Ja się chętnie przyłączę. Jeszcze dwa tygodnie temu ważyłam 55 kg, niestety dzisiaj waga wskazuje 60. Ale nie wolno się załamywać! Zaczynamy od dziś. Ja wiem, że do końca lutego 50 kg. to się raczej nie uda, ale może wrócę do 55 TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI