Ale skąd to się wzięło, że dziewczyny chcą wyglądać, jak modelki czy piosenkarki? Zastanawia mnie jedna sprawa. Poglądy na temat kobiecych wdzięków różnią się diametralnie. Weźmy pod uwagę hip hop. Oglądając teledyski polskich wykonawców widzę same wieszaki z zanikiem biustu i chudymi nogami do samej szyi. Mi osobiście się to w ogóle nie podoba. Z przyjemnością wpatruję się w krągłości kobiet z amerykańskich teledysków hip hopowych. One wyglądają tam zdrowo i muszę przyznać, że niektóre aż "za zdrowo". Zakładają krótkie spódniczki albo spodenki i odsłaniają dosyć pulchne nogi i pupy, niekiedy spory cellulit. Ja od zawsze miałam kompleksy na punkcie swojej pupy. A brało się to stąd, że pomiędzy moją talią a biodrami od dawna jest 30 cm różnicy. Niezależnie od tego ile bym ważyła. Ale teraz cieszę się, że mam taką budowę. To jest po prostu mój urok, to mnie wyróżnia. Proponuję, żeby każda z nas znalazła jakiś element swojego ciała z którego będzie dumna, nawet taki, który jej się nigdy nie podobał.

Pozdrawiam