Strona 40 z 44 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 438

Wątek: POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  1. #391
    niezagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak tam twoje zębyrpzez te wmioty ? nie piecze cie gardlo.. ja nigdy bym sie nie mogla sprowokowac.. z jednej strony to cie podziwiam a z drugiej wspolczuje.. ;*

  2. #392
    MAHCOK jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem teraz na etapie przestawiania sie na odrzucenie tych wymiotow.
    po 1. - zeby mi zszrzaly, nie ze sa jakies czarne, ale kiedys mialam bielsze :/
    po 2. - 2 razy rozdrapalam sobie przelyk, czyli wymiotowalam krwia, ktora potem czulam w gardle - okropne
    a zatem niezagruba, nie ma czego podziwiac
    po 3. - mam jakies bruzdy na gardle i boli mnie, jak polykam - nie moge teraz prowokowac, bo mi gardlo sie do konca rozleci
    po 4. - czuje sie okropnie, tzn. ciagle bym jadla, nigdy nie jestem najedzona, a czuje calkowity brak energii, do tego dochodza czeste bole brzucha, slaba cera i wlosy, no i oczywiscie chyba brak witamin.
    to by bylo na tyle.
    mowie, ze rzucam, a dzisiaj znowu wymiotowalam-ale tylko troche, z powodow opisanych w pkt. 3.
    moze jutro bedzie lepiej?
    pozdrawiam:*

  3. #393
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    aż mnie boli jak to czytam współczuję Ci i mam nadzieję, że uda Ci się z tego wyjść... :*

  4. #394
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może jednak sprobujesz zalatwic sobie jakas terapie czy cos? Jestes juz po maturze, to moze akurat dobry moment? Jak Ci sie nie spodoba, zawsze mozesz przerwac..

  5. #395
    MAHCOK jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Blue, co do Twego pytania na blogu - juz stracilam nadzieje,ze ja umiem normalnie jesc. jak tylko poczuje cos w ustach, to zaraz zapelniam zoladek do granic mozliwosci. albo mysle, czy moge sobie pozwolic na zjedzenie tego, tzn. czy potem bede miala mozliwosc zwymiotowania. cos z tym musze zrobic. cos musze. wybralam raczej to gorsze, ale w moim przypadku - jak na razie jedyna szansa, jaka mysle mam, na wyjscie z tego bagienka, w ktorym teraz siedze chyba wyzej niz po uszy.
    pozdrawiam :*

  6. #396
    niezagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jezu w kazdym razie ejstem z Toba, tylko zeby ci nie paldo na zadna anoreksje do tego.. a myslisz ze dzie lepiej, powoli wychodzisz z tego ? ;*

  7. #397
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja kurcze wiem, ze to latwo mowic, bo sama tez bym sie upierala, ze wyjde z tego sama, ze to nic nie da, albo wymigala sie brakiem czasu/checi czy czyms. No ale jesli przez taki czas sama z tego nie wyszlas, to moze tym bardziej przydaloby sie sprobowac zglosic do jakiejs poradni?
    Sorki, ze ja Ci caly czas tak nawijam na temat leczenia itd, ale mysle ze to nie bylby zly pomysl, a raczej lepsze wyjscie z tego bagna.. Po prostu nie chcę, zeby tak zle sie dzialo w Twoim zyciu i psychice, ani zebys sobie niszczyla coraz bardziej zdrowie... Pomysl jeszcze o tym, dobrze?
    Buziaki :*

  8. #398
    MAHCOK jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziekuje am kochane za rady i wcale sie nie gniewam ani nie denerwuje,
    a do psychologa nie chce na razie isc, bo juz bylam rok temu. Rzeczywiscie pomoglo-nie wymiotowalam 2 tygodnie
    mysle, ze to musialoby byc cos ciaglego, np. musialabym chodzic do psychologa chyba caly rok albo i dluzej,a na to nie mam czasu. moze jak sie dostane na studia, to cos pomysle. wiecie-w mojej miescinie dluzej chodzic do psychologa-i wiekszosc juz wie, ze jeses jakas sfiksowana...

  9. #399
    Guest

    Domyślnie

    ale pozbierasz się w końcu Wierzymy w ciebie

  10. #400
    niezagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    byle mniej byle mniej !! ludzmi sie nie mozna przejmowac ludzie tofrajerzy, dlaczego oni nic nie rozumieją ? ;/

Strona 40 z 44 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •