1000kcal ... czyli skuteczna walka taff girl:))
witam... :)
heh...nie będę się za bardzo rozpisywać...więc w skrócie:zakładam nowy topic,żeby mieć jakąś motywację.Zaczynam od jutra dietę kapuścianą(zupka już prawie jest gotowa),chcę szybko zobaczyć rezultaty,żeby potem mieć siłę na zrzucanie ostatnich kilogramów powoli...bez specjalnego uszczerbku na zdrowiu :!: :!: :!: Tak naprawdę na diecie jestem od połowy sierpnia...schudłam przez 1,5 miesiąca 5 kilogramów..ale teraz nadrobiłam 3 i jest coraz gorzej,bo dieta ustąpiła miejsca obżeraniu się :evil: Czas w końcu to przerwać i poważnie zabrać się do działania :!: :!: :!:
Mój plan:
:arrow: niedziela(24)-sobota(30)..dieta kapuściana
:arrow: niedziela(31)-niedziela(7)..dieta 700-800 kcal,żeby przyzwyczaić organizm i nie rzucić się od razu po kapuśniaku na jedzenie :!: :!: :!:
:arrow: poniedziałek(8 )-...do dnia w którym wejdę na wagę a wskazóweczka zatrzyma się na 55 :wink: -dieta 1000kcal...najzdrowsza dla organizmu
Tak więc...właściwie od teraz(bo już dziś nic nie zjem)jestem na diecie kapuścianej i myślę,że tym razem się nie złamię...oczywiście z pomocą innych (Kach,Kei,m-k,ChS...
i inne dziewuszki...mam nadzieję,że mnie będziecie odwiedzać i wspierać :) )
ahia pomiarki dzisiejsze...
waga: O ZGROZO!! 64kg
wzrost: 173 cm
wiek: 17 latek
talia:(zamknąć oczy) 76 cm :oops:
biodra: 92 cm :oops:
CEL:55kg i po kilkanaście cm mniej w obwodzikach
dobra tyle wystarczy..qna matata miałam się nie rozpisywać :oops: :P :P
mam nadzieję,że nikt tego topica na "pamiętniki" nie przeniesie,tutaj mi dobrze :wink:
trzymajcie za mnie kciuczki...jak chcecie przyłączajcie się...i piszcie
pozdrowionka :D :D :D