Wątek: Uwaga na Alk... !

Nio bo ja wstaje o 5....

Też bym tak chciała, ale nie umiem. Idę spać zazwyczaj o 1 a wstaje o 6.15 i wiecznie jestem niewyspana

hehe no a jade o 22-23 posiedze przy was jeszcze z 30 min i ide luluac

heh wrocilam z imprezki a wlasciwie to na nia nie poszlam bo z kumplem doslzismy do wniosku ze skoro kilka takich naprawde fajnych osob nie bedzie bo sa chorzy i nie moga i ze niektorych tez nie bedzie to my na to lejemy i nie idzimy i spotykamy sie kiedy indziej ale CALA grupa hehe. no i wyladowalam u kumpeli pilysmy 0,7 na 3 jedna sie zezgonila druga sie pofilmowala a ja nic nie no skandal naprawde nic prawie nie mialam yh. chyba sie uodpornilam na tym obozie ale kurde 10 zl poszloo a i tak nic nie mialam buuu..

Ty nie mialas zabawy, tylko puste kalorie, to jest bezsensu!

ostatnio mam coraz wieksza ochote na alkochol yyyyyy

nie nei nie!
basta!
odz dzis tak od dzis sie biore ostro do pracy o tak!
jednak musze sobie zpaisywac co i jak to mnie bardziej mobilizuje.
i obiecuje ze sie bire do pracy i to ostro

glowne zamierzenia!
schudnac!
i wyrobic sylwetke
w piatek ide zobaczyc trening kick-boxingu, moze sie skusze a co !

co jem?
ograniczam na poczatek 1000-1200 kcal ( mam nadzieje ze bedzie tysiak no ale jak czasem wyjdzie wiecej to sie ciąć nie bede :P )
i tak

Zadnego bialego pieczyważadnych bialych bulekżadnych zupek i budyniow i kisielow w proszku (zauwazylam ze moj organizm szybko po nich tyje )
slodycze do minimum! (czasem jakis chocapic w szkole lub czekoladka kostki, bo nie chce sie potem rzucic na wszystko )
nieprzesadzac z mlekiem! (to mnei gubi mleko.potrafie wypic litr dziennie i to po poludniu )
muesli zamiast platkow
pieczywo ciemne, duzo owocow i warzywbiale mieso i ryby duzo ryb!
ograniczac smazone(oj z tym bedzie trudno
zero ziemniakow , ryzu i makaronu , czasem troche kaszy (moj organizm szybklo po tym tyje jak zauwazylam )

oczywiscie cwiczenia
mam zamiar chudnac sobie powoli jakos jeden-pol kilo tygodniowo. a co mam czas w koncu
co wy na to?

Wszytsko ok, ale ziemniaki i te rzeczy powinnilas to jesc, a co do smazonych to wykresl wogóle :P

Wiem że to nie ten topic, ale właściwwego mi się szukać nie chce Kupiłam dzisiaj płatki Fitness z owocami Jush sie nie moge doczekac jak je jutro wszame na śniadanie( znaczy się obiad, bo pewnie wstane cos koło 15-16 ) Hehehehe, wczesniej tych płatków u mnie nie było

Ja wogóle zadne w stylu Fitness nie były u mnie w domu...

A wiecie moja mama kupiła herbate na odchudzanie, ja ja pije, ana na mnie ze to jest jej herbata! chyba wywarłam wpływ na mamuske :P