ah no tak, zapomnialam :P
ladycandy@vp.pl ;]
Wersja do druku
ah no tak, zapomnialam :P
ladycandy@vp.pl ;]
Wyslalam fotki :)
Nie bylam dzis na tancach bo zapomnialam butow zmiennych, a przeciez nie ebde tanczyc z bootsach moich :/ Glupio by to wygladalo... :?
W kazdym razie polazilam dzis troche z kolzezankami po sklepach zeby pokupowac prezenty. Jest nas 4 i skladalysmy sie dla kazdej po 10zl, wyszlo po 30zl na prezent dla kazdej :)
Jednej kolezance kupilysmy stringi takie fajne i kolczyki, drugiej rekawiczki i skarpetki, trzeciej stringi i pasek... wszystko slicze, takie cudenka :wink: Ciekawa jestem co tez takiego wymyslily mi ale to okaze sie juz jutro :)
Pozatym mielismy dzis wigilijke klasowa, w sumie zjadlam 2 ciasteczka i do tego dosc sporo paluszkow z sezamem... nie chcialam zeby to wygladalo glupi tak strasnzie ze nie jam nic wiec musialam sie troche poswiecic. Sniadanko to jabuszko jogurcik i troche platkow Cookies. Teraz jak wrocilam do domu zjadlam musli (ku***) i mandarynki.
Jeszcze troche poskakac i pokrecic. A pozniej jeszcze mandarynek podjem.
Lece przepisywac zeszyty (skutki wagarow)
Buziaki:*
Heheh musialas troche zjesc:D W sumie nie musialas, ale wiem jak to jest, bo by zaczeli gadac, ze nie jesz itp :? A prezenty fajne. Jak sie dobrze znacie to wiecie co sobie kupic :D
Wiecie co ?? Uważam że to co robimy to już przasada. Przecież nie jesteśmy jakimiś anorektyczkami, zeby odmawiać sobie nawet w wigilię klasową. Dziewczyny wyluzujmy. Nic za wszelką cenę.
Takie wzajemne robienie prezentów to świetna sprawa- my z kumpelami (we 4) postanowiłyśmy zrobić tak na mikołajki,każda kupowała każdej :D własciwie prezenty były podobne jak te, niektóre tez dosyć śmieszne, w stylu żarówiaste kredki i tym podobne :)
Z niektórych śmiałyśmy się po pół godziny (efekt szoku :D)..
W sumie Wikingos masz troszkę racji, nie można sobie cały czas odmiawiać, żeby nie przesadzić ani z objadaniem ani z głodowaniem.. Zawsze można sobie zaplanować więcej zajęć fizycznych, a chyba teraz przed świetami nie powinno być problemu ;) sprzątanko jakieś, robienie zakupów itp..
wow ale jestes ladna :)
powiem jak wiekszosc- nie masz sie z czego odchudzac.
ja tam nie zamierzam nic jeść na wigilii klasowej :P
Karola:*
Troche mialysmy problemu z tym ale jaos dalysmy rade. jedna z nas poznalysmy dopiero w tej szkole a tak to znamy sie juz od 10 lat :shock: :lol:
Wiki:*
Calkowicie sie z Toba zgadzam... zreszta ja poprostu nie umiem sobie odmowic wszystkiego... zreszta w malych ilosciach - wszysto dla ludzi :)
Bluefire:*
Takie prezenty od serca sa najfajniejsze :)
Dzieki ze wpadlas;)
Butt3rfly:*
Dziekuje :wink:
Noe:*
Tak nic zupelnie, kompletnie?
No wiec niedwno zjadlam jeszcze 4 mandarynki, nie wiedzialam nawet ze tato moj kupil cala zgrzewke :lol: Takie zapasy na zime, jaby nas czasem mialo zasypac... w sumie niedlugo to moze nastapic bo sniegu jest po kolana a pada i pada non stop :)
Probowalam troche poskakac albo pokrecic no ale nie daje rady bo znowu czuje to samo klucie co kiedys:/ Widocznie tylko rano moge...
No i jutro do szkoly mam na 9.30, kazda lekcja trwa 30minut (skrocone) bo juz o 12 nauczyciele maja swoja Wigilijke :) Wspaniale, co nie?
Tak sobie pomyslalam jeszcze ze jak nie ebde miala okresu skocze jutro jeszcze na 10minut do solarium i pozniej do biblioteki, zeby pozyczyc jakies fajne ksiazki (gdybym sie miala nudzic)
Dobranoc:*:)
Cerise mogłabym również otrzymać Twoje fotki? Oczywiście jeśli będziesz miała czas i chęć je wysłać :wink: Jak coś zostawiam namiary: chochang4@wp.pl
U Ciebie pada śnieg, u nas ciapa :/ - ledwo coś popada, to się topi i spływa.. Bleee - nie lubię zimy : (
Dobrej nocki również :*
Mandarynki sa pyszne! Najlepsze sa takie suche... :roll: Jutro juz wolne kuzwa i swieta za pasem :D