-
moi w ogóle nie są do siebie podobni :P jeden blondyn, drugi brunet...bez znaczenia
ale na pewno nie moze byc za bardzo przypakowany, nie miec zadartego nosa, za to śliczne łydki i boski kark... tatuaż najlepiej na łydce albo łopatce a i nie lubie nieśmiałych
tak w ogle to nieprawda,ze charakter sie nie liczy :P
-
nom moi sa jakos troche podobni wlasnie, nie tak z wygladu, ale sa w sumie podobni ja to czuje tylko nie wiem w czym sa podobni :P ehh dziwnie tak :)
-
hmmm moze roche wlasnie z charakteru, ja mam slaboscdo takich niepokornych :twisted: moze dlatego,ze sama wolałbym robić cos spontanicznie, wbrew jakimś regułom, ale coś mnie powstrzymuje..
-
loolus papa miłej zabawy :D i nie opychaj się :wink:
to tu o takich rzeczach się pisze i nikt mnie nie zawiadomił? ha ładnie to tak? :wink: dal mnie facet musi być inteligentny, przystojny też oczywiście, ale bez tatułaży, kolczyków, etc. i tylko nie dres!! Mam jakąś dziwną słabośc do poważnych facetów.
-
tak, dresy sa feee 8) ale za metalmi też nie przepadam....hmmm poważni to chyba nie dla mnie, za to lubie jak czasmi chłopak jes taki bezbronnie słodki :P
-
jak dla mnei chlopak musi byc odwazny spontaniczny wesolu taki z ktorym bede sie mogla powyglupiac pogilgotac ale tez musi byc slodki (oczywiscie jak jestesmy sami, nie mam zamiaru jakos specjalnie sie miziac przy wszystkich :P znaczy wiecie pocalunki etcc spoko ale mm ehh namieszalam znow ) :P no i musi sie liczyc. tzn nie chce lapsa zadnego. i musze byc przy nim bezpieczna- to ja tu jestem bezbronna :D
-
Zakompleksionych: Niesmiałosc ma swoje zalety ...Lubie miec przewage :twisted:
Meegy: Pozycze ci mojego byłego, ale powiem ci ze ja go jakos lubie, i tesknie czasem za nim :P
Och ja nwet o charakterze nie mówie bo utone w marzeniach :D
-
idealny chlopak.. marzenia scietej glowy :P
-
Wiecie kiedy odnajduje sie idaeł kiedy osoba w której jestes zakochana mówi Kocham cie :D Wtedy nie widzisz wad :D PONOC
-
m-k: a fajny on, jak tak to pożyczaj, ja tesh czasem (b.żadko) tęsknie za byłymi, chociaż podobno nie ma za czym :D
a ze mną jest dziwnie, nigdy jeszcze nie chodziłam z chłopakiem, który choćby troche odpowiadał moim ideałom, zawsze to był jakiś wsoły i spontaniczny chłopak, w prawdzie fajni oni byli, ale nawet ich wygląd przeczył moim ideałom, tacy przystojni niebieskoocy blondyni-do nich mam szczęście, a gdzie mój wymarzony latynos? he?