-
mnie rodzice chca dac do prywatnego liceum. tez niby najlepsze LO w miescie :P
-
Ja też wybieram sie do najlepszego LO w miescie, ale boje sie ze bedzie tam zawysoki poziom i niezdolam!!!Choc wszystko zalezy od nauczycieli--->jaki maja stostunek i czy ciekawie tłumacza!!Ja na niektorych lekcjach to poprostu zasypiam z nudow!!Kazda lekcja jest taka sma--->facia przychodzi zacznie cos gledzic i krzyczec ze sie nieuczymy a pozniej dyktuje notake a ja niedosc ze nic niezrozumialam to jeszcze leb mnie boli od jej krzykow!!!
-
Nuda?? O nieeeee, to nie u mnie. Profesorowie nie pozwoliliby nam się nudzic o nieee Dbają nie tylko o o to, żebyśmy czasu spędzonego w szkole nie marnotrawili, ale martwia się też o nasz czas "wolny". Zawsze znajdzie się jakis referacik czy inny esej(w końcu klasa angielska to klasa angielska ) bądź inne ciekawsze zajęcia. Na ich brak nie narzekam nawet przy moim wkładzie pracy
-
U nas ..lubie chodzic do tej szkoły zawsze sie cos dzieje, z wychowawczyna( angielskiego oczy) mozemy gadac jak z kumpela, historia z derektorka, cisza jak makiem zasiał? Skądze znowu Wos lekcje sporów Religia....Poprostu jazda, jaja jaja i jeszcze raz jaja Wooogóle nauczki tez jest sporo ale przy niektórych nauczycielach to pikuś (mamy tylko jedna matematyczke złosliwa jedze)
-
No moja średnia w porowaniu z ta z ginazjum jest bardzo niska ( na zakonczenie gim miałam chyba 5.1 ateraz mam 3.7-3.8 :P )
czasmi mam serdeznie dosyć szkoły, bo nie mam czasu np. spotkac sie ze znajmomymi
moze na studiach bedzie lepiej :P (jaaaasne )
-
AAaaa tam napewno nie jest tak zle, a studia to ponoc fajny okres w zyciu
-
podobno.....ale kiedys mi mówiono,ze liceum to najpięknijszy okres w życiu...i chyba nie do konca to prawda
-
ja juz chce do liceum! i miec te 17 lat hehe wogule to zauwazylam ze jak bylam mala to mowilam 'ja ale fajnei byc juz ta trzynastolatka' jak mialam 13 to gadalam '15 lat to jest cos juz sie pewnie duzo mzoe itp' mialam 15 to mowilam ze 'ja chce juz 16 lat 16 to zupeklnie inaczej brzmi!' a tera mam ROCZNIKOWO 16 i tak se mysle ze 17 lat to musi byc cos haha czlowiek nigdy nie ejst zadowolony chyba
-
no....nie umiemy docenic tego co mamy!!!Z wszystkiego co dobre trzeba sie cieszych i brac z zycia pelnymi garsciami !!!!
Jak bedziemy mialy po 60 lat to napewno zadna niebedzie chciala byc starsza!!!choc starosc tez ma swe uroki
-
A ja tam olewam szkołę, uczę się tylko tego, co lubię (geografia,polski) a tak to mam wszystko w dupie, co widać po mojej średniej (3,8 ) . Ale sie nie przejmuje, luzak ze mnie. Najfajniejsze sa czwartki. Mamy cztery godziny pod rząd w takiej wiecznie zimnej sali. Zawsze lekcje są nudne i hibernuję się na te cztery godzinki . Ostatnio matka kupiła mi powtórzenie z matmy+ćwiczenia z całego gimnazjum. Zajebiście . Upierałam się, żeby kupiła mi powtórzenie całego liceum z geografii, ale niestety nie udało się(naprawdę kocham geografię i chyba kupię sobie tą książeczkę za własną kasę )
Chociaż z drugiej strony to czasem przeczytam sobie ten podręcznik od fizyki czy historii . Ostatnio czytam sobie jedną powieśc i pojawił się w niej wątek fizyczny. Zanim przeczytałam cały rozdział to już ułożyłam sobie w głowie co ja bym zrobiła na miejscu bohatera. I miałam rację
LASECZKI, A JAK WAM POSZEDŁ PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Macie wyniki? Ja mam tylko humanistycznego i mam 43 pkt . Najlepsza w klasie . Lubię te testy, bo właśnie na nich wychodzi taka.....inteligencja życiowa i obeznanie ze światem(och, ta skromność ) . A kujony co tylko siedza w domu przy książkach zwykle wypadają źle na takich testach.
Hoho, ale napisałam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki