-
Motyl dziękuję,skoro widzisz siebię zpprzed półtora miesiąca i ci się udało, to może mnie też się uda?
Noe, ja też często tak mam - zaczynam w jeden dzień i kończę za tydzień
No to od jutra zaczynam!
Mój plan:
1 etap 2 tygodnie diety oczyszczającej 1000 kcal - chudy nabiał, mięso, ograniczone węglowodany, 5 małych posiłkó, zero słodyczy, surówki i 2 dni ( 2 w pierwszym tygodniu i dwa w drugim) same soki owocowe i gęste zupy na ciepło, żeby oczyścić organizm...
2 etap Moja stara dietka 1200 - 1300
Mam nadzieję że się uda...
-
zrobiłaś pierwszy krok - postanowiłaś coś a to najważniejsze :) Będę trzymać za Ciebie kciuki - w końcu przecież musi się udać :D
-
Noe dzięki.
Jestem trochę przygnąbiona bo właśnie skończyłam czytać 6 część Harrego Pottera ( ciotka mi przysłała :lol: ) 8) i koniec jest naprawdę bardzo smutny....
Co do diety to jest to już definitywna decyzja, tylko co zrobić żeby się już w pierwszy dzionek nie złamać? Zwłaszcza że będą to same soki i moja ulubiona zupka pomodorkowa....
-
Potter!!! :lol: Zaiste, straszny koniec :( Ale cóż... nie będę spojlerować :D
Wikuś, wazne że postanowiłaś. Zaczynaj od jutra! Trzymaj się słońce :*
-
Proszę się nie śmiać :lol: Ja od małego jestem fanką Harrego 8) I tak mi zostało :lol:
-
ja też jestem fanką! stuprocentową! a moją ulubioną postacją jest Severus :) kocham go! :)
-
Ano właśnie, otóż to. Snape był moją ulubioną postacią również, ale dopóki nie zabił Dumbledora...
Zawsze najbardziej uwielbiałam te momenty z nim i z Dursleyami:)
-
"Cholera, nadal mam depresję i chore ambicje. Koleżanka mi powiedziała że po co mi dobry wynik z egzaminu jeśli jestem finalistką olimpiady? Niby prawda, ale jak juz mówiłam jestem histeryczką i perfekcjonistką, chciałabym lepiej, wcale nie będę jedną z tych co najlepiej napisały w szkole
Po prostu pomyślałam sobie że jak już jestem brzydka to przynajmniej powinnam być mądra i osiągać dobre wyniki, ale ja nie mam silnej woli w odchudzaniu i jestem głupia..."
Ha! Kiedyś to napisałam, dużo się chyba nie zmieniłam...
Głupia dziewka... :lol:
-
ja go wolę jako chama i mordercę niż dobrego pana profesora.
to jest czarny charakrer i już. ale momo wszystko uważam, ze on nie zdradził Albusa... coś sie za tym morderstwem kryje...
taaa... głupia jak but, itd. głupia byłaś jak to pisałaś, słonek :** jesteś wspaniała, i nawet nie śmiej w to wątpić! :)
-
Przeczytałam tylko 4 czesci Harrrego, na 5 jakos nie mialam pozniej czasu i tak to zlecialo ;) Bede musiala nadrobic zaleglosci.