-
Mogę chyba tylko jedynie dołączyć się do każdego słowa, które tu przeczytałam...
Wczoraj czekałam do 2 w nOcy na jakikolwiek komunikat dotyczący stanu zdrowia papieża, czekałam na choć jak najmniejszy znak... Gdy usłyszałam, że papież nie zyje, nie uwierzyłam w to, dopiero gdy zaczęło to do mnie docierać, załamałam się... Pomimo tego, że mam 16 lat, bardzo wierzę w Boga i Papież to najukochańsza osoba na świecie, człowiek wszechczasów... Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jaką niesamowuitą ulge poczułam, gdy Watykan zdementował tę plotkę...
Pół nocy modliłam się o jego zdrowie i modlę się cały czas, cały czas jestem myślami przy nim...
Tak samo jak każda osoba na świecie, czekam na CUD! I chociaż jest krytycznie, to wierzę, że taki CUD może nastapić!!
Papiez nie może odejść, nie może umrzeć!!
Boże, nie zabieraj go nam !!
-
zrobił za wiele, jest zbyt dobry, zbyt wiele w Nim miłości, żeby dalej musiał chodzić po tym piekle którym jest ziemia i znosić to całe cierpienie. jest szczęśliwy, bo spotka się z Bogiem, więc cieszę się razem z Nim. jedno jest pewne - zmienił życie nas wszystkich.
i za to właśnie należy mu się odpoczynek w Królestwie Niebieskim.
†...
-
Browneyed: piekne slowa...
-
Klikne tylko kilka słow. Bardzo Kocham Naszego Papieża. Życzę mu jak najlepiej. Niech Bóg zdecyduje czy zostanie u nas czy pójdzie do Niego nasz Papież. Ale jeżeli odejdzie od nas, to powiem szczerze cieszmy się razem z nim że zobaczy swoich rodziców i całą rodzinę. No i przynajmniej nie będzie go nic bolało...Ale Ojcze Święty Zostań z Nami Jak Najdłużej!!! Wszyscy Ciebie Kochają!!!
-
Królestwo Boże już nadchodzi...
-
Czy to juz koniec? Mowia, zje jest coraz gorzej...
-
Jeżeli śmierć może skrócić cierpienia.. może lepiej gbyby było już "po wszystkim"?
tak sobie teraz myślę, że czym bedzie moja wiara gdy zabraknie "mojego", "naszego" papieza? Jan Pawel II jest opoką wiary wielu ludzi, ja np. nie wiem jak sobie bez Niego poradzę...
-
ja tylko napisze ze bez sensu jest takie gadanie o Papiezu... najlepiej byłoby gdyby każdy pomodlił sie za niego chopciaż przez chwile... a np wqrzaja mnie ludzie na gadu.. robią sobie opisy jak to Go kochają... ale przeciez to i tak nic nie da.. a ze Go wszysyc kochamy to jest frakt oczywisty.. nie ma chyba osoby która by go nie kochała za wszystko!! bo to jest na prawde wyjatkowy człowiek... Ale cóż, zrobił dla całego świata bardzo wiele, nawet za wiele... ale przeciez nikt nie zyje wiecznie.. wie ze wszystkim bedzie bardzo smutno, bedizemy czuć pustke gdy Papieć odejdzie ale tak jush musi być.. zawsze bedziemy mieć Go w swojej pamieci... zebym nie zostałą źle odebrana, nie życze Mu źle, nie chce zeby umierał ale wiem ze tak musi byc.. aczkolwiek nazieja zawsze zostaje i ja mimo wszytsko bardzo wierze ze mimo wszystko Pan Bóg pomoze naszemu Papieżowi i nie zabierze go nam..
-
A mnie denerwuje, że przez cały dzień telewizja puszcza programy o Papieżu i ciągle wszyscy kreują taki żałobny nastrój, jakby On już umarł. Ludzie, przecież On jeszcze żyje! Po co opłakiwać kogoś za życia? Dopóki żyje, dopóty jest Nadzieja!
Kach, też mnie denerwują te opisy. To takie snobistyczne No i jeszcze dostałam ziś trzy łańcuszki o modlitwie za Jego zdrowie. Modlić się mogę, podoba mi się ten pomysł, żeby jutro wszyscy o 12 wzięli sie za ręce, ale po co wysyłać te łańcuszki???
-
obserwowałam ten topik ... i zastanawiałam się która pierwsza to napisze .... która będzie na tyle dojrzała ... kachuś :****** ode mnie
pomódlcie się ... tylko tak Mu możecie pomóc ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki