Wątek: Dobra dziewczyny zaczynamy!:)

No więc zaczne od początku, ja tak jak i wy chce schudnąc. a w grupie zawsze raźniej, może sie dołączycie do mnie? Stosuje diete 1000 kcal, ale ogólnie im mniej tym lepiej, chociaż nie wychodze z domu bez śniadańka :P Mam 158 wzrostu i waże ok. 54 kg. Chce schudnąc tak do 47 albo więcej zalezy jak bede wygladać przy tych kg :P ale narazie lece do 50 Dobra ja kończe zaraz ide do szkółki :/ a puźniej z pieskiem 10 km na spacerek papz:*

Trzymam kciuki!

"Stosuje diete 1000 kcal, ale ogólnie im mniej tym lepiej"

Nie zgodze sie - im wiecej tym lepiej, w granicach do 1400 kcal A im mniej od 1000 kcal, tym o wiele gorzej...

A jakiego masz piesia? Ja tez mam, owczarka niemieckiego, tez mnie moblizuje do spacerków

Czemu gorzej? ja mysle że im mniej kalorii tym lepiej, a jak sie jeszcze ruch dołoży to super ja mam samojeda chadra mała :P przeszłam z nim 4 kilosy a on tak ciągnął że łooo ;d Dzisiaj mi troszke nie wyszło z dietką ale próbuje jak najmniej jeść tzn tak ilościowo bo nie lubie mieć opchanego brzuszka do niewiadomo jakich rozmiarów a chce kupić sobie spodnie fajne jakieś;d papz :*

To nie jest tak, bo niestety nasze organizmy są sprytne, jak widzą ze dostarczamy im mniej niz 1000 kcal (optymalna wartosc) to spowalniają metabolizm i odkładają byle kalorie, bo czują ze nadchodzą ciezkie czasy. A na 1000-1400 kcal mozna swobodnie dostarczyc wszystkich składników odzywczych, nie głodzi sie, ciało ma optymalna przemiane materii i tak sie chudnie, bo dzienne zapotrzebowanie nastolatki to 2000-2200 kcal

A ja dzisiaj zjadłam 500 nie wiem czego ale jakoś dobrze mi z tym, nie chce jeść duzó boje sie jeść dużó ;/ bo ja musze dużo schudnać w jak najszybszym czasie ;/ Ale napewno jeszcze coś chapne kromeczke z miodzikiem mniam :P a tobie jak idzie?

No mimo moim stałych extra dodatków jak wczoraj pizza, wczesniej tez troche podjadałam moja waga mniej wiecej stabilnie schodzi w dół... A i pamietaj Kto sie spieszy, ten sie diabeł cieszy Wiec nic na szybko, naprawde lepiej jesc pow. 1000 kcal dziennie i wskoczyc na najwyzsze obroty przemiany materii, niz jesc mniej niz tysiak i miec kłopoty zdrowotne, a waga nie chce ruszyc w dół. Np. dzisiaj zjadłam to, na co miałamk ochote ale dietetycznie czyli: pół torebki ryzu, pół piersi z kurczaka podsmazana na łyzce oliwy z oliwek, do tego podsmazana papryczka czerwona i 30 g sosiku spaghetti z łowicza = pycha!! Sycące, lekkie, zdrowe i na dodatek tylko niecałe 400 kcal

hmm ja wiem ale to trudno ja muszeszybko schudnąc dla chłopaka im szybciej tym lepiej :/ I w ogóle lato idzie trzeba jakośwyglądać. I mam juzdosc tego mojego wyglądu może cośjeszcze zjem dzisiaj ale nie wiem będe też brzuszki robić 3m siępapz :* ja tak nie lubie ryżu :P tzn. lubie lae z jogurtem sobie na śniadanie zrobiłąm to tak jakbym mydło jadła bleee papz :*

do chlopaka nie warto sie odchudzac !!

no oki, ja się dołaczam, bedziemy sie razem wspierac. Moje odchudzanie dzisiaj spełzlo na niczym. Miałam pyszne naleśniczki na obiad:/ i w sumie zjadlam 8:/ na obiad jakos 5 :/ ale pozniej jakos mi sie w łapy dostaly jeszcze 3... ech wole nie patrzec ile to kcal... lepiej pocwicze:P najpierw weider, pozniej moj mini aerobik i moze sie skusze jeszcze na to ABS ,a jak bedzie mi sie jeszcze chcialo to na rowerku popedaluje pozdrawiam!

Ktosia, to ze Twój chłopak jest z Tobą, akceptuje Twoją wage - po co sie wiec spieszyc? A jak Ci "kaze" schudnac - co to za chłopak... Przeczysz logice - albo szybko i niezdrowo z efektem jo-jo, albo wolniej ale zdrowo, z trwałymi efektami. You have your choice