-
BEdzi enapewno nie marudz, wiecie co miałam na sniadanko moje 3 ulubione bułeczki, gerberka jabłko z czarnymi jagódkami i musli, pychota Teraz popijam kawe ze smietanka
-
no, dzisiaj nieźle było całkiem. rano 1.5 bułki razowej takiej dobrej z pastą z jajek (taką domowej roboty :P ) i papryką, actimel, a później dwie miski musli, znowu actimel no i mama mi dała takie 2 pianki słodkie w czekoladzie.. no ale trudno jusz..
no i teraz jeszcze zjem taką niedużą porcję warzywek z jajkiem sadzonym i koniec.
może tylko jeszcze wody wypijem troche, bo strasznie mało pije zauważyłam!
tylko jakoś ćwiczyć mi sie nie chce.. może to przez chorobe i okres.. ale nie, nie ma wymówek. teoretycznie, znaczy się :P
a u Was jak leci?
-
Hehe ja teraz robie brzuszki jedynie i na posladki, no i biegam brown najlepsza jest pasta domowej roboty moja mama zawsze robi o 20 wiec ja mowie zeby mi zostawila troche na sniadanie, wstaje rano i widze pusta miske..ech zas mi moj brat zjadl...[/list]
-
no wiesz, to w******* braciszkowi :P a co
ile brzuszków robisz dziennie? ja to bym chciała isć biegać. tzn, codziennie planuje, codziennie ustawiam wieczorem budzik na 7, bo wtedy jeszcze nikogo na ulicach nie ma, a potem dochodze do wniosku że kiedy indziej i go wyłączam. fuck
-
biegac w taka pogode? pizdzi na dworze śnieg brrrrrrrrrrr!!!!
-
No ja ci powiem ze ja robie az mnie meisnie zaczna bolec, czyli z 40-50 wiecej nei daje rady, a biegam w zime po domku
-
hehe, no ja wiem że piździ w polsce, ale u mnie to jest jak latem, zielono, kfiatuszki i słoneczko a brzuszki są tylko na mięsnie, czy na spalanie tłuszczu tysz?
-
ej, kurde! ja stanełam przed chwila na wadze to pokazało RÓWNIUTKIE 60..
potem schodze i widze że cofnieta jest waga o ileśtam.. normalnie tak sie wkurwiłam, że nie wiem. polazłam do starego i sie go pytam czy to on zrobił, on mówi że tak, bo ta waga pokazywała za dużo i teraz pokazuje prawidłowo! ej kurde, może to tylko ściema, może sie pomylił, ale z racji tego, że jestem frajerem, jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
-
U mnie dziś było ładnie mniej niż 1000 kcal . Ale ostatnie dwa dni to makabra . Wiadomo, u babci nie ma lekko z jedzeniem :/ . Może żeby jeszcze bardziej sie zdołować stane na wage, zobacze
-
haha moj tata tez tak raz zroboil ze przestawil wage aby mu pokazywala 'prawidlowo'' hehe grunt to sie nei dolowac jednym slowem !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki