-
ja tego nie robiłam nigdy więc Ci nie powiem co i jak
ale ja bym snickersa zrobiła 
belvite bym traktowała tak samo jak batoniki musli, bo to prawie to samo
pistacjowa też jest dobra, bo piłam
eh...a ja się staram bronić od słodyczy jak tylko się da, choć chętnie bym coś słodkiego zjadła...
-
No ja też uwielbiam Belvite ale to raczej słodycz, kalorii wprawdzie nie ma zbyt wiele i cudownie rozpływa sie w ustach. Nie ma sie po nim aż takich wyrzutów. Ale ja jak narazie trzymam sie twardo już 2 tygodnie bez żadnych słodyczy i zamierzam wytrwać do świąt. Potem bardziej docenie kawałek świątecznego ciasta.
-
A ja mam ochote na Rafaello... No, ale trudno dopiero za tydzien batona sobie zjem 
Mamie kupie napewno jakis lanczuszek lub cos z bizuterii. Jeszcze nie wiem co by chciala. Tacie nigdy nie kupujemy prezentow pod choinke, a Zygiemu to jakies popielniczki, zapalniczki takie lepsze itp jesli Twoj tato pali
-
hej
nie lubie niedziel bo po pierwsze musze sie uczyc w niedzile, taka juz jestem ze w sobote i piatek mi sie nie chce a w niedziele chociaz troche ale musze, po drugie rodzice jada z bratem do akademika i jestem sama od 16 do 20(ma to plusy ale wiecej minusow zdecydowanie) i po trzecie przewaznie mam wpadki w niedziele...
Zjadlam za duzo ale trudno, a pochlonelam :
Otreby+mleko+2lyzki puchatka 300kcal
4wisnie w likierze 200kcal
jablko 100kcal
brokuly 100kcal
serek danio straciatella 200kcal
1/2 grahamki 150kcal
1/2 rogala 150kcal
la festa czekolada bananowa 100kcal
1,5 kromki chleba z maslem i dzemem 150kcal
1/2 palsterka szynki 50kcal
razem jakies 1500kcal jesli o niczym nei zapomnialam, oczywiscie wieczorem mialam napad i zjadlam brokluly, chleb z dzemem i amslem, serek z polowa grahamki wisnie w likierze i juz smarowalam pietke chleba maslem i kladlam szynke ale sie opanowalam i zjadlam tylko to0,5 plastra szynki.
Nie chce mi sie cwiczyc, jutro z mama ide o 19 an spacer a o 18 pocwicze wiec mam andzieje ze bedzie wszystko ok, jutro wracam an 1400kcal i do soboty jade an 1400kcal.
Na forum bede jak tylko znajde czzas ale mysle ze moze dopiero w piatek albo sobote dam rade bo musze sie wiecej uczyc no i an spacerki bede chodzila zamiast na forum siedziec. zle sie czuje psychicznie, zawsze w niedziele jak siedze sama to mnie taki anpad bierze i mam pelny brzuch a jednak zarlabym, dobrze ze sie opanowalam ale gdysmarowalam ten chleb to soebie pomyslalam ze zle sie czuje psychicznie przez to zarcie bo jem a mam pelny brzuch i wyyrzuty sumienia...
Jutro do szkoly, bedzie wiecej anuki i mniej czasu...
Moi rodzice nie pala i wlasnie nie wiem co kupic tacie w ogole zastanowie sie czy kupowac rodzicom cos. Ok uciekam juz.
trzymajcie sie
buziaki:*
-
nie martw się tym 1500...jak będziesz się pilnować przez ten tydzień to będzie ok
pozdrawiam :*
-
No wlasnie. Tylko sie pilnuj! Bo szkoda zeby Ci przybylo kilka kg... Chociaz nie wiem czy to mozliwe. Ale lepiej sie pilnuj
-
lepiej ostrożnie dokładaj, bo później znów będziesz żałować
a ja niedzielę lubię
Siedzę w fajnym gronie i popijam herbatkę
Jedynym minusem jest to, że muszę się męczyć, kiedy patrzę, jak wszyscy się opychają ciasteczkami, które własnoręcznie postawiłam na stole
Też bym sbie zjadła takie rafaello...
-
Dla mnie weekendy sa kosmarem ,wogole ich nie lubie zwlaszcza niedziel bo widaomo - nauka :/
dobrze ze pochamowalas sie przy tym napadzie, szkoda ze ja tak nie umiem
-
Dzasmino, ja muszę patrzeć jak moja rodzinka je ciasta które sama piekłam :P
-
hej
wczoraj rodzice wrocili z lodzi i kupili mi jaski toffi i czekoladowe, nie dalam sie im chociaz juz mialam w reku jednego ale odlozylam go.
Do samych swiat mam klasowki, kartkowki i odpytywanie, jak wytrzymam to bedzie dobrze a raczej jak nie anlape jeedynek, troche sie dzis pouczylam z anglika bo mam klasowke jutro i z bioli pyta:////
Mama zrobila nalesniki ahhhhh, konczylam juz swoja kolacje a ona te pyszne pachnace nalesniczki zrobila z jogobella pieczone jablko jeszcze cieple ahhhhhhhh!.
Dzis zjadlam
Snaidanie: otrbyz jablkami, mleko, cukier waniliowy300kcal dobre bylo
2sniadanie 1/2grahamki z maslem i szynka 250kcal
obiad: zalewajka z grzybami+1/2 jablka+2 jaski 250kcal
Kolacja: kajzerka, danio waniliowy z rodzynkami(pycha)+troche jaskow+gryz nalesnika 500kcal
Razem jakies 1300kcal
Wpadlam wczesniej iw czesniej skonczyam jesc bo o 18 pocwicze a nie lubie cwiczyc z pelnym brzuchem a o 19 idziemy z zmama na spacerek godzinny, ciekawe czy mamie sie bedzie chcialo chodzic kazdego dnia, bo mi tak no ale zobaczymy.
Postaram sie byc jutro.
buziaki:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki