mam podobny problem - brak motywacji a raczej motywacja jest kiedy widze siebie np w stroju kapielowym na basenie ale znika bo mam wiele kolezanek takich jak ja i grubszych.... oczywiscie jest tez pare szkieletow ale jak sie odchudzac kiedy kazdy powtarza mi ze nie musze? kiedys w szkole muzycznej w łazience mowilam kolezance ze znowu sie odchudzam... weszła taka dziewczynka moze 9 lat ktorej wcale nie znam... uslyszala to... popatrzyla na mnie... i nagle wrzask "chyba z kosci na osci?!" i sobie poszla i jak tu sie odchudzac? mama ciagle powtarza ze jestem za chuda (guzik prawda) koledzy uwazaja ze wygladam super ale ja sie tak nie czuje... chce wazyc 45 kg ale nie umiem doluje sie zwlaszcza kiedy ogladam np wybory miss wiec chyba powycinam sobie te zdjecia modelek... powodzenia nam wszystkim
Zakładki