Wątek: Problem tkwi w główce

A ja mam też ferie za tydzień , tak samo jak ty olcia15 nawet blisko ciebie mieszkam
Moje plany na ferie?
Po pierwsze zakopie wszystkie książki na te dwa tygodnie,a w szczególności rachunkowość
Pewnie do babci na dwa-trzy dni pojadę.
Mam zamiar z moim koleżanki do Gdańska pojechać na mega-max zakupy
no i chcę ćwiczyć
Pewnie,tez na jakieś imprezki pójdę i na dysko...
Zebym tylko nie zaczeła znowu jeść....

Wypluj to słowo!! Nie zaczniesz jeść, a będziesz dietkować i schudniesz :P

ech ja mam takie same plany wiec spoczko ..
chce jchac do krk na zakupy ale
1) mam mało kasy bo tylko 100 zeta ...oO
2) zastanawiam sie czy cos sie znajdziej na moja dupe i reszte fajnego po przecenie ( bo niby teraz sa duze obnizki ..)
3) a jak schudne to co ja z tymi ciuchami zorbie ?:P

Ja sobie pojade w jakiś ostatni dzień ferii na zakupki mam nadzije, ze bede chociaż o te 2 kg lżejsza wiec już jakaś nagroda mała mogłaby być swoją drogą... tak jest zimno, że jak tak bedzie przez całe firie to nie wiem czy bedzie mi sie chciało gdziekolwiek jechac autobusem

Jejku jejku nadal jestem na diecie, wszystko gra tylko nie mam czasu pisac - nadrobię jutro - a na dzis informacja - chyba sie zakochałam........z wzajemnościa

A juz myslalam, ze sie cos stalo zlego i nie pisalas...

OBY CI SIE UDALO Z NIM! POWODZENIA Tylko nie zapeszajmy

wow, supcio

Wszyscy się zako****ą, tylko mną sie nikt nie interesuje...

no super!!

Per, nie martw się, mną też się nikt nie interesuje...

e tam nadejdzie i czas ze nami sie zainteresuja :P
głowa do gory