Może jednak napisze
Po 1.To nie jest żadna dieta głodówkowa.Bo obowiązuje mnie zasada:PRECZ Z GŁODÓWKAMI na których niedość,że sie długo nie wytrzyma to jeszcze organizm jest wykończony.A do tego murowany efekt JO-JO
Więc...
-Zaspokajam swój głód małymi porcjami jedzenia.
-Pije wspomagającą czerwoną herbatę pu-erh,która wspomaga przemianę materii (kupisz ją w jakimś sklepie herbacianym,być może w aptece,albo w supermarkecie itd.).
-Jak każdą diete trzeba wspomóc serią ćwiczeń Więc ja codziennie ćwiczę lub tańczę przez 30 minut.To chyba wystarczy.
-Po 18.00 godz. nic nie jem!!!(A głód zaspokajam ciepłą herbatą,taki trik na oszukanie żołądka )
Ja zaczęłam sie odchudzać w ten sposób dokładnie tydzień temu i już mam minus 3 kg na koncie.Czuje sie świetnie i mój organizm nie jest wcale wycieńczony.Wręcz przeciwnie.
Do tego wmawiam sobie,że...właściwie nie ma potrzeby jedzenia skoro,gdybyśmy tylko zatkali nos przeżuwając jedzenie to nawet nie poczulibyśmy smaku.Może i głupie ale mi to wystarcza by pochamowac się przed jakimiś napadami łaknienia
Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało