Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 36 z 36

Wątek: przestałam miesiączkować

  1. #31
    gieen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    o mamo to powazna sprawa poszlas do lekarza & co powiedzialas? bylas u ginekologa??????
    boję się!!
    ja gimnastykowałam się dzisiaj w imię 2giego śniadania [pol kanapki & serek homo] i podwieczorku [serek homo z otrebami i musli i troszke zupy].

    Wiem, ze i tak mam nadwyżke kalorii, ale trudno nie bede sie bawic w liczenie 50 kalorii wiecej, chce byc zdrowa. powiedz mi dokladnie, co ci powiedza.

    kupic sobie zelazo?? jak myslisz???
    obecnie czuje sie bardzo najedzona. wypilam zielona herbate wiec moze mi pomoze bardzo mi smutno, bo jutro bedzie mi sie wydawalo ze jestem smokiem. nie wiem, czy zdolam zjesc jutro drugie sniadanie i czy bede w stanie jutro znow sie 'przejesc' zjem jeszcze troche i chyba sie zalamie potrzebuje jakiegos zapewnienia ze bedzie ok nie wymagam go od Was, ale tak strasznie mi smutno.

    napisz mi koniecznie jak z ta wizyta u lekarza-jak tam trafilas, co powiedzialas i co on ci powiedzial. ja mojej mamie jeszcze nie mowie o problemach zdrowotnych ani tym bardziej o jakiejs wizycie u lekarza.
    a ty ile nie mialas?

  2. #32
    gieen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    na obiad jem najczxesciej bardzo zdrowe, pelnowartosciowe produkty. salatke grecka z oliwa z oliwek, ciemny chleb i np. gotowany kurczak lub piers.
    czesto tez ryz z gotowana nozka z kurczaka. Bardzo roznie.
    ostatnie 2 tyg przeginalam. jadlam tylko serek wiejski na sniadanie i troche salatki warzywnej z kromka ciemnego pieczywa a co do "Czyli wieczorem najlepszy jest nabiał,a na śniadanie węglowodany??Tak słyszałam." to tego nie wiem, ale ja mysle ze weglowodany trzeba bardzo ograniczyc ale z rozsadkiem.
    a na obiad to mysle ze mozna WSZYSTKO tyle ze w malych ilosciach-nie przejadac się. nawet naleśniki są ,mysle, niezakazane.
    jesli zyskasz juz jakas 'rownowage' [nie bedzieszs tyla tylko waga sie utrzyma] to po prostu nie przejadaj sie, nie jedz chleba i slodyczy i smazonego miesa a na pewno bedziesz zawsze w dobrej formie i postaci.
    na sniadanie nie mozna sie glodzic-wszystko zostanie spalone.
    [na prawde glupio mi az ze ci to pisze, bo sama sie do tego nie stosowalam, ale od 2 dni pracuje nad tym; odkrylam ze jeszcze kocham jesc wiec anoreksja sie oddala, jednak dalej bardzo sie boje wlozyc cos do ust; bedzie lepiej, byleby nie przytyć!!]

  3. #33
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie byłam u ginekologa tylko u normalnego rodzinnego,bo mam złe krążenie.Przy okazji lekarka zbadała mnie "ogólnie"i dała skierowanie na badania do laboratorium.No więc poszłam,zrobiłam,odebrałam i musze jeszcze raz iść do lekarza bo ja z tych cyferek nic nie umiem wywnioskować:]Zjadłam sobie troche jogurciku bo mnie ssało i jest dobrze,o wiele lepiej się czuję(co zawdzięczam również lekom na krążenie:]).

    Biorę się za siebie!!!!!

    gieen a ty ile masz latek?

  4. #34
    gieen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Verdona
    Zjadłam sobie troche jogurciku bo mnie ssało i jest dobrze,o wiele lepiej się czuję(co zawdzięczam również lekom na krążenie:]).
    Biorę się za siebie!!!!!

    gieen a ty ile masz latek?
    ja sie juz wzielam za siebie... tzn zjadlam dzisiaj....liczylam ile ale nie napisze bo sie zalamie. licze ze powolutku sie uda utrzymac wage.
    troche jogurciku? uu, to amlo. ja jak juz pisalam dzisiaj chyba poszalalam. i mysle juz o jutrze. mysle ze otreby z kefirem beda w porzadku... tylko dalej nie wiem o ktorej godzinie, i wogole.... mam straszne wyrzuty mimo, ze było to ok 1200 kcal i ćwiczyłam godzine, poszłam na spacer i powchodzilam po schodkach, jednak moge byc z siebie duimna, bo utrzymalam dosyc optymalne samopoczucie i nie byłam zaspana przez cały dzień [optymalne-czyt. "wyrzuty do zniesienia"]. Musisz się ruszać bardzo dużo i coraz więcej jeść.

    mam 16 lat. nie wiem jak bede żyła? czy zawsze już bede musiala to wszystko liczyć i przeżywac? zazdroszcze moim dziadkom, ktorzy jedzą normalne śniadanie jak za starcyh dobrych czasow gdy byłam malutka, porzadne drugie sniadanie, wielgasny obiad & kolacje bez najmniejszych wyrzutow i liczenia kalorii, nie mowiac o przyjemnosciach ktore sobie funduja. nie sa otyli. chyba jeszcze przyda takie piekne czasy gdy bede prowadzila takie beztoskie zycie? hihi. troche nudze, ale po prostu marze zeby zapomnieć o czymś takim jak KALORIE

  5. #35
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ostatnie zdania poprostu wyjęłaś z mojej głowy.Teraz to ja zazdroszcze ludziom którzy mogą jeść wszystko co tylko chcą bo nie mają zwolnionej przemiany materii i innych nieprzyjemności:/Mam nadzieję,ze niedługo nauczę się jeść później,bo nie chcę już chudnąć.Ale weź tu sobie wmów

  6. #36
    effelincia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem ze juz bylo duzo tematow o miesiaczce ale nie moge nigdzie znalezc odpowiedzi na swoje pytanie! Do tej pory miesiaczkowalam w miare normalnie ale ostatnio to sie zmienilo! Zamiast miesiaczki mam takie lekkie plamienia ktore trwaja 2-3 dni! Moze to byc taka np. bardzo skapa miesiaczka? Mialyscie cos takiego? Jesli tak to jak sobie z tym poradzilyscie?

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •