Ostatnio rozmawialam z kolezanka mojej mamy i powiedziała mi coś takiego "Ewelinko, zycie jest tak smieszne,ze zawsze tak bedzie,ze bedą ogladać się za tobą, ci nie w twoim typie" i tak rzeczywiście jest czesto... Najbardziej mnie jednak denerwuje, jak żule mnie zaczepiają na ulicy :[wrrrr ostatnio jeden szedl z klatką dla ptaków i mowi do mnie : "ja cię w niej zamknę" a ja mu "chciałbyś" i poszłam.
Ale qrde... teraz to mi się udało... Poznałam GO przez przypadek I nie wiem, ale chyba wyczul, ze mi sie podoba... qrdeeeee ja ostatnio naprawde mam jakieś szczescie super jest...
Ps. Schudlam dwa kg.. MIerzyłam się w pasie.... - 63 cm dawno tak malo nie mialam...
A waga - 52 kg przy 162 cm wzrostu. Hm.. jeszcze 2 kg i bede szczesliwa
Zakładki