Wątek: Mam w pasie 83 cm...

ja też mam duze problemy ze spaniem...a konkretnie z zasnieciem:P:P:P hehe zawsze jak już leże w łózku to mi się najpierw przypopminają jakieś momenty z dnia...albo te bardzo przyjemne, albo jakies mniej przyjemne...i zawsze sobie myśle co by bylo gdyby to i tamto:P gdyby np tamten koleś do mnie podszedl i zagadal i wymyslam odrazu cala historyjke ze mna w roli głównej oczywiscie...:P później mi sie przypominaja jakies inne momenty z najbliższego czasu raczej te najprzyjemniejsze i znowu wymyslam i wymyślam marze..powstaja historie jak w serialach brazylijskich i nawet nie zauważam kiedy w koncu po dwóch żmudnych godzinach pracy zasypiam:P

a nawiązując do problemów i odchudzania to mam kłopoty z tym, że kiedy mniej jem to jest mi ciągle zimno:/ jestem śpiąca nieprzytomna i czasami mdleje:/ ochUUjec mozna:/

M.ia . . . mam chyba tak samo jak TY !!! a dziś to juz na 100% szybko nie zasnę... mam okropny humor..i strasznie chce mi się płakac...nie wiem czemu... ja dziś... nie wytrzymam.. chce umieć normalnie zasnać ;(

No to chyba maja tak wszystkie odchudzające ale ja miałam gożej kładłam się o 22 a zasypiałam o 3 albo 4 nad ranem. Czasem pomaga jak myśkle o czyms miłym ale to tak jak u was podobnie zaminia się w jakies lovestory.Nie umiem wam poóc heheh może w krótce to się zmieni Buźka

Nie odchudzałam się to też tak miałam.... to jest okropne... ..aale i fajne zarazem...

ja jestem dzisiaj tak zmeczona ze chyba odrazu padne slowo daje...:/ nawet nie mam sil cwiczyc tanczyc czy cokolwiek innego...myślec nie dam rady:/ mam nadzieje ze szybko zasne eeeeeh a moge jeszcze polecić taki syrop nasenny swego czasu piłam dosc duzo hmmm tylko teraz nie pamietam jak sie nazywa....Relax czy cos takiego ale nie jestem pewna bo mozliwe ze to syrop na "inne sprawy" hehehe bo z tej samej firmy stały w takich samych opakowaniach i juz nie pamietam który ja pilam:P w każdym razie poproś Ise w aptece o jakiś syrop nasenny napewno coś polecą...i nawet czasami cos daje

ja pamietam jak okropnie mi bylo jak mialam wieksze problemy ze zdrowiem, anemie i te sprawy...to mialam skurcze nóg [najbardziej łydek] w nocy:/ tak przeochydny ból, trwajacy ok. 2 godzin, nie możesz poruszyć nogami zejść z łóżka nic, normalnie mi rozrywalo nogi:/ siedzialam na łóżku i ryczałam z bólu przez dwie godziny, później nie mogłam zasnać i bylam cholernie niewyspana zmeczona bolały mnie rano oczy etc:/ i tak dzien w dzien przez pewien okres czasu, później bralam jakies preparaty i leki, żelazo, magnez i inne gówna i jakos zaniklo i sie pojawialo raz na jakis czas...ale bleeech dreszczy dostaje na sama myśl:/ ból moge tylko porównać hehehe z jednym moim atakiem po wyjsciu ze szpitala kiedy to jedyny raz w zyciu mialam wrazenie ze umarłam...serio hehehe tak dziwne i przerażające uczucie że szok:/ moze serio umarlam na chwile?;d;d;d;d hehehe jesuu tak nieprzytomna jestem ze juz glupoty gadam:/
ide spac

No a ja dzisiaj(znaczy wczoraj)poszłam spac o 22:30 a zasnęłam o 2:30 oile nie później.To była bardzo męczące tymbardziej po tabletkach po których tak się pociłam że myslałam że nie wyrobie. Cała mokra byłam a nadodatek nie mogłam wyjść z pod kołdry

kurde idz lepiej melinko do lekarza to choroba!

Niop byłam u lekarza i stwierdziła przeziębienie jak zwykle.Az mi głupio chodzić do niej bo ja zawsze tylko przeziębiona jestem No jak widac 3 dzień w szkole nie jestem jutro też nie ide ale jakoś bedzie w weekend się wykuruje i bedzie oki jak narazie nie zjadłam więcej niż 500 kcal(jeszcze nie liczyłam)a spaliłam sporo bo smigałąm dzisiaj 1,5 godzinki biegania no i na miasto zasuwałam dwa razy na pieszo także jest oki

Zmien lekarza...

Heheh pomyśle nad tym to dobry pomysł :P