogólnikowo mechanizm powstawania tłuszczu, zastanówmy się nad wpływem drastycznego obniżenia spożywanych kalorii na prace naszego organizmu.

    Gwałtowne odcięcie kalorii to jedna z najgorszych i najmniej skutecznych form odchudzania.
    Co prawda, możemy zaobserwować spadek wagi naszego ciała, ale w rzeczywistości poziom tłuszczu jest nie tylko ten sam co przed "kuracją"- może być nawet wyższy! Zdziwiona?
    Kalorie to źrodło energii dla naszego organizmu. Skoro organizm ich nie otrzymuje, znacznie zmniejsza się ilość energii. A skoro mamy mało energii to po co ją jeszcze marnować?
    Diety głodówkowe wyzwalają określone reakcje, które zwalniają metabolizm oraz zwiększają podatność organizmu na tycie. W odpowiedzi na gwałtowną redukcje energii organizm zaczyna "kombinować". Zmniejsza się spalanie w mitochondriach, stad uczucie chłodu oraz bardzo niskie ciśnienie krwi. Organizm zostaje wprowadzony w stan alarmowy- skoro nie dostaje energii niezbędnej do funkcjonowania-spowalnia spalanie tej nielicznej ilości pokarmu który dostaje, dłużej przetrzymuje go w jelitach, stara się jak najlepiej wykorzystać to co dostał.
    A skoro nie ma pewności czy jutro w ogóle dostanie jakieś "paliwo" trzeba zgromadzić jak najwięcej na gorsze czasy- niewykorzystana całość zostaje przetransportowana do tkanki tłuszczowej.
    Najgorsze jednak przychodzi po zakończeniu kuracji. Organizm jeszcze przez długi czas pamięta o trudnym, ubogim w energie okresie- dlatego ciągle pracuje na "zwolnionych obrotach" i dokładnie zbiera wszystko co może zostać wykorzystane jako paliwo w przyszłości- wszystko wędruje do tkanki tłuszczowej. Proces ten nazywa się EFEKTEM JO-JO.

    Ale przecież chudniemy- co gubimy skoro nie tłuszcz?
    Odpowiedź jest prosta- skoro tłuszcz stanowi źródło energii zapasowej, organizm spala mniej ważne dla niego narządy- nasze mięśnie. Co gorsza- w miejsce spalonych mięśni składany jest tłuszcz, co sprawia że wyglądamy...strasznie! W tym momencie rzeczywiście możemy zaobserwować spadek wagi, w końcu mięśnie też ważą. Dla wielu kobiet najważniejszym wyznacznikiem jest waga-nie jest ważne czy te 5 straconych kilogramów to tłuszcz czy mięśnie. Ważne że jesteśmy lżejsi. Niestety strata mięśni pociąga za sobą coś jeszcze gorszego! Zarówno pokarm, jak i tkanka tłuszczowa jest spalana w mitochondriach-naszych osobistych "piecach". Niestety-mitochondria wystepują w mięśniach.W momencie w którym znaczna ich część została spalona-następuje szok- nie mamy w czym zmieniać tłuszczy w energie, przemiana materii zostaje jeszcze bardziej spowolniona! Skoro tłuszcze są spalane w mięśniach, po których został już tylko mały ślad, zaczynają one wędrówke w krwioobiegu. Nie mogąc znaleźć sobie odpowiedniej ilości "piecyków"- zostają jedynie lekko nadpalone. A wędrujące nadpalone komórki tłuszczowe- tzw. kwaśne ciała ketonowe- są przyczyna tragedii- zakwaszają krew, utrudniają prace licznym enzymom, wpływają na prace mózgu i układu nerwowego- zaczynają się bóle, zawroty głowy, stajemy się nerwowi i bardzo często pojawia się depresja.

    Wyniszczenie organizmu- i co dalej?
    Powstała sytuacja jest groźna dla naszego zdrowia-wtedy nadchodzi czas na interwencje mózgu. Poprzez wydzielania najróżniejszych substancji pobudza nasze zmysły, powoduje iż widok i zapach jedzenia będzie nie do zniesienia. Wydzielana jest duża ilość różnych substancji pobudzających nasz apetyt na cukry- Neuropeptyd Y oraz na tłuszcze- Galanina.
    Wszystko jest gotowe do totalnej klęski -efektu JOJO, który jest już nie do uniknięcia. Co gorsza- każda, dosłownie nawet najmniejsza porcja pokarmu zostanie zgromadzona w postaci tłuszczu-organizm mimo iż po pewnym okresie wróci do normy, ale jeszcze długo będzie pamiętał co go spotkało.

    Mam nadzieje że mój artykuł da Wam wszystkim do myślenia, do zastanowienia sie nad sensem wszelkich diet głodówkowych- teraz
    znając mechanizmy ich działania widzicie, jak bardzo są one błędne i jak wielkią krzywde możemy sobie zrobić.

    Wkleiłam ten tekst z innego forum [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] bez zgody autora, ale mam nadzieję, że nie będzie miał mi za złe. Zapraszam tez na moją stronę : www.xl-pozytywnie.pl"

  8. #18
    zielonooka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra, troszke sie przestraszylam jak napisaliscie mi z tym efektem jo-jo wiec chyba to zmienie na diete 1500 kcl, bo wkoncu ja dojrzewam, trudno ze wolniej spale te kg, ale wazne by nie bylo efektu jo-jo , wiec mam do was jeszcze jedna prosbe, macie moze gdzies napisana ta diete 1500 kcl, z wykresem co na sniadanie obiad itp. ?3majcie qciuki)

  9. #19
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Sniadanie=> 500 kcal
    II Sniadanie=> 300 kcal
    Obiad=> 400 kcal
    Podwieczorek=> 100 kcal
    Kolacja=> 200kcal

    Tym wczesniej tym wiecej!

  10. #20
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    mam-kompleksy
    mam prosbe
    napisalabys mi cos o tej Twojej dietce
    o tym smoczku??
    ile wogole na niej bylas
    i ile schudlas itp
    i na czym ona polega??
    wiem ze gdzies wklejalas linka ale nie wiem gdzie i nie chce mi sie tego szukac

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •