Dzięki
W zasadzie to ja też nie tęsknie, tylko za niektórymi...
Wersja do druku
Dzięki
W zasadzie to ja też nie tęsknie, tylko za niektórymi...
Meegy, gdzie żeś się podziała?? ;)
wracaj do nas szybciutko :P
Jestem już jestem....usprawiedliwiam się już w sobotę rozpoczęłam wakcje i byłam w paru miejscach potem przyjechały do mnie moje koleżanki :* więc czasu nie miałam Już Wam wszystko opisuje...no więc w sobotę miałam jechać do koleżanki ale okazało się że ona jest na koncercie i nie mogę przyjechać, więc (z kacem ostrym zresztą) leniuchowałam w domu, gdy dostałam sms-a że ona jest u mnie w mieście i za pół godziny mamy się soptkać, szybciutko zdążyłam się spakować, umić głowę, wyprasować ciuszki i po chwili jechałyśmy już we 4 stopem(!) pierwszy raz w życiu jechałam stopem i bardzo mi się sodobał ten środek lokomocji. Gdy już dotarłyśmy do jej miasta, poszłyśmy na imprezę ale techno to nie nsze klimaty i zdecydowałyśmy że trzeba to zmienić o 23 wyruszyłyśmy znów stopem do innego miasta i byłyśmy na imprezie w rock klubie, było super! Poznałam mnóstwo nowych osób i w ogóle dobrze sie bawiłam. Kilka dni później zorganizowałysmy imprezę tym razem u mnie w mieście, w słynnym lasku :P (wiedzą tylko wtajemniczeni :P) no i było mnóstwo moich znajomych (należących niestety do subkultur zwanych skinami i dresami ale kochani ludzie) i też niedaleko w tymże lasku była imreza z okazji 18 urodzin pewnego metala i ściągneło ich tam dziesiątki, no i jak przypuszczałam wcześniej paru naszych pobiło jednego z nich (szczęście żę tylko na tym się skończyło) upiłam się trochę i postanowiłąm że "pobawię się " chłopakiem (pisałą już o nim) który wcześneij powiedziął że jestem dla niego tylko zabawką i laleczką do wykorzystania nom i trochę się nim pobaiwłam :P ale niestety rodzice zczaili się że jestm pijana i miłam mały przypał tym bardziej że wybrałąm szkołę nie najlepszą w mieście ale o znacznie gorszej opinii (przynajmniej wg mojem mamy, która mimo że kiedyś dawno temu chciała nie dostał sie do tej najlepszej i nie wyobraża sobie że mogę nie chcieć iść do szkoły dla śmietanki miasta do najcudowniejszych i najmądrzejszych kujoników do elity w końcu do "zakładu karnego" a ja tam nie pujdę i nie będę sie z nimi męczyć żeby mieć sieczkę z mózgu podobnie jak moi znajomi którzy przyszli do tej szkoły normalni a wychodzę zdrowo porąbani i zachowują się jak ostatni desperaci, marniując sobie życie. Jestem zadowolona ze swojego wyboru :D ale mama nie i tu zaczyna się pasmo moich problemów, nie zgadza sie na mój wyjazd niby do koleżanek z pobliskiego miasta (tak naprawdę na biwak z moją paczką a potem na słynny festiwal rockowy do Węgorzewa) i nie chce mi nikt dać hajsu na te wyjazdy ;( Boże już tyle się napłakałam ciąlgle o tym myślę, wcześneij roztwoniłam całą saoją kasę na bzdury myślą że w razie czego rodzice mi dadzą a tu lipa ;( nie chcą mi nic dać i jeszcze zgodzić się na wyjazd ;(
no nie wygląda to za ciekawie... ale swoją drogą...miałaś już nie pić :lol: :lol: :lol: trzeba jakoś odpokutować ;) no ale może się jakoś uda - trzymam kciuki ;) tylko nie szalej tak już :lol:
Ale Ty imprezowa dziewczyna jestes :)
Stopem bym sie chyba nie odwazyła nigdy, za duzy stres... tyle sie w gazetach naczytaląm o porwaniach zgwałceniach itp 8)
No ale od czego sa wakacje... :)
Tylko toche przypał z tymi rodzicami, ja tez tak mialąm rtaz i mowie szczerze ze nie za ciekawia było :roll:
Buzka;*
Nom widze, ze kurde wyciaglas moje plany wakacyjne z glowy... mojej glowy... :wink:
Co do stopa, jak sie jedzie paczka to nie jest zle :roll:
Mamy pijaczynke na forum... Hihihihihhihi.... oczywiscie ze zartuje :P :P :P
Jak jest trzeba korzystac, ale zeby odrazu sie upoic do granic? Pf :D
Zrobisz cos co pozniej bedziesz zalowac. Na dzidziusia to chyba jeszcze nie pora 8)
Nie jestem od prawienia moralow... I tez jestem nastolatka, ale uwazam ze co za duzo to nie zdrowo :wink: :wink:
Sama troszke popijam, ale z umiarem... :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Trzymaj sie cieplutko i nie obrazaj na mnie za te slowa :oops:
carmeluś zeby tak od razu do granic możliwości to napewno nie a jesli już piję to mam przy sobie przyjaciół którzy zawsze się mną opiekują :P np na tym ostatnim ognisku jakiś chłopak przystawiał się do mnie a ja dopiero niedowano się dowiedziałam że on ostro oberwał od mojego kolegi i jest mi trochę głupio. A dzidziusia to ja też nie chcę Carmelko i napewno aż tak pijana to ja nie byłam i nie będę.
Teraz szykuje się biwaczek 3 dniowy z moim kolegami :D (jedzie też mój brat cioteczny także carmelko nie masz sie o co martwić ;) ) cieszę się strasznie, będziemy spać pod namiotami, jedzie 8 osób, które bardzo lubię mam nadzieję że będzimey się dobrze bawić :D:D:D:D:D:D:D
Hihi :D
Nie tlumacz sie, nie tlumacz :wink:
Dobrze ze masz prawdziwych przyjaciol, godnych wrecz do pozazdroszczenia :D
Baw sie dobrze na biwaczku
PS. Bede twoim forumowym aniolkiem strozem <zartuje> :D
już po biwaczku rzecz jasna było swietnie :d w prawdzie tylko 6 osób ale i tak lepiej być nie mogło :D
w sobotę i niedzilę byłam na Union OF Rock w Węgorzewie ( dla niewtajemniczonych festiwal rockowy :)) i świetnie było!!!!! naprawdę bawiłam się jak nigdy!!! mojacomadałą popis jakich mało i nadal jestem w 7 niebie. w domu mam trochę lipę bo prawdę mówiąc uciekłam na ten koncert, mam kar tyle że do końca zycia sienie wygrzebię ale to nic, nie wnikam i tak nie żałuję :D bo było zajebiście po prostu :D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:D :D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D::D:D:D:D::D :D:D
widzę że mój wątek podupadanie dziwię się bo wcale tu nie zagądamszczerze mówiąc, bo to byłoby bez sensu skoro i tak na diecie nie jestem :/ to nic i tak wsiech mówiąże jestem piękna (akurat) i szczupła (już to widze) i nie potrzeba mi dieta (pfff...)