To znowu ja... Bardzo mi miło że ktoś zainteresował się tym co napisałam i dziękuję wszystkim za miłe slowa Od razu odpowiadam na pytanie ile mam wzrostu. No więc tylko 165cm... Przez swój niski wzrost też mam kompleksy ale niestety tego nie mogę zmienic... Dzisiaj jest brzydka pogoda i siedzę praktycznie cały dzień w domu... Ćwiczyłam rano i mam zamiar pocwiczyc pod wieczór... Motywacje mam wielką... Po pierwsze mam dosyc opalania się i paradowania po plaży w jedno częściowym stroju... A po drugie rodzice załatwili mi super obóz... sportowy na cały miesiąc... a najfajniejsze, że bez mojej zgody Muszę poprawic swoją kondycję albo tam zginę... Aaaaaa :P Dzisiaj moja mama zrobiła przepyszne spaghetti a ja zjadłam cały wielki talerz... Chyba odpuszczę sobie kolację bo nic nie wyjdzie z tego mojego odchudzania... Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wsparcie! Jestem z wami!