-
Oczywiście, że go nie zaniedbamy! Będziemy tęsknić, ale najważniejsze jest to żebyś się dobrze bawiła! a ja tez się biorę w garść i wracam na plac boju od jutra! Dzisiaj miałam doła na maxa - nie ma to jak usłyszeć od nauczycielki, u której ma się 6 na półrocze, że jest sie nieodpowiedzialnym i niedojrzałym :( i jeszcze zgarnęłam u niej 1 :( (moja pierwsza 1 w lo :( i to jeszcze w sumie niesprawiedliwie, ale teraz to czuję, że sie na mnie uweźmie :( ehh...:() a miało być tak pięknie :( No nic, pozdrawiam :* trzymaj się, i ja też Ci dziękuję za wsparcie, buźka :*
-
No to zycze Ci niezapomnianych chwil na wycieczce ;) Tylko nie pijcie za duzo :P
Trzymaj sie kochana i szybko wracaj :) :*
-
Witam.
Widze ze wszystko dobrze. Cerise jak juz wrocisz to koniecznie napisz jak bylo an wycieczce. Czekam na relacje ze zniecierpliwieniem :P .
Pozdrowionka:*
-
Czesc :P Ja tu u ciebie pierwszy raz ale nie ostatni :D
Moge sie przylaczyc :?: Bo razem zawsze razniej 8) Widze ze masz troche mniej kg do zrzutu ode mnie ( ja ma jeszcze jakies 11 kg, ale dam rade)
Chcialabym zeby muj pamietniczek tez byl kiedys taki obszerny :wink:
3maj sie cieplutko :P
ps. co to za wycieczka :?:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...r=asc&start=15 <--- wpadnij do mnie :P
-
Witam Was wszystkie :)
Przedewszystkim dziekuje za wpisy :*:*
Z wycieczki wróciłam wczoraj ok 22, byląm tak zmeczona ze ledwo sie przebrałam i poszłam spac :wink:
Teraz dopiero wstalam - moglam poleniuchowac bo nie poszlam do szkoły :D
Mama sie zlitowała :P
Ogólnie było super, super, super :D :D (pomijajac to ze byłąm na nogach przez 25godzin :wink: )
Dieta sie nawet jakos trzymała, staraląm sie nie opychać, ale jak zwylke zdarzyło mi sie troche pogrzeszyć...
2chupa-chupsy, kinder pingiu, knopers... mmm... :roll:
powiem szczerze ze nie mam wyrzutów sumienia :)
pozatym było mnóstwo chodzenia, wiec mam nadzieje troche spaliłam :D
wazenie w piatęk - juz sie nie moge doczekac :D
Gleam Caramelko i April:*
Pogoda cudowna była, to prawda :D
a teraz znowu leje, no ale dzis ostatecznie moze padac bo nie mam zamiaru wychodzic z domu :wink:
leniu****e, odpoczywam :D
Luzia:*
Dawno Cie nie było :D
Ciesze sie ze Ty nie zapomnialas :*
U mnie przez te 2 dni to by było niemozliwe :) :) :)
Noemcio:*
Bawiłam sie super :)
Co do tych nauczycieli to naprwade nie przejmuj sie:*
Kazdy ma chyba takie problemy, nauczyciele czasami sa dziwni i niesprawiedliwi - to oczywiste
Mam nadzieje ze tą 1 bedziesz mogla jak najszybciej poprawic i ze wszystko wroci do normy :wink: :wink:
Naru:*
Picia nie było zbyt duzo :P :P
Troche to dzwne, bo przeciez ostatnia klasa gim i wycieczka... :D
No ale juz niedługo bedzie nastepna, tym razem taka 5 dniowa :wink:
:wink:
Alessa:*
Napisałam wszystko :D
Ale do Ciebie mam takie pytanko :wink: :wink:
Nie wiesz ile kalori ma np rożek czekoladowy? :wink:
taka mam ochotę.... :roll: :oops:
Amy:*
Jasne ze mozesz sie przylaczyc :wink:
Zapraszam jak najczesciej :D
Słuze pomocą 8)
Ja w sumie mialam do zrzucenia ponad 11 :wink: :wink:
Jasne ze dasz rade:*
Bo jestesmy z Tobą :D
i twoj pamietniczek napewno bedzie obszerny :)
moja wycieczka to taka ogolna =) na poczatku bylismy na jasnej gorze, pozniej zwiedzanie czestochowy i krakowa :D
Ide sie troche pouczyc :wink:
Dziekuje ze moge na Was liczyć :D
Boozka;*
-
To światnie że wycieczka się udała :D ja byłam na swojej na początku maja a do dziś żyję tamtą atmosferą, teraz biwak będę miała (w końcu) siódmego jadę :D :D :D
-
Hej Cerise :) fajnie, że wróciłaś, bo tęskniłam ;) cieszę się, że wycieczka się udała :) a co do nauczycielki...no cóż...dziwna ona jest ;) kumpela stwierdziła, że to przez to, że jest sfrustowana staropanieństwem... :] kto ją tam wie ;P Buźka :):*
-
a ja jade na biwak w swoje urodzinki, ciekawe czy zrobia mi impre??
-
Pamietam 3 klase gim :) to byly czasy... najlepszy rok w moim zyciu i na koniec zajefajna wycieczka do Krakowa, na ktorej dowiedzielismy sie, ze nasze gim (tylko 2 klasy trzecie) napisalo najlepiej egzaminy koncowe na calym dolnym slasku :) To byla niesamowita klasa :) Zzylam sie z nia na maxa... a teraz jestem w drugiej liceum, a po wakacjach juz w trzeciej ;/ i matura :cry:
-
a ja nie jade na biwak - nie chce mi się ;) za to będę miała 2 dni wolnego, więc będę mogła porobić coś pożytecznego ;) (poćwiczyć, pouczyć się ;P) a co mi tam ;) Zresztą nie mam ochoty na to :( dziwnie mi :( niby mam fajną klasę, ale czuję się tak obco :( i tak jakby mnie odrzucali wszyscy, a ja nie lubię się narzucać :( no cóż...przeżyję...