BIAŁA SZKOŁA...to znaczy ... wyjazd z klasą na narty/snowboad....cos podobnego do zielonej szkoły tyle że biała szkoła jest w zimie :D
Wersja do druku
BIAŁA SZKOŁA...to znaczy ... wyjazd z klasą na narty/snowboad....cos podobnego do zielonej szkoły tyle że biała szkoła jest w zimie :D
Aaaa ja nigdy na takim czyms nie byłam, nikt z moich ziomów....
ale superrrr
ja tam nie lubie zimy, ale biała szkoła brzmi przyjemnie :lol:
no ... zjebiście...
potrzebuje pomocy....mam totalna załamke...byłam tam na białej szkole i nie stasowałam sie do dietki....teraz wróciłam i przez dwa dni obżeram sie słodyczami...wspomóżcie!!!!!!!!!!!!!!
jedyne co mozemy zrobic to cie opier***ic :lol: ale i to moze nie pomoc bo ty sama musisz chciec to zatrzymac i miec na tyle silnej woli zeby powiedziec STOP
mam nadzieje ze ci sie uda.3mam kciuki!!! :wink:
dzieki za pocieszenie...troche pomogło...jak sobie pomyslałam że moge zawalic te 5 kg co schudłam....NIE!!!KONIEC Z OPYCHANIEM SIE!!!!!!!!!!!!
brawo tak trzymaj, musisz wytrwać w tym postanowieniu, 5kg to już nie przelewki, nie wolno tego zawalić
niom Anula ... wytrzymaj ... ja zawaliłam kilka kg wcześniej a na wycieczce kolejne 3 ... i teraz ważę tyle ile przed dietą...uwierz mi..to jest okropne uczucie............. ucz się na błędach innych :!:
takkk jak zawalisz sobie te kg ktore poszly sie je**c to nie wybaczysz sobie tego do konca swiata i jeden dzien dluzej
zapamietaj moje slowa :lol: :lol: :D :D