Wątek: Ogólnie o moich przygodach i przemyśleniach dietowych

Ja jestem Pani Zdrowie wiec sie nie boje was

hihi, to mnie wylecz pani zdrowie

<medytuje> To bedzie ciezkie bo czuje mgłę.....

M-K juz pewnie mna sie wczesniej zajela bo juz mi lepiej. A moze to fervex?

Dagiik, zabrałaś mk wszystkie siły i nie ma jak mi pomóc. ;( Gorączka mi nie spada

<medytuje> Spoko laseczki ...choroba to taka rzecz ze kiedys się kończy

juz jutro musze isc do szkoly dzis ostatni dzien lenistwa i zarazem obżarstwa. Jutro szkoła i wracam do diety.

Biszkoptek przesylam ci troche mojej energii [ammm.. ammmm]

mnie by mama nie puscila z goraczka do szkoly

A ja mam ferie i korzystam z wolnego: ćwiczę i śpię. Niestety, zasypiam późno i późno się budzę, ale od jutro to zmieniam. "Od jutra..."? No, dziś to już się wcześniej nie obudzę Jutro MUSZĘ wcześniej wstać, bo idę do szkoły na 10:00. W ferie, tak... Mam "spotkanie" z dyrektorką, która mnie przygotowuje do olimpiady z polskiego...

Ale ci fajnie Jagcia, że masz już ferie... Ja dopiero za dwa tygodnie. Wyśpij się porządnie i skorzystaj z nich jak najlepiej. Wyjeżdżasz gdzieś?