-
Wpadam Serduszko, bo sie stesknilam

Zycze Ci super bierzmowanka i wspanialych ocenek w szkolce
-
Pogoda paskudna mi tez sie cwiczc nie chce
No i od poprawiania ocen i nauki nie mam zadnego czasu da siebie... ehh ciezkie to zycie
Buziaki=*
-
hejka
u mnie ladnie swieci sloneczko ( jak na razie ) ale nie jest bardzo cieplo a przynajmniej nie tak jakbym chciala. Wczoraj mialam bierzmowanie i bylo calkiem w porzadku, lepiej niz myslalam
Dietowo w porzadku. Ostatnio pracownice moich rodzicow pytaly mnie sie ile schudlam i czy nie ciagnie mnie do slodyczy no i oczywiscie nie zalowaly tez komplementow na temat mojej "swietnej figury" no i jeszcze mowily zeby mama juz mi sie nie pozwalala odchudzac. Fajnie jest slyszec ze dobrze sie wyglada :P Juz niedlugo koniec roku ale wcale nie oznacza to odpoczynku no bo trzeba jeszcze poczekac na ogloszenia czy dostalam sie do wymarzonego LO
ale jak na razie czekam na piekne cieple i sloneczne dni i modle sie zebym pojechala na wakacje nad morze. Od poniedzialku bedzie 1900kcal czyli juz niedlugo 2000kcal a wtedy zrobie tydzien lub dwa nie liczenia i zobacze jak to mi wyjdzie. Nie wiem kiedy bede bo ostatnio nie mam ochoty jakos sprawdzac ile co ma kcal liczyc i ciagle pisac no i czytac o diecie chyba po prostu ponad 6 miesiecy diety i liczenia kcal to dla mnie za duzo i chce od tego uciec. mam nadzieje ze mi sie to uda. Do zobaczenia
Buziaki:*
Trzymam za Was kciuki:*
-
Wpadam z boozialkam :-*****
Widze, ze wszystko dobrze ci sie ukalada
Oby tak dalej. Tak trzymac
Ja tez lubie jak ktos dostrzega ze "wyladnialam"
-
ja co prawda wciąż jestem na diecie, ale nie wyobrażam sobie nie liczenia kalorii... Nawet, gdybym nie korzystała z przelicznika na dieta.pl, to i tak znam już polowę tabeli na pamięć, więc bym przeliczała "w główce". Ale do etapu wychodzenia z diety, to mi jeszcze "trochę zostało", tzn myślę, że zacznę tak w połowie lipca, do tego czasu będę ważyć gdzies kolo 54-55kg (bo w międzyczasie wyjezdzam na obóz sportowy), a potem będą mnie czekac 3 miesiące powolnego wychodzenia z dietki, więc pewnie jeszcze schudnę w tym czasie ze 2, 3 kg - i będzie idealnie... Ach, ale się rozmarzyłam...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
hejka
Od jutra juz 1900kcal. w tym tygodniu bede wyniki testow az sie boje
Od jutra zaczynam sprzatac w domciu tzn ja odkurzam myje naczynia scieram kurze itp a mama mi placi 25zl za tydzien czyli troche kasy mi wpadnnie. Wypatrzylam cudna torebkbe Nike ale nie stac mnie na nia jeszcze bo ona kosztuje 80zl a ja dopiero co spodniczke w orsayu kupilam za 90 zl i pewnie mama mi nie da na torbe na razie. ale ja poczekam... chyba...
Ja bede liczyla prowizorycznie, bede jadla 4 posilki i bede ruszala sie sporo bo w koncu wakacje
Dzis np na 2 sniadanko zjadlam truskawki ze śnieżką, nawet dobre byly ale jednak wole bez smietany.
buziaki:*
PS
Nie wiem kiedy bede bo jakos ostatnio pare imprez sie uzbieralo i kilka wypadow sie szykuje ale mysle ze okolo wtorku powinnam byc.:*
-
hej Alessaaa mogę do ciebie dołączyć? Czytam twoje wypowiedzi i doszłam do wniosku że jesteś fajna dziewczyna.
Ja też się boję wyników testów, mam wrażenie że poszło mi bardzo żle.
Co do sprzątania to zazdroszczę! Moja matka nigdy by mi nie płaciła, ona uważa że to mój święty obowiazek - sprzątać - więc nie sprzątam. Niedobra ze mnie córeczka...
-
Hej kochana:*
Tez starsznie boje sie tych wyników
Wiem ze poszło mi zle... ale po cichu jednak licze chociaz na 75pkt
Fajna masz mame ze płaci Ci za sprzątanie
Ja robie dokładnie to samo ale za darmo
ahh te truskawki... najlepsza sa naturalne
-
Masz juz ,moze wyniki?
U mnie jeszcze nic nie slychac...
-
hejka kochane
Carmelciu wyniki bede miala w piatek.
Ogolnie jest dosyc dobrze, ocenki takie jak planowalam(choc nie wszystkie
) cieplutko sie zrobilo no i oczywiscie planuje kupic sobie bluzke jakas bo bede miala w nastepny wtorek dyskoteke ostatnia juz w moim gimnazjum. Mam zamiar jeszcze torebke kupic ale uzbieralam 60 zl i szkoda mi tego wydac ale z drugiej strony to torebka jest mi potrzebna... W ogole brakuje mi kasy, poszlabym do solarium ale nie stac mnie
mi zawsze kasy brakuje, jak pomysle ile ja wydaje i ile jeszcze rzeczy bym chciala to az mnie ciarki przechodza...
Nom tez uwazam ze moja mamusia jest kochana, choc czasami mnie denerwuje chociaz ona zawsze ma racje z tego co zauwazylam i czasami naprawde widze ze popelniam straszne bledy a gdybym jej posluchala to byloby wszystko ok no ale trzeba uczyc sie na wlasnych bledach.
Dietowo dobrze od wczoraj juz 1900kcal. truskawkami to sie teraz objadam po prostu. Lubie lato wlasnie dlatego ze jest tyle owocow. Ciagle nie wiem czy bede jechala nad morze w wakacje, nic nie jest pewne w moim zyciu, bardzo chcialabym jechac bo potrzebuje odpoczynku po tych ostatnich 2 latach ktore naprawde byly dla mnie koszmarne, ale to sie jeszcze zobaczy zalezy jak mojemu bratu pojda egzaminy an studia... Jejku jak ja chce jechac nad morze....
Wikingos jasne ze mozesz ZAPRASZAM GORACO tez czytam twoj watek ale jakos nie moglam sie zebrac na zostawienie sladu po sobie
Buziaczki bede jutro chyba:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki