Sylenka ja jestem z toba tez sobie zjem :lol:
Wersja do druku
Sylenka ja jestem z toba tez sobie zjem :lol:
Też chciałam zadać pytanko w kwestii pączków. Ja planuję nie spożywac tych łakoci, jesli juz to jednego, ale na pewno nie chce mić po nim wyrzutów sumienia!
jaaa osobiscie uwielbiam te takie z bita smietana : D i kupie sobie takiego duzeeeegooo jednego i zjem, NO CO ?! tlusty czwartek ? to tlusty! : D
Pączek:
sszt. 247 [mały]
wiekszy 330 kcal :)
Ja słyszałam, że aby spalić kalorie z jednego pączka, trzeba przejść 7 km... :shock: Ale ja na różnych wycieczkach bez problemu robiłam 4 km w jedna i 4 km w druga stronę :)
PĄCZKI, PĄCZKI, PĄCZKI!!!!! ]
HAHAHAHAHAHAHA
< ŚMIECH SZALEŃCA> :twisted:
TO ODCHUDZNIE WYZERA MI MUSSSK!!! :P :shock:
DAJCIE MI PĄCZKOW!!!
I JESCZE WIĘCEJ PACZKOW!! 8)
Ja jakoś nie mam ochoty na żadne poczki, nie tęsknie do ich smaku ani trochę, także o ile nie zmusi mnie mama (czego postaram się unikać wszelkimi siłami), to raczej nie mam zamiaru obchodzić Tłustego Czwartku..
No to m-k zjemy poczka zamiast sniadnia i drugiego śniadania :lol:
Mi w tłusty czwartek od paru ładnych lat dietka wychodzi, wiec teraz sobie pozwole ........a jak :D
Mi w tłusty czwartek od paru ładnych lat dietka wychodzi, wiec teraz sobie pozwole ........a jak :D PO JEDNYM NA SNIADANIE, II SNIADANIE, OBIAD I KOLACJE A NA PRZEKASKE FAWORKI :P ...(JOKE):twisted: