A jaka radosc :D:D
Wersja do druku
A jaka radosc :D:D
mała rzecz a cieszy ;)
nie uwierzycie - znowu wszystko spieprzyłam, znowu, znowu, nie dłam rady :?
a wczoraj byłam taka szczęśliwa :(
od jutra przechodzimy z mamą na naszą "dietę sałatkową" ( o. 1200 - 1300 kcal) będziemy się nawzajem pilnowac.
Zjadłam ciastko ( ze 3 kawałki)
jezu wiem że jestem beznadziejna, więc nie krzyczcie na mnie :cry:
no ja już Ci napisałam wszystko na ten temat, więc nie będę się powtarzac :) trzymaj się :*
no to ja 3 mam kciuki za Ciebie na salatkowej :)
no ja tez 3mam kciuki .. ah te wpadki, za wszystkimi laza :/
Wikingos pomysl sobie tak ze jak zjesz to ciasto nie w limicie to bedziesz sie zle czula, nie schudniesz a do tego bedziesz miala wyrzuty sumienia i pretensje do samej siebie. Ja wiem jak trudno sie opanowac bo moja mama robi ciasta co tydzien i wymysla najrozniejsze ciasta ktore tak bardzo kusza ale jesli jem kawalek to staram sie w limicie bo mowie sobie ze zjem ciasto i za 30minut juz nie bede pamietala ze go zjadlam a diete zawale. Jesli chcesz schudnac to musisz sie zdecydowac czy trzymasz dietke i dazysz do upragnionej wagi czy obzerasz sie, zle czujesz sie w swoim ciele a do tego masz wyrzty sumienia.
buziaki:*
To ja tez 3 mam kciuki! Z mama Ci sie uda :) Bedziecie sie nawzajem wspierac i w ogole lepiej tak jakos :D
Alesso dzięki za mocne, ale prawdziwe słowa, wszystkim wam dziękuję, wierzycie we mnie?? <wstydnis> nie chcę znowu zawiesc....
Kurcze powiedzcie mi czemu rodzice zawsze wszystko psuja??
Mamy w domu 1 telewizor, który zwykle okupuje mój ojciec :evil: wiec niezbyt często chce mi sie coś z nim oglądać :evil: :evil:
No a dzis mieli gdzieś wyjść, więc zaplanowałam sobie wieczór tylko we dwoje ( ja i telewizor :wink: ), żeby oglądnąć jakieś głupawe seriale i odreagowac :wink: a te kretyny sie rozmyśliły :!: W ostatniej chwili powiedzieli że nie chce im sie iść :evil: :evil: :!: