Aaaaaaaaaa to nei dla mnie
Aaaaaaaaaa to nei dla mnie
ciekawostka roku:WIECIE, ŻE JEDZĄC MAŁO MOŻNA SCHUDNĄĆ!!!!!!
postanowiłam reaktywować ten post - przecież każda z nas ma jakieś rady i ciekawostki , które pomągą innym. Coś co was zdziwiło, co pomogła albo co ostatnoi przeczytałyście. To zły pomysł?
Czy wiecie że...?
Sam fakt sformułowania optymistycznych oczekiwań sprawia, że rośnie szansa ich realizacji. Jeżeli na przykład otyła osoba spodziewa się, że dzięki udziałowi w terapeutycznym programie odchudzającym uda jej się zrzucić zbędne kilogramy, to istotnie po roku chudnie zdecydowanie bardziej niż osoba uczestnicząca w takim samym programie, ale nie oczekująca szczególnego sukcesu. Badania wskazują na to, że im wyższe oczekiwania, tym wyższa motywacja do podtrzymania wysiłków zmierzających do celu i tym lepsze wyniki.
Wizualizacja wyniku, który chcielibyśmy osiągnąć, niestety nie zawsze sprzyja jego osiągnięciu. Ta sama badaczka, która prowadziła badania na temat wpływu oczekiwań na rezultat działań (G. Oettingen), "naraziła" osoby otyłe, które wyobrażały sobie, jakie są szczupłe po terapii, na spadek wagi o 11 kilogramów mniejszy, niż schudły osoby wyobrażające sobie, jak też wyglądałyby w przypadku klęski kuracji. Większym sukcesom w odchudzaniu sprzyja więc wyobrażanie sobie siebie jako osoby otyłej. Być może wyobrażanie sobie sukcesu jako aktu dokonanego powoduje, że spoczywamy na laurach.
Wnioski z przedstawionych badań tylko pozornie wydają się sprzeczne. Sformułowanie wysokich oczekiwań wyznacza bowiem zupełnie inny program motywacyjny (zachęca nas do większego wysiłku) niż wyobrażanie sobie, że już osiągnęliśmy to, czego żeśmy oczekiwali (w takim przypadku po co się starać?).
Najlepiej więc po sformułowaniu oczekiwań lub celów skoncentrować się na kolejnych działaniach, które nas do ich osiągnięcia przybliżają.
Marchew gotowana bardziej tuczy bo jej IG jest 4 razy wyższe niż surowej - poza tm nie zużywasz energii na pogryzienie jej, ale nie dajmy się zwariować - lubisz gotowaną to jedz gotowaną i nie myśl ile ma IG, a ile beta-karotenu, który tylko dlatego sprawia że żółknie cera, bo jego NADMIAR odkłada się pod skórą.
Złamany paznokieć, rozmazany tusz, plamy po samoopalaczu - to zmory każdej z nas. Jest kilka sposobów jak ujarzmić takie wybryki losu. Oto kosmetyczne SOS:
nadłamany paznokieć - jeśli nie masz specjalnego kleju do paznokci, i na pewno nie zdążysz go już kupić, możesz ratować się domowym sposobem. Przyłóż do miejsca nadłamania kawałeczek jednej warstwy chusteczki higienicznej lub torebki do herbaty i zamaluj bezbarwnym lakierem. Jeśli nadal widać pęknięcie, pokryj je odrobiną lakieru, który masz na paznokciach i odczekaj. Gdy wszystko porządnie wyschnie pomaluj paznokieć jeszcze jedną warstwą emalii. Na co dzień, by uniknąć takich sytuacji, powinnaś dbać o paznokcie i używać utwardzaczy, które zapobiegają rozdwajaniu i zadzieraniu.
buraczek na twarzy - zimno, wiatr, słońce czy kieliszek wina sprawiają, że twoje policzki płoną? Nałóż na policzki zielony korektor, a następnie zwykły podkład. Korektor zniweluje zaczerwienienie, a podkład wyrówna skórę i nada jej zdrowy koloryt.
przetłuszczone włosy - zaspałaś? Nie zdążysz już umyć włosów? Bez paniki, weź specjalny talk (w ostateczności mąkę) i wetrzyj w skórę u nasady włosów. Potem dokładnie wyszczotkuj włosy! Jeśli masz grzywkę można też pokusić się o małe oszustwo - "upierz" tylko to, co widać a resztę upnij lub zawiąż w warkocz. I pamiętaj, włosy można myć też wieczorem, by rano dłużej pospać.
plamy po samoopalaczu - możesz spróbować ratować się peelingiem (samoopalacz barwi tylko naskórek) lub zetrzeć plamy sokiem z cytryny.
uwaga, krosta!!! - rano przed lustrem przeżywasz koszmar, na środku czoła, brodzie czy nosie, pojawiła się szpecąca krostka! Posmaruj punktowym preparatem zapobiegającym powstawaniu wyprysków. Potem użyj korektora, rozetrzyj brzegi i utrwal go nakładając nieco transparentnego pudru.
rozmazany tusz - delikatnie oczyść skórę używając do tego patyczka kosmetycznego lub chusteczki higienicznej zamoczonych w mleczku do demakijażu. Jeśli nie masz pod ręką takiego kosmetyku, rozmazaną maskarę zetrzyj delikatnie kremem lub zamaskuj podkładem.
zbrylony cień do powiek - na aplikator z gąbki nanieś odrobinę mleczka lub delikatnego kremu i zetrzyj nagromadzony nadmiar kosmetyku. Na przyszłość, zanim nałożysz cień, użyj specjalnego podkładu.
Czy wiesz że...
- Młode kobiety postrzegają własny cień jako szerszy o 30 procent, niż w rzeczywistości, choć dotyczy to prawie wyłącznie bioder, talii i ud. W tych samych badaniach kobiety oceniały poprawnie cień manekina. Wielkość błędu w ocenie własnego cienia była wprost proporcjonalna do poziomu niezadowolenia z własnego wyglądu.
- Każda część ciała posiada swój odpowiednik w postaci reprezentacji w mózgu. Jednakże nie zajmują one powierzchni w mózgu proporcjonalnej do ich rzeczywistego rozmiaru. Największy obszar zajmują struktury odpowiedzialne za ręce, język i twarz.
- O ogromnym wpływie, jaki przekonania i psychiczne sądy wywierają na ciało, świadczą przypadki śmierci na zamówienie. Wśród Indian z pustyni Nevada istnieje społeczna norma zakazująca stosowania przemocy. Konflikty rozwiązuje się poprzez oddalenie się od siebie osób, między którymi doszło do nieporozumień. Jednakże w rzadkich przypadkach dochodzi do stosowania przemocy. Sprawcy przemocy bezpośrednio po naruszeniu normy zaczynają chorować i najczęściej umierają.
Pomyśl, jaki masz stosunek do własnego ciała:
Czuję się "zadomowiona" we własnym ciele.
Mam szacunek dla własnego ciała, dbam o nie i sprawiam mu przyjemności.
Moje ciało nie zaprząta zbytnio mojej uwagi.
Nie czuję obrzydzenia do własnego ciała, ale też nie popadam w nadmierny nad nim zachwyt.
Moje ciało jest dla mnie ważne, ale moje życie nie kręci się tylko wokół niego.
Przywiązuję wagę do snu i jakości jedzenia, ale czasem ulegam zachciankom.
Dwa, trzy razy w tygodniu staram się uprawiać jakiś sport, ale czasem robię sobie przerwy.
Im więcej pozytywnych odpowiedzi udzieliłaś na powyższe stwierdzenia, tym bardziej zintegrowaną współpracą charakteryzuje się Twoje ciało i umysł
bleechh ugotowana marchewka ja kocham utwarta z jabłuszkiem mmmmm pyycchaaaaaaZamieszczone przez sylenka
Hmmm ja juz czuje sie duuzo lepiej w moim ciele niż kiedyś
W czasach mojej wiekszej nadwagi nie ośmieliłabym sie pokazac w stroju kompielowym na plaży to było by dla mnie potworne ... teraz bez skrópółow sciagam spodnie i biegam w stroju i paraduje odsłaniając moje opalone ciałko jeszcze 10 kg i bede pewnie po miescie w stroju paradować
PEWNOSC SIEBIE RULEZZ
Zakładki