O, jak dobrze, że powstał taki topik! Wielkie brawa! Ostatnio często napomykam, że sen jest ważny, i chciałam założyć osobny post.
Ja niestety sypiam nieregularnie(raz malutko, raz wyleguję sie aż do południa), z powodu dziwnego podziału godzin i tego, że jestem niezorganizowana Mój rekord to 1,5 h! Ale ostatnio "poprawiam się" i jestem w łóżeczku ok. 22 lub wcześniej Czyli sypiam jakieś 7 godzin. To właściwie taka średnia dla mnie, bo - jak napisałam - zdraz mi się spać b. krótko i b. długo. Zaznaczyłam opcję 6-8 godzin.

Teraz napisze troszkę tego, co wiem o snie. Podobno najbardziej liczy się sen przed północą, wtedy najlepiej wypoczywamy. Wstawać należy najlepiej ok. 6-7, ostatecznie najpóźniej o 8, potem to już zwykłe męczenie organizmu. Sen powinien trwać ok. 8-10 godzin. No i coś ważnego dla nas - odchudzających się: gdy jest się wyspanym, nie chce się tak bardzo jeść w ciągu dnia. W ogóle w czasie snu regeneruje sie organizm, poprawia sie przemiana materii...

Co tu więcej pisac - SEN TO ZDROWIE!