Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Historia pewnej diety!

  1. #1
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Historia pewnej diety!

    To mój kolejny post. Ale chce w nim coś poradzić niektórym osobom. Mianowicie za żadne skarby swiata nie dopuście do tego żeby dieta stała się wasza obsesją. Zaczęłam pierwsze próby odchudzania w maju zeszłego roku - zamęczałam moich przyjaciół, mówiłam na pamieć tabelki kaloryczne, wzdrygałam się na widok tego, co jedli moi znajomi i prawiłam morały.... Do tej pory dieta jest moją obsesją, ale teraz nauczyłam się zachowywać dla siebie pewne zdania.... Szkoda męczyć innych...
    Trzymam za was wszystkich kciuki!!!


  2. #2
    blondynka2202 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jakbym czytała swoją historię ...
    na pamięc równierz znam tabelkę kalorii
    wszystko co przełkne zaraz obliczam
    moje kumpele obżerają się wszystkimi jakie są na swiecie smakołykami ale one są chude w porównaniu do mnie a ja tylko moge na to patrzeć

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    A mi daleeeeeeko do obsesji :P Chociaz czasem uswiadamiam kumpele co do wazniejszych wiadomosci, ale nie na szczegóły i detale

  4. #4
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najgorsze jest to, że jak mnie czymś częstują, a ja odmawiam to zaraz słysze :" Znowu się odchudzasz! Ty już przesadzasz! " I tak na okrągło. Wielokrotnie tłumaczyłam im że źle sie czuje w swoim ciele - wysyłaja mnie do psychologa. Nie mam anoreksji, ani bulimii. Naprawde mam troszke do zrzucenia!!! A tu brak wsparcia...


  5. #5
    sylenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tez takie cos mam. To przybiera rozmiary manii! :P
    Tabela kalorii na pamiec, prawie moraly qmpelkom jak tylko widze ze jedza chipsy, bo przeciez to sam tuszcz i niezdrowe , a jak ktos je przy mnie mieso to polgodzinny wyklad gotowy. Slysze czesto jakies glupie komentarze, hyhy troche mnie parodiują z tym ciagly m gadaniem o kaloriach, indeksach glikemicznych , zawartoscci tluszczu.. ale co ja poradze ze po prostu lubie o tym mowic ?
    heh ale i tak proboje sie oduczyc ;];];];

  6. #6
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    BRATNIA DUSZA???????? Moje kumpele juz nie moga o tym słuchac.... Swego czasu mówiłąm o tym wiecej niz o swoim chłopaku ( którego rzuciłam bo widział we mnie tylko mój wygląd, nic wiecej.... :/ ) To było śmieszne.... Do czasu.... Do tej pory słysze róznego rodzaju przycnki, docinki.... Nawet tabele umiem lepiej niz tabliczke mnożenia.... Boże tabliczka - kojarzy mi sie z czekoladą hehe....... Umre to zaraz...
    Dzieki za odpowiedzi
    Jestescie kochani !!!!!!!!!!!!!


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •