Witam!
Jestem małym grubym żyjatkiem z tego swiata. Mam 14 lat, waże prawie 91 kilo przy wzroscie 169. Wiem że musze schudnać i to dużo. Przynajmniej 30 kilo. NIe wiem jaka diete bede stosowac. Próbowalam juz wszystkiego co wymyslili ludzie w tej kwestji. Odchudzam sie nie od jutra, nie od przyszlego tygodnia ale od TERAZ. Mam nadzie je że uda mi sie to. Wiem tez że napewno ndo wakacji nie osiagne wyglądu super modelki, ale marzy mi sie zeby po wakacjach pojść do szkoly o 20 kilo mniejsza. Moje powody dla ktorych chce sie odchudzac sa bardzo proste:
- po pierwsze dla samej SIEBIE. Żeby móc iść do sklepu takiego jak Orsay i znaleźć spodnie w MOIM rozmiarze. Zeby czuć że nie wygladam jak chodzaca beczka z włosami.
- Widze że moje koleżanki przestaja tolerowac moja tusze.
- Denerwuja mnie docinki kolegow.
- Chce czuc sie ładna!
I dlatego własnie zaczęłam sie odchudzać. Od TERAZ.
Nie wiem czy ktos bedzie sie odchudzał razem ze mną. NIe prosze o to. Ale chętnie bede odchudzac sie w grupie. Mam juz pewne postanowienia. NIe bede dużo jadła. Bede regularnie ćwiczyc. I nie bede spedzała całych dni przed komputerem czy telewizorem. Przeczytałam miliony ksiażek, tekstów i innych publikacji na temat odchudzania dla nastolatków. I wiem że chce to zrobić. Zaczynam jak wiecie od 91 kilogramow. Skoncze przy 60. a może jeszcze mniej? Denerwuja mnie moje kolezanki które przy wzroscie 165 i wadze 44-47 kg chca sie odchudzac. One przeciez i tak wygladaja jak chodzace szkielety!
Myśle że wszyscy którzy czytaja to forum mnie rozumieja.
Żeby miec motywacje obiecałam sobie że po każdych schudnietych 10 kilogramach kupuje sobie nowy ekstra ciuch. Drogi, ładny. W nagrode.
Mam w domu rózne przedmioty do ćwiczen (rolki, rower, rower stacjonarny, ciezarki itd.) Planuję z nich korzystac. Kto jest ze mna![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zakładki