Hehe, ja czasami wciskam jedzonko rodzince Ale to nei jest zby miłe z mojej strony... W innych sytuacjach jestem dumna z tego, ze potrafię powstrzymać się od zjedzenia czegoś słodkiego (tym samym, gdy się złamię, mam wyrzuty :/).
Myślę, że najważniejszy jest UMIAR. Zapraszam do topiku Grzech świadomy bez wyrzutów sumienia.
Pozdrawiam!