Ja ostatnio zrobiłam kwestionariusz zaburzeń odżywiania na jednej stronce i mam jakieś objawy ;/ Co nie oznacza, że mam anoreksję, ale lepiej nie czekać, aż ją będę miała, więc zwiększam uczciwie kalorie - nie mam zamiaru się w to pakować, chociaż czasami różne myśli mnie nachodzą. Na szczęście (mimo, że czasem tego nie doceniam) rodzice mnie pilnują, więc nic mi nie grozi.