Wątek: odzyskać wiarę , nadzieję i marzenia

Nie chce być przezywana ze względu na wagę. Ludzie są niesprawiedliwi. Zdałam sobie sprawę, ze dla wielu liczy się tylko wygląd a nie to, jaką się jest w środku. Zawsze byłam gorsza bo grubsza. Kolejna motywację (dziś miałam) . Czuje że mam siłe aby się wziąć i udowodnić wszystkim, że uda mi się, że jestem sila , że .............. potrafie itp. Może ktoś mi doradzi jak zacząć. Moje kumpele i psiapsiółka są chudę więć nie wiedzą tzn cytuję' jedź mniej i ćwicz". Ja chce zdrowo schudnąć, ale potrzebuje wiadomości od podstaw. Czyli wszystko jak ułożyć sobie dietę, jaka jest najlepsza , jak ćwiczyć i kiedy( w gre wchodzi dome)tzn. co do ćwiczeń to tylko w domu i do końca stycznia nie mam rowerka stacjonarnego( i tak nigdy na nim nie potrafiłam jeździć). Prosze podstawy i wogóle wszystko o diecie, ćwiczeniach, jak jeść co i kiedy??? i jeśli to możliwe to potrzebuje kogoś kto by mi pomagał tzn. czasem ochrzanić czasem pocieszyć- zmotywować ja też moge spróbowac kogoś wesprzeć (tyle, że nie mam doświadczenia )
Sorki,że się rozpisałam, ale dziś mam dzień zmarnowany zepsuty i w dodatku grypa mnie bierze ( jakieś mocne przeziębienie). Mam pytanie czy wyświetla mi się taka waga bo powinna a ja jej niewidzę???
życze wam wszystkim osiągnięcia waszych celów

To ja cie moge wspierać......a ty będzisz wspierać mnie Jestem na kopenhaskiej a przy takiej diecie potrzeba duzo wsparcia serio...
Co do zdrowej diety to ktoś inny powinien cie poinstruowac. bo ja nigdy takiej w miare racjonalnej nie wytrzymuje i sie w nich nie obeznaje ostatnio widze,że SB ( South Beach) robi furrorę, ale narazi nie miałam czas o niej poczytac... ale zajrzyj na inne wątki tam jestmnóstwo informacji o tej diecie
A jeszcze jedno pytanie z ilu do ilu cchesz zjechac?? ( ja obecnie waze około 65 kg a chce ważyć 55 - najlepiej do walentynek)

ja jestem na 1000 kalori. schudłam na niej 8-9 kilo ale potem przytyłam 2 i dlatego zaczynam od nowa swoje 1000 kal dziennie i ćwiczenia . ja mam kasetę radzę ci też se kup to będziesz miała ćwiczenia w domu . ja mam jakieś na 25 minut czy coś takiego. a jeżeli chodzi o wyśmiewanie sie to napisz jakie masz wymiary i ile masz latek.
moje to:
w pasie 76-75
w biodrach( acha mierz biodra w tyłku) 88-89
waga 60( chcę 49)
11 lat skończyłam w październiku
życzę miłego odchudzania

dzięki za odpowiedz i rady. Narazie nie mam dostępu do cyntymetra (napisze jutro ).Wiem tylko, że jak chiałam kupić spodnie( gdzieś na wakacjach to mnie w pasie sprawdzali i miałam 83).Zakompleksiona jak ci idzie na 13 bo ja słyszała, że jest to strasznie restrykcyjna dieta, wiele osób ma anemie itp. (np. moja sąsiadka z góry po trzech dniach wylądowała w szpitalu, bo z odpornością coś nie tak było), czytała wczoraj o tej diecie i się dowiedziałam,że po niej jest straszne yo- yo,i że wcale nie jest ze szpitala w kopenchadze. Ja osobiście nie byłabym w stanie przejść e bo wydajemi się straszna.
Z kasetami nie wypali bo nie mam widea ( od ponad roku i nie kupią mi rodzice). Mam 16,5 latek.
a 12 a ile ty warzysz i wzrostu ile masz
Ja mam 154 i waże 60 kg.
życze wam powodzenia

Idzie całkiem nieźle... ale dodaje pare jabłuszek ( 1-2 czasem 3) wieczorkiem. Żołądek eszcze mi sie nie skurczył i trudno go wypchać
No to tak:
ja mam 175, waże 65-66 kg...
w psie około 71, biodra niemam pojęcia
Chcałbym sie zbliżyć do 60 w talii

Nie na temat, ale też ważne
mam pytanie, bo wkleiłam sobie wage na sygnature, ale nie wiem czy mi wyszło. Widać ją czy nie?

Ludzie ja to jestem widocznie dużo w tyle!! 11lat i sie odchudzac? no ale oki ja jade na 1000kaloriach, ale bede musiala troche zjechac nizej no i niejesc po 18godz

Dzis się mierzyłam i:
mam 82cm w brzuchu
i 100cm w biodrach(tyłku mierzyłam tak jak to napisała a 12)
Nie będe przynudzadź bo dopiero co wstałam (jak wstane to strasznie marudna jestem). Dziś chyba nie dam rady wejść, ale spróbóje może akurat się uda
powodzenia wszystkim
pa

no to jeszcze raz
wzrostu mam 160cm
ważę 60
lat 11
w brzuchu 76-75
tyłek 88-89
ale mi brzuszlsko wystaje!
ćwiczyłam całe wakacje i nic! no morze trochę sieę zmiejszył

Wiesz co może się nie zanam ale (a 12 ) uważam że nie masz się z czego odchudzać. Czytałam o tej diecie sount beach i myśle , że jest ok i bardzo podobna do montakiego (chyba nie tak się pisze). I narazie spróboju na innej diecie bo kocham jabłka i biały chleb (to są moje bolączki )
Zakompleksiona też ma wage ok.
Ja tu jetem najgrubsza chyba bo mam nadwage .Dobra ja musze kończyć bo za 30 min do kościła idę pa i powodzenia