-
hej dziewczyny! ja przystepuje znowu do walki, nie moge się poddać wczoraj byłam na impresssce, trochę nagrzeszyłam (ciastka, wafelki, chipsy, szampan, piweczko) ale stało się coś co dało mi mobilizacje do dalszego odchudzania: mój qmpel rzucił text: "Słoneczko jeszcze 3 lata temu, jak ją poznałem była chuda jak patyk, a teraz jest taka przy kości!" grrrrrrrrrr! myślałam, że zabije gościa! zrobiłabym to gdyby nie fakt, że to chłopak mojej przyjacióły potem, że by mnie dobić dodał, że tak sczerze mówiąc to mam grube uda! co za bezcelność! i od dzisiaj znowu zaczęłam dietke, zobaczymy jak tym razem mi to pójdzie...
-
no ja np wczoraj spalam do 13
Słoneczko mi kolega stale przypomina,ze kiedyś byłam taka szczuplutka, ale wtedy to biegałam i n nie pilam alkoholu....wiec nie dziwne
-
Słoneczko: Imprezeczka mówisz? hmmm....wiesz co to zle sie z toba zrobilo jesli ludzi ejuz ci wzracaja uwage...Był bezczelny mógł to lepiej powiedziec, wiesz ja lubie szczerosc, ale nie chamstwo!
Ja kiedys to byłam anioł...i pupecik
-
poprostu nie kazdy zdaje sobie sprawe,ze dla nas każda uwaga o typu przy kości jest smutna i dołująca...
-
Nio to jest własnie bardzo przykre, ktoś kto się nie odchudza bo nie ma problemów z figurą to nie zrozumie jak to jest ciężko i jak nieprzyjemnie nieakceptować swojego ciała
ale przynajmniej dzisiejszy dzień uważam za pozytwnie zaliczony- bez żadnego ulegania pokusom
i proszę Was o porade: mianowicie mamuśka wyczytała w jakiejś gazecie dla Pań po 40-stce o pewnej kobitce, która bardzo dużo schudła. jej jadłospis był straszny- dostarczał ok 500-600 kcal! ale ja go troszke zmodyfikowałam i powiekszyłam i wyszło mi cos takiego:
*płatki kukurydziane z szklanką mleka
*2 kawałki pełnoziarnistego chleba z chudą wędliną lub serkiem
*duzy jogurt owocowy 400 g (ale nie 0% tłuszczu, bo jest zbyt rzadki jak dla mnie)
*nieograniczona ilość owoców i warzyw
Co o tym myślicie? z góry thx za odpowiedzi
-
hmm powiem ci tak jedzac to samo niedostarczysz wsyztskich witamin, ja jestem za nie
-
Sloneczko=) nie martw sie tym chlopakiem niech sie wali!!!
Tak to bardzo przykre jak ktos wysmiewa sie z naszego tluszczyku,sama tego doswiadczylam ale z drugiej strony to bardzo mobilizuje i zobaczysz pokazesz mu jeszcze jaka laka z ciebie
-
czasami mnie takie teksty mobilizują, ale czasmi sie wkurzam a jak jestem wkurzona to sięgam po jedzenie
sloneczko też mi sie wydaje,ze taka monotonna dieta to nic dobrego
-
Dzieki dziewczyny za wsparcie, widzę, że każda z nas usłyszała coś niemiłego na temat swojej figury...
a co do dietka to Was posłucham i nie skorzystam z niej, zostanę przy swoim tysiaku
Jeszcze raz dzieki za wsparcie:*
-
Nie ma za co,po to tu jestesmy!!Nawet niezauwazylam ze jestem juz z wam az miesiac(ale ten czas leci )
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki