a ja jutro bede jadla mrowki w czekoladzie hihi
moja babka od turystyki mi przyniesie ciekawe jak smakuja :)
Wersja do druku
a ja jutro bede jadla mrowki w czekoladzie hihi
moja babka od turystyki mi przyniesie ciekawe jak smakuja :)
what the fuck...mrówki w czekoladzie :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
ja bym zwymiotowała...jesli chodzi o tak prawdziwe mrówki....a bleeeeblebleeble :?
nioooooo prawdziwe mrowki podobno w szewcji tak ludzie jedza
ja se sprobne taka mroweczke i opowiem Wam jutro o moich wrazeniach eheheheh
ja wiemz e ludzie jedza takie swinstwa jak małże, ale mrowki?! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
<ahahahahha> Ale jakie dietetyczne :lol:
byłam na zakupkach...kupiłam buciczki..converse...ale nic poza tym :x :x :x :x
i zjadłam dziś dużo kalorii...ale tesh dużo spaliłam,wiec nie krzyczcie :wink: :wink:
Jestem świnia, cham i wszystko co nagorsze, bo z Core nie pojechałam na zakupki. Debil ze mnie, Core mi powinna jakąś karę dać :P
Co do lepienia bałwana to całkiem niezły pomysł, chyba ulepię u siebie :P
Hehe, mrówki w czekoladzie, ciekawe jak smakują :). Kei, koniecznie mi powiedz :D
Irasia...nie będę Cię bić... :wink: :wink: :wink: przeciez jeszcze się spotkamy...uzbieramy kaskę i pojedziemy razem na duuuże zakupy :wink:
choć ja dziś stwierdziałm,ze będę sana jeździć na zakupki..bo tak łatwiej :D
tez zamierzałam wybrać się po jakieś fejne spodenki ale gruba jestem :oops: , wię po spodnie pojadę dopiero jak schudnę. Narazie kupiłam sobie parę rzeczy na góerną część ciałka.
ja mam forse ale przyzeklam sobie ze kupie jak schudne oo ! :D
Ja tesh miałam taki zamiar żeby kupić dopeiro jak schude...
no ale cóz...
Kasia nizbyt madra była i przez ferie sie opychała wiec chyba musiałaby troszke jeszcze poczekać na nowe ciuszki :P
ale przecież nie bede w szmatach chodzic, wiec jutro jade sobie kupic spodenki :P:D pewnie w rozmiarze 38:/ ale jak znam siebie to i takk obejde całą galerie i nic dla mnie nie znajde...:D
ale cotam :P
najwyżej w przyszłą sobote jak diety 13 bedzie jush tydzień :D
buziaki;***
ps. aa i jestem zazdrosna bo Core i KEi sie kochaja a mnie nikt nie kocha....:(:P niedopre jesteście:P
nie nio Kach Ciebie tysh moge kochac jak chcesz:) moje serdusio jest pojemne i nie ma f nim zadnego innego zbytecznego hę..hę.. pana wiec wiesh zmiescisz siem :) muaaa
JUPIJEJ!!!
KEi mnie bedzie kocha c:D:D:D:
jakże sie ciesze :D:D
możemy zaczac od razu?:>:P hehe
byłam jush taka zmartwiona brakiem miłości ciepła.... ale TY mnie uratowałaś i moje malutkie krwaiwiące serduszko... Dziękuje Ci Miłości TY MOja!!:*** hehe
Kachus Twoje serdusio jush nie krwawi bo to krwawiace miejsce ja zajelam hihih
nie wiem czy to wiedzialas hehe ale to jush dawno bylo jak zajelam :):P :wink:
ah Keiuś wiec mówish ze wsiadłas w to krwawiące miejsce?
oj biedna TY... ubrydzish sie :P
podać Ci chusteczke żebyś sie wytarła moja kochana?;-):D
aaaah no to teraz idem spać wiedzac że nie jestem taka jednak niekochana..... :D
buziaczki:****
Chyba sie spóźniłam na wyznanaia miłosci...
na takie wyznania nigdy nie jest za pozno hehehehehehhe :lol:
dobra wszyscy koffają wszystkich....tyle o naszej "specyficznej" miłości :roll: :roll: :roll:
bo będe nas jeszcze o rozpowszechnianie zabronionych przez Kościół czułości...między obywatelami polskimi płci tej samej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ZA DUŻO JEM :!: :!: :!: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
ehhhh ale to jest taka inksza troszq milosc ;];] hehehe
core NIE JEDZ JUSH DUZO :**
:wink:
:wink:
:wink:
:wink:
:wink:
:wink:
:wink:
:wink:
:wink:
dziś mało zjadłam...tzn dużo...ale zjadłam co najwyżej 1100 kcal...........i na dodatek muszę się pochwalić...zjadłam 4 wyznaczone kosteczki białej czekolady...i ani grama więcej..hihihhihi <proud> a potem pobiegam jesczez ze 20 minutek i będzie git :wink:
cmok:*******************************
Tylko 4 kostki??!! wow jestem pod wrażeniem ;-):D
ja to bym od razu cała tabliczke wpierdzieliła :/:] hehe
musze zaczą ć stsowac taka taktyke like U
buziaki:***
A ja z "typowych" słodyczy jadłam dzisiaj takie waflowo-karmelowe cudo mmmmmmmmmmmm pycha było :). Nie wiem czy suszone banany w umiarkowanej ilości też zaliczyć do słodyczy ?
Dzisiaj matka chciała rano we mnie wepchać twarożek ze szczypiorkiem, ale za bardzo jej nie wyszło :p. Ale na obiad wcisneła we mnie wątróbke :evil: . Bleeeeee ....... Ale podobno jest zdrowa, więc da się przeżyć i było jej mało
blee watrobka a feeee nigdy nie jadlam watrobki ale jej nie lubie ehehhee :P
jush wole mrowki w czekoladzie ale tez nie jadlam hehehe 8)
niom Kachus zmieniaj chybciutko taktyke ;];]
a ja wątróbkę lubie...najbardziej taką smażoną razem z cebulką na oleju...czasem można sobie pozwolić :D :D :D
a cholewka suszonych bananów nigdy nie jadłam...a zwykłe baaaaaaaaaardzo lubię :wink:
a co do jedzenia...to jestem niedopra :x bo zjadłam dwie garści płatków czekoladowych po 21 :cry: :cry: ale trudno nic nie poradzę...dobrze,że nie rzuciłam się na tę czekoladę która leży w szafce hihihihihihi 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
ale jutro to spalę...bo wybywam zdomciu na korki o 10 potem do fryzjera a jesczez potem w poszukiwaniu bluzy materiału na torebkę i jedzonka jakiegoś dobrego :lol: :lol: :lol: ..czyli będę dusho chodzić jednym zdaniem :wink:
mykam spać...cmoczki:********************************** ***
Suszone bananki sa w musli czesto pychotka normalnie!
ok... czas na spowiedź...w tym momenice jest ok 950 kcal czyli nieciekawie,ale poradzę sobie :wink:
i zjadłam snofffuu 4 kosteczki białej czekoladki :wink: i ani okruszynki więcej :D :D :D
idę się farbnąć .. hihihihihihihihihi na bakłażana .... hihihihi
aaa i wiem z czego zrobię torebkę...za sztruksu...dziś połąziłam po sklepach i nawet znalazłam fajny...tylko trochę za jasny... ale na pewno znajdzie się gdzieś ciemniejszy :wink:BĘDĘ MAIAŁ TOREBKIE, BĘDĘ MIAŁA TREBKIE sasasassasasa :P :P :P :P :P :P :P :evil: :twisted: :P :twisted: :twisted:
Core a to wychodzi taniej, kupić sobie materiał i uszyć samej?
Ja bym nie umiała :(:-) bo jeślli chodzi o technike, i wogle co kolwiek co związene z pracami ręcznymi to ja jestem baaardzo cieniutka :P:D
Tez chce jakas torebke :P
ajjjjjj corus to pozniej sie pochwal jak Ci wyszla torebka :)
Ja tesh chcę torebke! :D Ale nie "jakąś" 8) Ja poprosze taką wysadzana diamentami i szytą szczerozłotymi nićmi 8)
hmm ja mam jedna takiego pieska :D Musiałabym se jakas fajna kupić Nooo..A nie wiem jaka mi sie podoba taka malutka za 80 zł...z pumy
ooo ta z pumy to jest boska :D:D
ja mam taka z pumy taka mala , czarna z takimi kremowymi wstawkami..89 zl 8)
ja miałam ją miec ale jak jush uzbierała,m kase to wydałam na co innego :D
hmmm materiał za ok 30 zł plus jakiś suwaczek/zatrzaski i "rączki"...razem nie więcej nish 40-50 zł ...wiec się opłaca moim zdaniem....tym bardziejże mamusia ma maszynę do szycia i uzdolnienia...to pomoże córeczce :wink: i będę miałą taką torbę jak chce :lol: :D
hem no wiesz niezapomnij o kolezankach z forum :D :lol: urodziny mam w lipcu
dobra..może jakiś plan ułożę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:arrow: śniadanko.. 3 kromki ciemnego chlebka ze śliwką z serem żółtym
:arrow: II śniadanie...jabłko
:arrow: obiad...zupa pomidorowa z kluskami+troszeczke kopytek bo babcia przyniosła..zjem 100 g bo mają 150 kcal :wink:
:arrow: podwieczorek...4 kosteczki białej czekolady
:arrow: kolacja...jogurt z 2 łyżkami otrębów
-----------------------------------------------RAZEM: 1010 kcal .. doliczmy do tego miodzik w herbatce i będzie 1100 :wink:
a babcia przyniosła jeszcze ciasto..obym go nie tknęła,obym go nie tknęła :x
idę zaraz po zakupy :wink:
Jak narazie trzymam się dobrze, zjadłam ok 200 kcal. Też mam na obiad zupkę pomidorową, ale z makaronem. Ile kcal ma talerz takiej zupy :?:
a kluski..to dala Ciebi coś innego niż makaron :?: :?: :?: :?: pasjonujące... :lol: :lol:
ok 130 kcal..przynajmniej tak na dietce jest napisane :wink:
Tak, bo kiedyś taki zjeb w tv robił do zupy drobne kluseczki, których na 1000000% nie można było nazwać makaronem :twisted: .
Teraz jest chyba 300 kcal, albo nawet mniej, bo poskubałam troche jabłko, ale wogóle nie mam apetytu :?