heh dla mnie 16 lat to taki okres przejsciowy - pomiedzy dzieckiem a jush prawie dorosła osoba ... :) nie wiem dlaczego tak to postrzegam :wink: moze nie tylko ja jedna zreszta ... :)
Wersja do druku
heh dla mnie 16 lat to taki okres przejsciowy - pomiedzy dzieckiem a jush prawie dorosła osoba ... :) nie wiem dlaczego tak to postrzegam :wink: moze nie tylko ja jedna zreszta ... :)
nie tylko ty;]
16 lat to najwspalnialszy wiek i tyle z chlopakami szalec na imprezach odjazd :D
mk - swieta racja :D :D :D
a ja zrobiłam sobie dzisiaj henne , pazurki, slowem: szykuje sie do wyjazdu :) . co prawda jade na narty do jakiejs wioski, a nie do kurortu, ale co tam :). zakupilam shape'a, mam co czytac . wiem ze czasami pisze bez sensu, placze wszystko i mieszam, ale taka moja natura :oops:
Na wies, ale moze akurat bedzi etam przystoiny blondyneczek??
wole brunetow 8) moj ideal? wysoki, umiesniony ciemny brunet, iemniejsza karnacja troszke, cos trenujacy(czyt. ma swoja pasje :D ) ciemne oczka i kolczyk we brwi...
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm rozmarzylam sie..
tez wole bunetow... ale tylko teoretycznie :? bo zwykle zako****e sie w wysokich ciemnych blondynach... Rozmarzylam sie, bo przypomniał mi sie taki jeden, moja wakacyjna miłość :cry: ...
ciemni blondyni tez fajni :D
Matko mi tam nie zalezy byle nie był rudy :P Blondyn (ciemny i jasny) i brunetci, ale zeby miał sliczne oczy (najlepiej niebieskie, błekitne, no wyjatkowo brazowe) kolczyk we brwi, dziare (z moim imieniem :lol: ) Umięśniony, aha łysych tez lubie :kiss: Wogóle musi byc o mnie zazdrosny i mie cna moim punkcie obsesje :D
jak sie zakochasz to nie bedzie ci przeszkadzalo nawet jesli bedzie rudy :D. ale tez tak macie ze wszyscy faceci ktorzy sie wam podobaja sa do siebie podobni? bo ja tak mam: maja podobny kształt twarzy, oczy, wlosy... ech...
a tak w ogole to zegnam sie z wami na tydzien :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: . boje sie ze dieta mi w tych gorach straaasznie nie wyjdzie :cry: . ale sie postaram... trzymajcie sie wszystkie cieplutko, diety tez trzymajcie :).
pa pa pa pa pa pa pa pa