Strona 26 z 80 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 76 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 251 do 260 z 798

Wątek: Mam w pasie 83 cm...

  1. #251
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dzisiaj jest już 15 a ja jadłam tylko dwie kanapeczki z ogórkiem konserwowym.Czyli jakieś 120kcal.jak narazie nic iwęcej nie napisze bo jestem w school .Później coś dopisze papatki Aha i dzisiaj jade po rowerek chyba zę ojcu się nie bedzie chciało Papap

  2. #252
    Awatar Ise
    Ise
    Ise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    152

    Domyślnie

    Gratulacje mi też się już lepiej zaczeło dziać...udało mi się wczoraj NIC nie zjeść po tej głupiej 18..pierwszy raz od dawna jestem naprawdę z siebie dumna..rano za to byłam strasznie głodna i pierwszy raz zjadłam śniadanie bo nigdy nie jem śniadań..tym razem zjadłam jajecznicę i przegryzłam grahamką ..potem w szkole zjadłam jak zawsze 2 kanapki z serkiem topionym (jak jestem głodna to myśleć nie mogę :P ) i teraz siedzę w domku...i mam zamair zjeść dziś jeszcze tylko pizze...czyli razem będzie akurat wszystko dla mnie czuję się taka wyzwolona..i szczęśliwa...i może mi się uda..i zacznę od kiedy nabiorę sił tę szóstkę na brzuchal i na Mikołjaki mama ma zamiar kupić mi jakieś dobre hula hop...w sklepie sporotwym...może wreszcie uda mi się nim pokręcić...i życie jest piękne
    Całuski :*** a ja lece się uczyć..jutro mam spr. z CAŁEJ twórczości Mickiewicza a mnie osattnie 2 tyg. w szkole nie było (sic!)

  3. #253
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No więc tak jestem juz w domku No i dzisiaj zjadłam tak:
    3 kromale chlebka sojowego (2 z ogórkiem konserwowym)
    1,5 jajka w majonezie ( z 1 kromka chlebka)
    Kawałek piersi z kurczaka
    No i 4 jabłuszka
    No i to by było na tyle Wyszło niecałe 700kcal jak liczyłam ale potem doszły 2 jabłka no więc bedzie gdzieć tak 850kcal.Do 18:00 została mi jeszcze godzinka więc zjem sobie jeszcze 2 albo 3 jabłka napije się mnustwo wody i herbatki czerwonej.Mam nadzieje że woda wypełni mi brzuch tak ze ruszyć sie nie bede mogła więc nie zjem juz nic więcej Trzymajcie kciuki abym dała rade Ise cieszę sie żę mówisz że życie jest piękne Może ja to tez poczuje w końcu.Chociaż watpie bo 13.12.2004 próbne oceny wystawiaja Bedzie lipa Oki kończe i trzymajcie kcuki za moje odchudzanie

  4. #254
    Awatar Ise
    Ise
    Ise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    152

    Domyślnie

    Oj! u mni ewystawiają do 10:/ i przed świętami jest jakaś durna rada zatwierdzająca...kto wymyślił że wtym roku jest krótszy semestr bleh...dziś się objadłam lodów i pizzy ale może nadrobię...brzuszkami...ale boję sie jeszcze ćwiczyć..o ten NOSEK..że mi odpadnie lub coś :P to poćwicze jutro..ale JUŻ nie jem WIECZORAMI Melina będzie dobrze oceny to nie wszystko [/b]

  5. #255
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ale w tym roku prawie bo ja doliceum teraz się wybieram i żebym się dostała tam gdzie chcem to dużo pracy mnie czeka A teraz mam na koncie równo 490 kcal.Za chwilke wychodze na angielski który się kończy o 17:15 potem na miasto po bluze no i do domciu czyli bede tak koło 18:30 w domqu.Jeszcze tata z pracy wróci gdzieś około 19:00 no i po rowerek jedziemy Bede zasuwacv i mam andzieje że mi się uda wytrwac bo przytyłam nawet siora mi to powiedziała

  6. #256
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale ja jestem latam po wszystkich postach a na swój nawet nei zajrze No więc tak dzisiaj nie było źle zjadłam 1225kcal około.Przesadziłam z jabłkami o 2 za dużo ale to przez to że musiałam jasny chleb zjeść bo nie było mojego sojowego no i za dużo kcali miał Dietka narazie oki mama zamiar od jutra przejść na 1000kcal a jakies 3 dni później na 900kcal no i tak do końca Mam nadzieję że planik mi się uda.Pozdrawiam

  7. #257
    Awatar Ise
    Ise
    Ise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    152

    Domyślnie

    Fajnt plan ja teraz jestem na 900kcal ...jeszcze potem chcę 500kcal przez tak dwa trzy dni a potem zwiększać powoli do 1000kcal no a potem już 1500kcal...i oczywiście nie jem po 18 ..co uważam osobiście za swój NAJWIĘKSZY sukces bo mi sie nigdy nie udawało...no i od poniedziałku jakaś siłowania czy coś ..bo jestem blisko wymarzonaj wagi i muszę zacząć rzeźbić sobie mięśnie żeby mi się zów tłuszczyk nie wkradł..a w najbliższym czasie mam zamiar wybrać się do dietetyka gdyż...chcęaby mi napisał co powinnam jeść abym była zdrowa i nie przytyła no i to tyle z mych planów na razie
    całuski :*

  8. #258
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak właściewie to 500kcal mi sie nie podoba Ale to twój wybór.A u mnie jak narazie bardzo dobrz.Dzisiaj mam zamiar trzymac się 1000kcal i ani kcal więcej Jak sie uda to może wreszcie namówie ojca na ten rower bo chyba juz dwa tygodnie po niego jeździmy Pozdrawiam i całuję

  9. #259
    Awatar Ise
    Ise
    Ise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    152

    Domyślnie

    w sumie to chyba masz...rację to 500 to przesada..zresztą...kocham jeść co tu kryć i byłoby bardzo cięzko...ograniczę się do 900 bo wiem że przekrocze i w końcu wyjdzie 1000 zawsze najtrudniej mi idzie w weekandy odchudzania..wczoraj zjadłam pyszne lody z chłopakiem,....a jak wróciłam do domu to jeszcze się opychałam kurczakiem a była już 22 ...masakra ;( ale dziś mi dobrze idzie byle do obaidu a czas zamiast myśleć o jedzeniu ide zająć sobie nauką
    papatki i uściski

  10. #260
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No masakra wczoraj przekroczyłam limit i to o 700kcal Ale to wszystko przez te 2kg mandarynek no i kiwi które wczoraj pochałaniałam Weekendy sa najgorsze bo moja mam robi obiad który ja musze zjeść W tygodniu nie ma czasu bo ma bardzo dużo pracy więc każdy se sam robi jedzenie U kurde rowerek dostane dopiero na święta bo w sobote miałam kupić ale tecie w piątek się skończyła rejestracja samochodu czu coś i nie da rady a w tym tygodniu moi rodzice kupuja połowę świni za 500zł i nie beda mili kasy na rower Także nie schudne wiele do świąt.No ale wczoraj zrobiłam 70 brzuszków rowerek przez jakies około 10minut i napinałam pośladki bez przerwy tez przez jakies 10minut a to wszystko przed snaem więc jestem zadowolona bo juz dawno nie ćwiczyłam No to ja kończe i mam andzieję że dzisiaj już nie przekrocze 1000kcal.Pozdrawiam i całuski

Strona 26 z 80 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 76 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •