-
Ja tez tak mam! Jakies jesienne wyczerpanie? :PP Ale mam taka ochote rzucic ta diete i zaczac jesc normalnie...
-
no i kurde - ja też. Zresztą dzis przegrałam, rzuciłam dietę, poddałam sie. Ale od jutra od nowa
-
hej kochane
najpierw napisze co zjadlam, wiec:
Sniadanie frutina z mleczkiem 300kcal(frutinka sie skonczyla juz:/)
2sniadanie: kajzerka z dzemem porzeczkowym 200kcal
Obiad: jablko 100kcal
Kolacja: brokuly z keczupem, serek danio z kokosem+lyzeczka rodzynek okolo 400kcal.
Razem 1000kcal.
Nazarlam sie tymi brokulami ale dobilam serkiem do tysiaka bo ponizej nie bede schodzi bo jak raz zejde to potem jak zjem tysiaka i tak bede maila wyrzuty sumienia.
Dzis mama mowi do mnie tak:"moge cie o co zapytac, tylko sie nie denerwuj" ja juz w panice a mama"co toz a tabletki ktore masz w szafce" a ja mialam te co niby pomagakja przy cwiczeniach redukowac tluszcz i powiedzialm ze to z wyciagiem z czerwonej herbaty a mama"a takie co przy odchudzaniu pomagaja" ja powiedzialam ze nie, ze one pomagaja jak sie cwiczy a mama nic. Ja myslalam ze ona mi powie zebym sie nie odchudzala bo jestem szczupla a ona NIC ani slowa ze jestem juz szczupla, tata mi mowi zebym zjadla cos(przed koalcja bylam) bo wpadne w jakas chorobe ale nie mowia zebym jadla bo jestem szczupla. Tak zle sie czuje psychicznie, obzarlam sie tymi brokulami i mam wielki brzuch do tego wpipprzylam jeszcze ten serek z rodzynkami . Mysle ze gdyby ktos mi powiedzial zebym sie nie odchudzala bo jestem szczupa to bym przestala ale nikt mi tak nie mowi, rodzice sie bocza ze nie jem a nic nie mowie ze jestm chuda i ze nie usze sie odchudzac...
Wiecie ja w sumie bym diety nie rzucila ale nie chce mi sie czekac na rezultaty chociaz z drugiej strony mam chec czasem zjesc cos kalorycznego, szczegolnie po kolacji ale jakos daje rade. Chcialabym juz wazyc te 46kg... Mam dola, psychicznie jestem wykonczona, sama juz nie wiem co mam robic. ok pojde juz.
buziaki:*
-
ja też się źle czuję...też mi te brokuły raczej nie posłużyły... :/ no a poza tym...Ty masz bliziutko do celu...mi jeszcze co najmniej 2 miesiące zostały
męczy mnie to wszystko ale się nie dam... 3maj się Słonko i nie dołuj się - na pewno jesteś szczuplutka! Buźka :*
-
A mi codziennie wszyscy mowia, zebym skonczyla sie odchudzac
I wkurza mnie to... Napewno bys tak nie chciala
Noe, a Ty tutaj nie stekaj
Dasz rade!
-
Neomciu wiesz ja mysle ze te brokuly by byly ok ale pol apczki a nie cala no ale mam anuczke na przyszlosc.
Karolinko wiesz ja bym chciala zeby ktos mi powiedzial ze ja jestem szczupla i nie musze sie odchudzac.
Ehhh wypieki mam a jest mi zimno. Wiecie mysle ze jak bedzzie te 46kg to wychodze z diety ale bede robila jakies dodatkowe cwiczonka na brzuch. Moze zwaze sie w niedziele rano an czczo ale to jeszcze musze przemyslec.
buziaki:*
-
Ehh ale oni tak mowia nie dlatego, ze jestem szczupla, bo nie jestem niestety!
Tylko nigdy nie bylam tak chuda i nie widzieli mnie takiej
To dlatego...
-
Zwaz sie w niedziele
A co do wypiekow, moze jetes chora?
-
Jejku Karolina ja cię autentycznie podziwiam - dopiero teraz zobaczyłam ile schudłas
-
Wiki, ale nie masz co podziwiac, bo ja przykladem dobrym nie jestem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki