Mam okropny problem (a raczej załamke) Mam 165cm wzrostu i waże 46-47kg. Myślicie że mam figurke modelki. Otóż NIE.. Mam okropny brzuch(74-75) i szeroką talie (67-6. >Wykonywałam wiele ćwiczeń i NIC. Miałam diete ale przerwałam z powodu obrzarstwa. Zaczynam od poniedziałku. Pomóżcie mi wytrwać w niej. Postaram się zaglądać tu często.
Napiszcie coś mądrego.
Zakładki