Wątek: Dziennik Olci :) stara Olcia i nikt jej nie pamięta :P

ja też się trzymam tylko mama sie na mnie drze, że za mało jem ale nie dam się! co to, to nie!

Hipci :*
No to ja też skacze jak mi chłopak fajny cześć powie, ale to naprawde było dziwne
A ważenie mam dopiero jutro Bo wszytskie się ważą w czawrtek a ja sie wyłamałam i waże sie w piątek Troche się boje bo wczoraj sobie troszke odpuściłam :P

ach qrcze nie było pytania ...
pisałyśmy w tym samym czasie chyba.
Trzymajcie się

Skarbie Ty tez się 3maj :*:*

Noemcia :* moja mama tylko mnie doppinguje, i mówi, że jak mi sie uda, to ona wtedy zacznie sie odchudzac! Tylko, że jak ja skończe to Ona będzie już jak słoń wyglądać, bo teraz ma z 30-40kg nadwagi! I nie moge jej przekonac, żeby sie ochudzała! Kiedyś sie jej udało zrzucić 30 kg ale potem mnie urodziła i znów przytyła

moja mnie nie.. ciągle na mnie wrzeszczy, że się głodzę, że wymyślam i inne takie i właściwie to sądzi, że nie muszę się odchudzac... eh..nie ma to jak wsparcie rodziny...

My Cię wspieramy A z Mamą pogadaj, ze źle sie czujesz w swoijej skórze i starsza sie to zmienic, a nie masz oparcia w niej bedzie dobrze :*:*:*

Moja mnie wspiera ...
czasem jak wpadam na lodówkę po 18 to ona do mnie "już po 18" a późenij "jedz jedz"
kiedyś krzyczała na mnie że coś sobie narobię bo tylko ćwiczę i cwiczę
Ale wtedy jedyne co sobie zrobiłam to to że przestałam się odchudzać i przytyłam Qrde

Hipciu :*
Ale teraz masz Nam, i z Nami Ci się uida

ale do mojej mamy nic nie dociera..nawet to, że jej mówię, że higienistka mi powiedziała, że powinnam schudnąć - ona mnie od razu jakąś anemią straszy i innymi takimi... no i jak ja mam z nią się dogadać?

Próbuj! Próbuj do skutku
sorki laseczki, ale ja sie musze iść połozyc na chwile, bo umre zaraz