-
Alesso - po mimo wszystkogratuluje sukcesow, i wspolczuje porazek :) Na pocieszenie mowie ze u mnie wcale nie jest lepiej , tzn tez ostatnio troche szaleje, ale nie z jedzeniem , tylko alkoholem :)
Cwiczyc mi sie nie cchce, i caly dzien leze do gory dupa, ale juz nawet nie zaczynam zadnych mobilizacji do cwiczen, poczekam do wrzesnia i ostro sie wezme za jakies zajecia sportowe ! :)
pa :*
-
hej
AsQQQcha ja tak anprawde to schudlam wiecej niz te 15kg bo okolo 18 tak an dobra sprawe ale te 15 gubilam od 22grudnia do 4 kwietnia czyli jakies 4 miesiace.
Motylq ja dzis bylam w miescie ale nic nie zalatwilam no ale jakis tam ruch mialam :roll: Ja tez czekam an wrzesien.
Wiec tak, dzis zjadlam jakies 2200kcal ale w sumie to nie przejmuje sie tym bo musze miec energie zeby sie rozwijac :D weic nie jest zle. Bylam w LO ale list ksiazek nie bylo, potem bylam u fryzjerki i ze stylingu nici bo nie dosc ze musialabym zaplacic 90zl (mama by mi dala kase) to jeszcze okazalo sie ze wlosy sie po tym kreca i robia sie loki czyli odpada bo bedzie widac i wygladalabym jak glupia no i po 2 miesiacach musialabym znowu sobie fundnac taki zabieg zeby nie bylo w szkole ze nagle mam proste wlosy wiec jak an razie sie wstrzymam.
Jutro mama robi an obiad nalesniki wiec bede musiala oszczedzac kcaal od rana poza tym wyporzyczylam ksiazke Kod Leonadra Da Vinci i zaczelam czytac, ciekawa i wciagajaca wiec polecam. Aha i mam zamiar kupic sobie wreszcie odtwarzacz mp3 zeby miec wieksza przyjemnosc z ruchu i powiem wam jeszcze ze oplaacalo sie chudnac mimo tego wszystkiego co przezywalam przez diete tylko teraz boje sie co bedzie jak pojde do LO... :roll: ale tam wszyscy na poczatku sa tacy niewylapani jak ja wiec powinno byc dobrze.
buziaki:*
-
DZięki Alessa, !!! :D Bardzo zależało mi na te odpowiedzi :) Trzymaj sie!!!Pozdrowionka :D
-
:D hej Alessaaa :D Ale wiesz, ja mam zapasy, ale dzięki, na pewno jeszcze raz się zastanowie :) pozdrowionka!!!
-
Musze przeczytac ta ksiazke :) Bo ja wogole wszytskie ksiazki pozeram - starsznie lubie czytac :)
Z tym frzjerem to chyba rzeczywiscie dobrzxe ze nie poszlas - jeszcze niewiadomo co by z tego wyniklo, lepiej uwazac , no bo jakbys zaczela rok w LO ? JA mam zamiar na 1 wrzesnia sie odstrzelic, czuc sie piekna zeby fajnei zaczac nowe zycie :) OCzywiscie z szczuplym cialem !:)
Bardzo ci zazdroszcze ze sobie jesz tak 2000kcal - kurde ja mam teraz tak ze jak zjem nawet 300kcal na jeden posilek to juz jestem pelna , no i siedze na dupie .. wogole dziwnie mi jest :| ALe wrzesien - i napewno bedzie lepiej ! :):)
3maj sie :*
-
hej
dzis an obiad mialam nalesniki, oczywiscie zjadlam 5 co dalo okolo 1000kcal na jeden posilek i tym sposobem pochlonelam dzis 2400kcal(znowu...) i czuje sie taka pelna. Mialam juz nic nie jesc po tych nalesnikach ale w koncu zjadlam jogurt i 3 ciastka. Nie wyszloby 2400kcal gdybym przed obiadem nie jadala ciastek (takie 2 duze biszkopty polane biala czekolada a pomiedzy nimi jest galarettka pomaranczowa, pycha....) :roll:
Kurde ja juz po 3 nalesnikach mialam dosc ale jadlam i nie moglam skonczyc, tragedia, ja juz nie panuje nad moimi odruchami, jem nie wtedy gdy jest glodna tylko tak po prostu z nudy, nie koncze jesc gdy jestem glodna tylko gdy konczy mi sie limit. Ehhh jak aj sobie mam z tym poradzic, ja chce znowu jesc normalnie a nie tak jak teraz. Zle sie dzis czuje, jestem przezarta (sama sobie jestem winna, a dziwie sie ze mam wielki brzuch ale jak am byc maly skoro ja tyle zrem :roll: ), smutna i zdolowana. Psychika mi siada przez ta cala diete i wszystkie zwiazane z nia sytujcje.
buziaki
mam nadzieje ze u was jest lepiej
-
Nie martw sie ja tez tak mam , ze jak jusz zjem porcje ktora napewno powinna mi wystarczyc dalej mam ochote na wiecej , ale staram sie tak poczekac 15 min i wtedy odczuwam pelnosc w zaladku i juz nie jem wiecej :) Nalesnikow zazdroszcze - bo je kocham ale jak nie robia to narazie spoko ;) Reszta jedzonka tez sie nie przejmuj w koncu nie przekroczylas limitu dla nastolatek nie ? i mi sie wydaje ze 5 nalesnikow to nie bedzie 1000 kcal, napewno mniej :)
3maj sie :*
-
Alessaaa nie tylko ty masz skarbie teraz problemy z jedzeniem, ja sie strasznie obzeralam jak byl moj chlopak i teraz musze za to pokutowac. Nie moglam sie powstrzymac, poza tym myslalam sobie, ze male conieco mi nie zaszkodzi.. a jednak zaszkodzilo. Nie wiem ile kilogramow znow odzyskalam, ale centymetrowo nie wyglada to najlepiej. Od tych wszystkich bulek, ciastek i poczkow strasznie mi wywalilo brzuch :/ Jestem wkurzona, ale to mi daje mobilizacje :] od wrzesnia zaczynam znowu :D
Trzymaj sie tam i nie daj slodyczom :*
Buziam :)
-
Hej slonce:*
Przepaszam ze mni tak dawno tu nie bylo ale poprostu mam urwanie głowy ;-)
Widze ze nie ejst z Toba najlepiej... niedobrze ze jesz tak na sile, caly czas masz te wyrzuty sumienia, nie wiem co moge ci poradzic? Moze powinnas wybrac sie do dietetyka? Ale poki co staraj sie panowac nad tym, zznajdowac sobie inne zajecia - chociazby spotkania ze znajomymi - wkoncu nie moze non stop o jedzeniu myslec..
trzymam kciuki kochana:*
buzka:)
-
hej
Dzis znowu 2400kcal ale dzis pobilam swoj rekord bo do godziny 13 mialam zjedzone 1700kcal.... Jutro jade do lodzi do m1 wiec lepiej zjem mniejsze sniadanie zeby miec wiecej kcal na pozniejsze posilki.
Cersie nie mozna myslec tylko ze ja juz nie mysle, ja jem bez zastanowienia dlatego ze sie nudze a wyrzutow sumiene nie mam w ogole i dlatego sie dziwie. Moj problem polega an tym ze jem jak sie nudze i mimo ze mam pelny brzuszek nie potrafie przestac...
Juz niedlugo szkola wiec pewnie bedzie lepiej(oby...).
Nie wiem czy jutro bede ale to sa moje ostatnie dni pisania na tym forum bo w roku szkolnym nie ma szans zebym znalazla czas na skrobanie tutaj, bede miala duzo nauki wiec jak wpadne raz na 2 tygodnie to bedzie dobrze no i chce odpoczac od tego wszystkiego dlatego nie bede sie juz udzielala tu tak czesto.
buziaki:*
-
No ja tak samo zamierzam - zreszta chcialabym sie troche uwolnic od tej stronki, wpadac ot tak zeby sprawdzic co u innych , a nie interesowac sie tym wsyztskim juz tak bardzo :) I ty nie przesadzaj tak z ta nauka , przeciez nie bedziemy kuly po calych dniach !!:)
Zemna coraz lepiej , nie tyje a jem juz w miare normalnie, wczoraj sjadlam sobie nalesniki z dzemem brzoskwiniowym :) i nie napchalam sie.. po prostu zjadlam zgodnie z limitem ( ale wydaje mi sie ze to nie jest dania sycace..:P)
Buśka :*
-
hej
ja dzis bylam na zakupach w m1 i kupilam sobie juz zeszyciki do szkoly, az chce mi sie uczyc jak na nie patrze, sa takie slodkie. Zjadlam 2300kcal i jestem taka napchana ze nie moge sie ruszyc. Polecam wam ananasa dekatyzowanego bo jest naprawde pyszny :D
Motylq ja ostatnio mialam nalesniki i jutro mama tez bedzie robila, chyba chce wykorzystac fakt ze ostatnio ich duzo zjadlam i potuczyc mnie (ona twierdzi ze jestem za chuda ale ja wiem swoje :D ) ale pozwole sobie i jutro na taki obiadek bo bede maila sporo ruchu wiec spale to. Rano musze isc po ksiazki, chociaz zobaczyc czy sa w ksiegarnii a o 14 umowilam sie z kolega wiec tylko wpadne do domu i juz wychodze.
Ja od wrzesnia mam zamiar zapomniec o diecie i nie myslec o jedzeniu. Teraz pcham w siebie zarcie nawet jak glodna nie jestem ale mam nadzieje ze to sie zmieni(oby... :roll: ) wraz z rokiem szkolnym. Motylq ciesze sie ze jesz juz normalnie i ze inaczej juz podchodzisz do diety, oby tak dalej.
buziaki:*
-
Nie mowcie mi o szkole :( Mnie czeka matura w tym roku :cry: :cry:
A z drugiej strony bardzo juz chce ten 1 wrzesnia, bo wtedy znow wracam na dietke, z calym powerem :D
Alessaaa mam nadzieje, ze wraz z nowym rokiem szkolnym wszystko z dietka sie wyklaruje i juz nie bedziesz myslec o jedzeniu :*
-
nie przesadzajcie, Dziewczyny ;) mój brat jest na studiach i się tyle nie uczy :D to, że idziecie do LO wcale nie znaczy, że trzeba od razu siedzieć po nocach nad ksiazkami ;)
Alessaaa -> kupno odtwarzacza mp3 to świetny pomysł :) Ja teraz się dziwnie czuję, gdy np jeżdżę bez niego na rowerze. Przy muzyce szybciej czas mija ;)
Sorry, że w sumie odp do 3 postu wstecz...ale jakos tak cos mnie naszło ;) mam nadzieję, że się nie obrazisz ;)
-
jasne ze sie nie obraze Neomciu dzieki ze wpadlas:*
Narus no ja chce zapomniec o diecie a Ty jak widze aj rozpoczac a jeszcze bedziesz miala maturke to juz w ogole... Trudny rok przed Toba ale dasz rade:*
-
Alesso poradzimy sobie !!:) ja już coraz mniej pamietam o diecie ( ale w duchu licze kalorie, niepotrafie inaczej , narazie!)
Naru tez sie napewno uda, i mysle ze po 2 miesiacach tez bedzie wychodzic z diety - przydadza jej sie nasze doswiadczenia:)
Niewiem jak mozna na rowerze jezdzic i slucham muzyki, przeciez auto moze przejechac bo nie uslyszy sie hamowania!! Takze dizewczynki uwzac na drodze!!! :)
Ja ksiazek jeszcze do szkoly nie mam, zeszyty mam mi kupila , kurde ja chcialam sobie powybierac jakeis ladne okladki a tu mi mama kupila byle jakie i teraz mam takie obojetne jakies ni brzydkie ni ladne... no alle coz ... najwyzej zesyzty oddam bratu a dla siebie sama kupie
3maj sie :*
-
No wiesz, Motylq - ja jeżdżę w takie tereny gdzie samochody nie jeżdżą :P a znam wiele takich, więc mogę sobie pozwolić :]
-
hej
Jestem klasa 1D hihi tak jak w podstawowce bo w gim bylam klasa"e". Sporo dzis lazilam bo o 14 bylam z kumplem na spacerku i jutro idziemy paczka na dni mojego miasta okolo 19 wiec nie bedzie mnie jutro chyba ze po poludniu. Ja ksiazki ide kupic jutro bo dzis nie wzielam listy autorow(skleroza). Moje okladki zeszytow sa sliczne, sama wybieralam a mamusia nawet nie wtracala sie jakie biore(chwala jej za to) az chce mi sie uczyc. Ulzylo mi bo mam 30 osob w klasie i jest parzysta liczba dziewczyn poniewaz jedna osoba jeszcze doszla wiec teraz nie boje sie ze bede siedziala sama. Zamowilam sobie odtwarzacz mp3 juz i teraz czekam az dojdzie (na allero byl taki sliczny wiec kupilam). Zjadlam 2500kcal i to chyba moj rekord bo do 13 pochlonelam 1300kcal a potem jak wrocilam ze spacerku (swietnie an nim bylo) to mamusia byla tak kochana ze znowu zrobila mi nalesniczki i jadlam bez opamietania, hamulce mi szwankuja i nie moge sie zatrzymac po jednym nalesniku chociaz jestem najedzona ale mam dobry humorek dzis i w ogole ciesze sie ze juz szkola choc wiem ze nie bedzie latwo.
Motylq ja na rowerku z odtwarzaczem tez nei ebde jezdzila bo samochod bedzie trabil a ja nie uslysze i wypadek murowany. Co do kalorii to ja tez licze sobie tak na oko ale coraz mniej sie tym przejmuje i jem duzoo za duzo ale przeciez musze sie rozwijac wiec te 2500kcal to odpowiednia dawka kalorii. Trzymaj tak dalej a zapomnisz o diecie czego tobie i sobie zycze z calego serca:*
buziaki:*
-
Ehh Alesso u mnie dzisiaj nie było lepiej cały dzień spieprzyłam .. rano płatki z mlekiem ale małą porcja bo do tego pasek czekolady, póżniej bułka z twarożkiem i dżemem , na obiad miałam sobie smazyc racuszki serowe własnego przepisu i totalnie je psieprzyłam , musiałam zjeść takie babro nie najadłam sie i zjadłam jeszcze 2 małę racuchy , a pózniej rożka, 2 big milki, deser z koroną i 2biszkopty z odrobiną galaretki :/ kurde zmieściłam sie na oko w 1900kcal ale tak mi dziwnie :/
Byłam dziś na zakupach i przy okazji kupiłam te podusiaki wiesz te co tak lubisz , otwarłam paczke ( kupiłam o smaku toffi) i juz wiem ze je pokochalam ( tylko zapach poczulam) takze jutro sniadanie obstawione ;D Do tego jeszcze ten deser karmelowy pudding z bitą smietaną w albercie ... 216kcal w 200gramach , oplaca sie bo jest zajebiscie pyszny polecam !!!!
:)
3maj sie i baw sie dobrze na tej imprezie jutro :)
-
hej
do tej pory zjadlam jakies 1100kcal wiec nie jest zle zwazywszy ze dzis ostatni posilek zjem okolo 15 bo pozniej wychodze i nie planuje juz nic jesc. Wpadne jutro.
buziaki:*
-
A ja zawsze bylam klasa "a" a teraz mam "e" :)
Tez zakupiląm sobie sliczne zeszyciki ehh zawsze mam taki zapał do nauki na poczatku roku kiedy wszystko jest swieze pachnace... :)
Ksiazek jeszcze nie mam, musze sie jak najszybciej wybrac na zakupy :-)
ps ile kosztowała twoja mp3? moze tez sobie zakupie? :wink:
-
hej wczoraj bawilam sie swietnie i zjadlam 2400kcal tak jak dzis tyle ze wczoraj duuuzo lazilam a dzis w ogole nie nie ruszalam ale to nic bo od jutra bede miala sporo ruchu bo jutro idziemy ze znajomymi pozwiedzac nasze szkoly czyli pol dnia zleci, we wtorek idziemy na rolki a w srode jako ze to ostatni dzien wakacji jedziemy an przejazdzke rowerowa za miasto. Szkoda ze cale wakacje nie byly takie fajne ale nic straconego.
Cerise zaplacilam 289zl za mojego mp3 playera i czekam na paczuszke, juz nie moge sie doczekac. ja tez mam zapal do anuki na poczatku roku.
W zwiazku z tym ze cale dnie bede poza domem nie bede mogla pisac, moze jutro jeszcze cos napisze ale jesli nie to zegnam sie z wami juz teraz bo w roku szkolnym nie bede tu zagladala glownie z powodu nauki ale rowniez dlatego ze zostalam moderatorem an innym forum a to zajmuje mi troche czasu no i opracowuje znak do pewnej stronki wiec nie mam czasu na to forum. Szkoda mi tylko ze nasz kontakt tak sie urwie bo jestescie wspaniale dziewczynki,
Cerise, Motylq, Naru, Olciu(wybaczcie jesli kogos pominelam) Zycze wam powodzonka, jesli uda mi sie jakos wpasc an to forum to z pewnoscia zajrze wlasnie do was zeby zobaczyc jak wam idzie. Mysle ze gdybysmyz naly sie w realu to z pewnoscia bysmy sie zaprzyjaznily. Nie pomyslcie ze to jest pozegnanie na zawsze, po prostu moze bede zagladala tu raz na miesiac albo rzadziej wiec to juz nie bedzie to samo co do tej pory. Bede za wami tesknila.
Buziaki:*
-
Pora odkurzyc moj watek, myslalam ze nigdy nie bede musiala tego robic ale jak widac sie pomylilam, niestety.... Znowu walcze, tym razem z 4 zbednymi kilogramami. Niby tylko 4kg a przez nie znowu stracilam pewnosc siebie i nie podobam sie sobie tak jak wczesniej... Wszyscy chyba wiedza ze jesli nie podobamy sie sobie to nie jest dobrze. Wiec tak moj plan jest taki:
-1200kcal(na oko)
-cwiczenia rozciagajace+30przysiadow kazdego dnia(od wczoraj)
-slodycze tylko w weekendy(albo nawet nie)
Postaram sie wpadac najczesciej jak tylko bede mogla. Mam nadzieje ze mi pomozecie.
Buziaki:*
-
Jasne, ze pomozemy. Wiem jak 4 kg moga przeszkadzac, bo sama obecnie chce tyle zrzucic wiec doskonale Cie rozumiem. Pozdrawiam cieplutko :*
-
Jasne ze pomozemy :)
Ja pomagam calym serduchem :wink:
ps ciesze sie ze wrocilas do nas :oops:
Powodzenia
(taz sie zmagam z jojem :roll: )
-
Alessa :) ja będe 3małą kciuki :D tak jak siedziałysmy w sierpniu razem na forum :) Ja sobie tez robie teraz cos w rodzaju tygodnia oczszczajacego ale nie pisze ile bede kcal jadla ( bo dostane po d od paru osob:P) Napewno nam się uda :d:D:D:D
-
te 4 kg na pewno szybciutko pójdą w niepamięc - masz już doświadczenie, więc wiesz jak się tego pozbyć :)
Motylek, nawet nie wydziwiaj... :>
-
No wiec po nieobecnosci wracam znowu. Schudlam juz 1 kg i wazylam sie ostatnio i waga pokazala mniej niz 49kg a ja sie zalamalam bo myslalam ze chociaz 0,5kg spadlo i tym sposobem jem od piatku 2200kcal jakies ale koniec jutro poniedzialek i od jutra dietka 1200kcal, zero podjadania i cwiczenia. Obecnie waze 49kg przy 161cm wzrostu tak wiec chce zrzucic jakies 3kg jeszcze zeby wrocic do dawnej wagi. Myslalam zeby kupic takie kapsulki podobno likwiduja cellulit i pomagaja w spalaniu tkanki tluszczowej ale nigdy nie wiadomo jak one beda dzialac 34zl piechota nie chodzi ewentualnie kupie w aptece czerwona herbate :roll: . Dobija mnie fakt ze nie moge powiedziec mamie ze sie odchudzam bo by mnie z domu wygnala wczesniej bylo mi latwiej bo mamcia wiedziala o wszystkim no ale damy rade. Wracam an forum i bede pisala jak mi idzie i oczywiscie bede zagladala do was. Aaaa dzis zaczelo sie aldnie zjadlam czekolade ale w limicie a potem jak mnie naszlo to dobilam do 2200kcal a mialo byc 1200kcal ale cwicze nadal wiec mysle ze nie jest zle. Od jutra dietka.
Trzymam za nas wszystkie kciuki
buziaki:*
-
Jak masz tak malo kg to nie lepiej 1500 kcal?
-
no ja mialam zamiar jesc tak 1200kcal czasem 1500kcal jak juz nie wytrzymam i zwazyc sie dopiero przed swietami bozego anrodzenia bo te ostatnie kg tak wolno leca ze jak w miesiac strace 1kg to bedzie swieto.
-
Ale takie skakanie w kcal tez nie jest dobre... Jak bedziesz sie trzymala 1500 to napewno schudniesz :wink:
-
3 kg to juz niby niewiele, ale trzeba sie troche nameczyc zeby je zgubic. Stanowczo o wiele szybciej wychodzi mi przybranie tych 3 kg :?
-
ano...przytyć tak łatwo...a schudnąć... :roll:
-
To wszystko powinno dzialac tak samo w dwie strony :P
-
jestem za :D byłoby sprawiedliwie :D
-
kochana, jestem z Toba:)
ciesze sie ze jako stara kolezanka wrocilas :wink:
tez sie msuze wkoncu zmobilizowaci dam rade - to wiem 8)
buzka;*
-
Alesso damy rade: ) ja tez wporwdzam cos w rodzaju diety tzn nie moge jesc mniej jak 1800kcal ale w kncu koniec podjadania i jadania zlych rzeczy :) i cwiczymy oj tak :D :) Napewno sobie poradzimy :)
-
hej
dzis zaczelo sie ladnie od platkow z mleczkiem za ajkies 300kcal potem bylam an zakupach, zmarzlam, przemarzlam kupilam tylko kozaczki ale za to baaardzo mi sie podobaja sa biale i akie cudne prawie pod kolana no ale jak juz wrocilam to bylam glodna i zero kontroli zezarlam 500kcal caly czas podjadalam mialam juz nic nie jesc ale zjadlam kajzerke, biala kielbase an szczescie nie cala i jablka, na szczescie zmiescilam sie w 1300kcal tak an oko no i cwiczylam oczywiscie. Kupilam tabletki ktore pomagaja w pozbyciu sie tkanki tluszczowej gdy sie cwiczy, chcialam inne ale nie moglam nigdzie, w zadnej aptece ich znalezc wiec kupilam te kotre tylko pomagaja tracic tluszcz a nie hamuja apetyt itd.
Jutro chyba pojade an cmentarz, chyba bo jeszcze nie wiem no bo jak pojade to te obwazanki ahhh rodzice beda mi je wpychali a ja pewnie sobie nie odmowie, a jesli nie pojade to pewnie bede zarla z nudow.... Ciezkie to zycie niby tylko 3 kg a jednak to az 3kg. Napisze jutro coz jadlam i jak wyszlo to wszystko.
trzymam kciuki
buziaki:*
-
dobrze, że powiedziałaś stop póki nie było za późno :) Trzymaj się, te 3 kg na pewno szybko pójdą w zapomnienie :)
-
Alesso, co ja bym dała, żebym miała tylko o 3 kg za dużo...
Kurna, gdybym ja wczesniej potrafiła powiedzieć STOP, to pewnie teraz nadal byłabym szczupła. Nie popełniaj mojego błędu.
To boli, to cholernie boli, gdy pomyślę, jak łatwo zaprzepaściłam miesiące pracy -
Boli, gdy widzę te pobłażliwe uśmieszki na twarzach osób, ktore przed wakacjami mi zazdroscily. Boli, Boli, Boli.