-
Podziwiam ze nie zjadłas tego ciasta
Sama kocham ciasto francuskie wiec jak było by w domu a dodatku mama by mnie namawiala napewno bym troszke zjadla
Naszczesie u mnie nikt nie namawia do takich rzeczy
Ciumek:*
-
ja tez kocham ciasto francuskie...ale jednak się nie dałam, teraz chcę dociągnąć to do końca więc muszę się trzymać...choć teraz jakby mi dała to bym chyba zjadła...ja to mam chyba jakiegoś pecha od dwóch dni poszłam sobie na rowerek...pojechałam do koleżanki która mieszka 7 km ode mnie, lecz zaczęło się chmurzyć i stwierdziłam, że wrócę do domu...jakiś 1 km od niej złapała mnie burza...w życiu tak nie zmokłam - mokra bielizna, woda w butach... jak jechałam to kompletnie nic nie widziałam...i jeszcze do tego grad wiekszy od grochu masakra... i oczywiście jak weszłam do domu to przestało padać...eh...
-
3 tygodnie, to już ładnie Ja wczoraj zaczęłam swoją dietę przy niemalże takich wymiarach jak Twoje (68kg). Kurczę no, ma mi się udać! A brata... no nie przejmuj się nim
-
Witam serdecznie
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia
-
Głupia pogoda chciałam sobie pojeździć na rowerku ale nie mam jak jak już wyszłam z domu to zaczęło padać a tak ma podobno całyh tydzień być...buuu...i co ja mam teraz zrobić
-
Ja dzis ledwo wyszlam na rolki tak sie rozpadalo z wracalam do domu cala morkutka - dokładnie jak Ty ostatnio
Pecha mamy
Mi naszczescie zostaje jeszcze aerobic, basenik i w domciu skakanka i hula hop (bo nic innego cwiczyc mi sie nie chce)
Nie załamuj sie :*
Boozka;*
-
no ja na basen nie moge isc bo najblizszy mam 30 km od domu...na aerobic nie mam czasu a na skakance skakałam ostatnio jakies 8 lat temu ;P jak chciałam wczoraj to po 5 minutach miałam dość - mieszało mi sie wszystko... no cóż..teraz trzeba nadrobić zaległości, a jak narazie to słucham sobie muzyki i sobie trochę tańczę do niej stepper mi sie rozwalił więc kicha a ćwiczyć mi sie nie chce chyba będę musiała sobie kiedys sprawić rower stacjonarny...
-
Nie ma co sie zalamywac
Tez mi sie ostatnio cwiczyc nie chce
Jeszcze w tamtym roku moja kondycja byla taka ze po 2 min na skakance wysiadałam
Teraz jest duzoo lepiej
Polecam Ci tez hula hop - super działa na brzuszek
-
ja i hula hop hehe...już to widze od razu by mi spadło pewnie też daaaawno temu nim nie kręciłam i wyszłam z wprawy ale kto wie, może spróbuje Pozdro
-
brrrrrr...czy u was też jest tak zimno jak u mnie? Od paru dni chodzę w paru swetrach i się chowam do tego pod kocem bo mi straaasznie zimno zresztą mam ciągle lodowate ręce aż mi się nie chce z domu wychodzić zresztą takie chmury się ciągle zbierają, że nie wiadomo czy jak się wyjdzie to akurat wtedy nie lunie głupia pogoda, mam nadzieję, że szybko się poprawi, bo ja chcę na rowerek!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki