Wątek: Uwaga na Alk... !

Dziękuje za życzenia

Co do tego cyz Polacy sa alkoholikami, bo sa wiedza do niemcy, białorus, wsyztscy a teraz nawet włosi

Kieliszek wódki ma 110 kcal....

Witaj Dagiik pofeeriowo
Nie będę Cię pouczać, bo sama sie ukarałaś Po drugie przyganiał by kocioł garnkowi - sama lubię piwko i najważniejsze żeby powstrzymać się przed żarciem po piwku
Oglądałam na BBC Prime taki reality gdzie grupa ludzi chudła pod nadzorem kamer - wniosek był taki że używając/czytaj nie nadużywając alkoholu/ można chudnąć tylko że kosztuje to dużo więcej wysiłku albo czasu Głowa do góry wszystko jest dla ludzi I jeszcze jedna rada - wracaj spokojnie na SB, ale nikoniecznie do I fazy,bo niedobrze jest ją powtarzać za często, trzmaj się zaleceń II fazy, a I zrobisz sobie jak będzie więcej świeżych jarzynek Trzymam kciuki
Całuski Walentynkowe i nie tylko
Grażyna

a ja nie piję wcale, bo lubię mieć kontrolę nad tym co robię i przede wszystkim nie chcę zabijac swoich komóreczek nerwowych i zapewniam,że 18-nastki bez alkoholu da się przeżyć...i jest fajnie
ale tak na marginesie to od tego czasu kiedy nie piję (czyli prawie rok ) tio nie zauważyłam specjalnego spadku wagi,ani poprawy w wyglądzie mojego brzuszka...a piłam naprawdę dużo

wiem, że da się zrobić impreze bez alko ale wszystkiego sobie w życiu odawiać? jak już rezygnuję ze słodyczy, fast foodów i pierogów to chciaż zostawie sobie ta jedna przyjemność Nikt mnie nie zmusza do picia, a strasznie sie trudno opanować kiedy jest ten imprezowy klimacik, piwko i nie tylko a do tego przekąski, czyli bomby kalorycze- moi wrogowie :P a czy Wy tez tak macie, że zawsze dzień po jakims party kiedy juz sięgniecie po kieliszek jesteście straaaaasznie głodne? Bo ja właśnie tak:/ Nie wiem dlaczego tak jest ale mój apetyt jest wtedy trudny do opanowania:/ Mam jednak nadzieję, że alko nas nie zgubi i damy rade osiągnąć piękne figurki Pozdawiam wszystkie forumowiczki buziaki dla Was :*

Browneyed popieram stringi rlz!

Cudzik no popieram Browneyed przeciez nie latamy nago w stringach :P mi sie etz wlasnie pom tym obozie cos przestalo podobac w mojej dupce wiec narazie sie nie przegladam w lustrze haha :P a tak poztaym to ja nie lubie po prostu innyvch gaci bo mi w nich niewygodnie strasznie nie lubie fig, spodenki jakos da sie przezyc. hyhy Pozatym swietne hobby a gdzie kupujesz takie gatki? po prostu buszujesz w normalnych sklepach?

m-k no ala wiesz jakby to sie skonczylo TYLKO na jednym kieliszku..

gayga plazowiczko milo ze wpadlas! w sumie co racja to racja jak bedzie wiecej warzywek to sie na ta dietke przejdzie znaczy na I faze.. co do moje diety to zaczynam 'smoczek a'la II faza SB' hmm moze byc ciekawie

CoreGirl ja etz lubie kontrolowac co robie dlatego nigdy nei pije duzo npo w moim rodzinnym mesice lub przy duzej liczbie osob, aby sie nei zblaznic.. ale wiesz oboz to oboz obcy kraj fakt ze wszyscy uczestnicu z mojego miasta al;e wiesz. byla przysiega ze 'nic nie wyjdzie po za oboz'

Sloneczko mam tez tem problem. ale o wiele trudniej odmowic sobnie kieliszka niz czipsa :P

Jezu ale one sie rozgadały, czuje sie nie nabierzaco Głowka mnie boli goraczke mam wiec powoli::

dagik: och jeden kieliszek jest jak orenzada Zeby impreza bylam super tak 0.7 na trzej i jasda

no dokladnie 0,7 na trzy. lecz wiesz potem ktos dostawial jakies wino, piwo , drink, a wiesz jak to jest zmieszac alkohol.. na drugo dzien nie do zycia.

NAjgorsze co mozna zrobic trawa+alkohol! Wtedy to ojoj,

dokladnie. wogule narkotyki sa beeeeeeeeeeeeee

Zamieszczone przez dagiik

Cudzik no popieram Browneyed przeciez nie latamy nago w stringach :P mi sie etz wlasnie pom tym obozie cos przestalo podobac w mojej dupce wiec narazie sie nie przegladam w lustrze haha :P a tak poztaym to ja nie lubie po prostu innyvch gaci bo mi w nich niewygodnie strasznie nie lubie fig, spodenki jakos da sie przezyc. hyhy Pozatym swietne hobby a gdzie kupujesz takie gatki? po prostu buszujesz w normalnych sklepach?

Wszędzie gdzie się da Jak tylko jestem w jakimś centrum handlowym to od razu szukam sklepów z bielizną Hehe Ale nie wzgardzę żadnym sklepem, gdzie moge znależć fajne galotki Poza lumpeksami of kors :P Zresztą, zawsze jak gdzieś wyjeżdzam, nieważne gdzie, to moja pierwsza myśl jest zawsze taka sama" szukaj nowych, pięknych i oryginalnych majtek!!!" Nie używanych of kors :P Tylko jedna mysl mnie męczy po nocach W końcu gatki się zużywają i trzeba je wyrzucać TO JEST STRASZNE!!
I dobra, może w stingach się nie lata nago, ale je widać przez obcisłe spodnie czy jakieś tam bardziej prześwitujące :P A niekloniecznie chce żeby ludzie idący za mną oglądali mój prawie goły tyłek :P Nic nie poradze, kompleks to kompleks