Waga akurat nei jest tu tak istotna, zwracanie posiłków samo w sobie jest problemem...
Twój jadłospis byłby OK, proponowałabym zjeść coś jeszcze, oczywiście zdrowego. Gdy tak czytałam, jak "ładnie" jadłaś, to miałam nadzieję, że nie wymiotowałaś... Cieszę się, że zjadłaś dobrą kolację i mam nadzieję, że jej już nie zwróciłaś. Nie martw się, jutro bedzie lepszy dzień! Może staraj się unikać produktów, po których przeważnie wymiotujesz?
Gratuluje olimpiady! Który to etap i kiedy piszesz? Ja mam po feriach rejonowy z polaka 16 lutego. Dziś sobie w szkole skończyłam czytać jedną lekturę("Przedwiośnie", cz. 1 "Szklane domy"), został mi "tylko" "Pan Tadeusz"... W każdym razie, trzymam za Ciebie kciuki, zarówno na olimpiadzie, jak i w kwestii zdrowia.